Eee, myślę, że jest to uzależnione bardziej od ewentualnej "upierdliwości" stróża prawa, który
na siłę chciałby się czegoś doszukać.
Mam z nimi różne doświadczenia, więc dmucham na zimne. Raz zatrzymali mnie dlatego, że mam złożoną tylną kanapę i pewnie przewożę coś podejrzanego i dlatego, że wolno jadę. A wolno jechałem, bo zmierzałem na stację, jarałem fajkę i chciałem zdążyć ją wyjarać przed wjazdem na stację. Sprawdzili papiery i puścili.
Poza tym nie jestem przekonany, czy każdy policjant tak świetnie orientuje się w szczegółach, o
których rozmawiamy;
No właśnie, tym gorzej. Jeśli się nie orientuje, to można być zgodnym z przepisami, a trzeba się ze "stróżem" spierać i tracić czas, bo funkcjonariusz po prostu zobaczył coś nietypowego i na wszelki wypadek twierdzi, że tak nie może być. Np. światła mogą wyglądać powiedzmy "awangardowo", a mimo to są prawidłowe i prawnego haka nie ma. Tymczasem stróż ma subiektywny pretekst, a nasze odwoływanie się do przepisów traktuje jak bezczelne utrudnianie mu pracy. Więc niech lepiej zna przepisy i jeśli coś kwestionuje, to na ich podstawie, a nie inspirowany konserwatywnym odruchem.
Oczywiście nie oceniam ich w ten sposób, chciałem tylko powiedzieć że nieznajomość przepisów przez policjanta niekoniecznie będzie dla nas wygodna. Natomiast stopień "upierdliwości" w ich egzekwowaniu, to inna sprawa.
Jesteś pewien tego, co piszesz?
Nie jestem, mówię tylko, że wyszedłem z takiego założenia <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Na pewno. Chyba jednak nieczęsto to się zdarza - co wcale nie oznacza, że duża część aut z
podobnych klubów, jak TTT, przeszłaby z powodzeniem drobiazgową kontrolę techniczną. Takie
jest moje zdanie (z którym nie musisz się zgadzać).
Zgadzam się
Sądzisz, że jako naród jesteśmy przywiązani do respektowania przepisów?
<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Sorry, zamyśliłem się. To co ja myślę o naszym narodzie, to temat na inne forum, ale w tym kontekście - raczej nie. A czy to dobrze czy źle, to zależy. Oczywiście nie przeszkadzają mi czyjeś nieprawidłowe połączenia świateł, mało tego, z rozporządzenia wynika np. że nie można mieć drugiej pary świateł odblaskowych z tyłu, a także świateł obrysowych jeśli szerokość nie przekracza 1,8m. A jedno i drugie tylko poprawiłoby widoczność, w efekcie bezpieczeństwo. Ale gdy ktoś np. wjechał na skrzyżowanie i z niego nie zjeżdża bo nie może, blokując tym samym drogę prostopadłą - denerwuje tym wszystkich, jednocześnie łamie przepis, który jest dość pożyteczny.
Zanim kupisz, zastanów się, czy... będziesz miał gdzie ich użyć .
Osobiście już dawno zauważyłem, że tak na dobrą sprawę... nie bardzo jest kiedy włączyć
fabryczne drogowe, niemalże non-stop jeździ się na światłach mijania... a to z powodu dużej
liczby aut na drogach. Naprawdę spędzasz dużo czasu na pustej trasie, gdzie mógłbyś
swobodnie wykorzystać halogeny dalekosiężne (bo chyba je masz na myśli)?
1. Owszem, czasem jadę na drogowych (wyregulowanych prawidłowo), a mimo to odruchowo łapię za przełącznik, bo mi się wydaje, że to mijania. Z tego wniosek, że często brakuje mi światła w nocy. Nie oznacza to bynajmniej, że słabo widzę w ciemnościach, po prostu pewniej się prowadzi przy prędkościach ok. 120km/h prze lepszym oświetleniu - tak sądzę.
2. Chciałbym dawać wyraźniejsze znaki światłami. Nierzadko przepuszczam kogoś, migam mu, macham ręką, a ten stoi i się patrzy, bo nie jest pewien. Lampa która zabłyśnie lepiej rzuca się w oczy gdy nie świeciła - zauważyłem to przy pojazdach, które mają 4 światła drogowe.
3. Z estetycznego punktu widzenia - wg. mnie właściwie dobrane wyglądają dobrze nawet kiedy nie świecą
. <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/goodvibes.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/goodvibes.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" />