W temacie sprzęgła:
Ja dorwałem u siebie we wrocku nowe Valeo (do 1.0) za 225zł.
Dałem kumplowi do zrobienia co już trochę autek grzebał i już drugi dzień jest problem z zespoleniem skrzyni z silnikiem , "patent" z ruszaniem gałką zmiany biegów nie chce działać <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> Nie wiemy co dalej..
Ktoś miał podobną akcję ??
Co może być tego przyczyną ??

moze NKK?
chociaz i u mnie czasami jak zle "sie ulozy" to dajac w palnik, potrafi na dwojce uslizgnac

A od GTI/1.3 by nie pasiło ??

Niby Valeo nie robi złych części, jednakże chciałbym powiedzieć, iż u kolegi w Nissanie po jakiś
3tys. km jest już na wyjściu. Uślizguje się- (źle znosi temperaturę), pogięło blaszki na
docisku i łożysko grzechota. Kupił cały komplet Valeo w podobnych pieniądzach. Więc teraz
mam mieszane uczucia, co do tej firmy.

To jak ni eVAleo to co , do 300zł ??
I niewiem czemu moj poprzedni pst zniknal.
Wiec ponawiam pyt sprzeglo od 1,3 pasuje do 1,0??

Witam
Wczoraj również nabyłem Swifta '91 i mój problem niestety także dotyczy sprzęgła.
Objawy takie jak opisywane na forum (wysokie obroty a auto nie jedzie i co chwile biegi zmieniam
na wyzszy bo tak autko po obrotach daje - na 4 60 maks)
Ale największą zagadką dla mnie jest nie sprzęgło które jak doszedłem jest zepsute ale wysokość
pedału .
Żeby ruszyć nie robiąc "strzału" trzeba nogę odchylić w taki sposób aby była skierowana nie na
pedał ale w moją stronę (tak nie przesłyszeliście sie i to nie jest błąd w druku).
Czy ustawienie pedału to wina zepsutego sprzęgło i czy po naprawie albo w trakcie da rade to
zmienić ??
Czy jest to może jakieś dziwactwo fabryczne jak np zagłówki które mimo mojego wzrostu ok 180cm
sięgają mi do połowy głowy
Pozdrawiam i zarazem mam nadzieję że nie naśmieciłem swym pierwszym postem (wczoraj cały dzień
szukałem odpowiedzi u was)

PS: Czy wymiana sprzęgła przebiega tak samo w 1.3 i 1.0???
Chodzi mi czy tutorial z FAQ będzie dobry do tego.
I czy sprzęgło od 1.3 przypasuje do 1.0??

Witam
Wczoraj również nabyłem Swifta '91 i mój problem niestety także dotyczy sprzęgła.
Objawy takie jak opisywane na forum (wysokie obroty a auto nie jedzie i co chwile biegi zmieniam na wyzszy bo tak autko po obrotach daje - na 4 60 maks)

Ale największą zagadką dla mnie jest nie sprzęgło które jak doszedłem jest zepsute ale wysokość pedału .
Żeby ruszyć nie robiąc "strzału" trzeba nogę odchylić w taki sposób aby była skierowana nie na pedał ale w moją stronę (tak nie przesłyszeliście sie i to nie jest błąd w druku).
Czy ustawienie pedału to wina zepsutego sprzęgło i czy po naprawie albo w trakcie da rade to zmienić ??
Czy jest to może jakieś dziwactwo fabryczne jak np zagłówki które mimo mojego wzrostu ok 180cm sięgają mi do połowy głowy <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Pozdrawiam i zarazem mam nadzieję że nie naśmieciłem swym pierwszym postem (wczoraj cały dzień szukałem odpowiedzi u was)