idz do sklepu zoologicznego i kup za 12 zeta odstraszacz na koty w sprayu... Tam gdzie siada
zrob mu niespodzianke i spryskaj... A potem powiedz czy dziala, to ja tez kupie i spryskam
caly dom finki

a ja ciebie spryskam kocimietka <img src="/images/graemlins/foch.gif" alt="" />

na uczelnie jechałem , zobaczyłem iju iju to się zatrzymałem i uwieczniłem conieco

a moze nad toba jakies fatum ciazy i przechodzi na ludzi znajdujacych sie blisko ciebie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

a ty co? jezdzisz po miescie i wypadki rejestrujesz? <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

a suvy to gdzie? a sportwagon?

kurna, bez przesady <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" /> az tak to ja sie na samochodach nie znam <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" /> glosowac na najbardziej zblizona wersje <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

czasem osobowe = sportowe i vice versa

oj nie wdawajmy sie juz w takie szczegoly <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

jest tez na spamie ale tu wiecej osob zaglada <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

<p>Jakie auta wolicie
terenowe
osobowe
sportowe

<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Jedyna stacja hipermarketowa na jakiej paliwo nadaje się do jazdy to Geant - przynajmniej ten
Sosnowiecki - nie wiem jak inne.
Na paru innych marketach jak zatankowałem to była kicha

to nawet nie wiedzialam ze geant ma swoja stacje, ale jesli tam jest dobra to pewnie na kazdje innej geantowej bedzie taka sama <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />chyba

Ja nie tankuje bo sie boje tych stacji...

wlasnie dlatego pytam tutaj, moze ktos tankowal i jest zadowolony i nie bedziesz sie musial juz bac <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

na stacjach typu tesco czy auchan? moze ktos z waszych znajomych tankowal?jakie macie doswiadczenia? nadaje sie taka benzyna? samochody nie stawaly w plomieniach? <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

jesli temat byl juz poruszany to sorry, ale rzadko tu zagladam i nie chce mi sie wszystkiego sprawdzac
<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Spokojnie . Pobyt w Tworkach odłóż na póżniej. Sprawdzałem u koleżanki w pracy. Ka z 2000 roku -
chlapacze plastikowe na 100% ( oryginał ) - postukałem , popukałem i obmacałem żeby być
pewnym. Gorzej , że koleżanka z pracay tak jakoś dziwnie się na mnie patrzyła ..... jak
stukałem w te chlapacze. Pewnie myśli do jakiego lekarza mnie skierować

super thx <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> rozumiem ze idziesz do tworek zamiast mnie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Taka jak pomiędzy Finką ze zlosnikia, a finką harcerską

znaczy niewielka <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> obydwie ostre jak brzytwa <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />

W cenie
A na poważnie: chlapacze to kawałki gumy, albo plastiku mające w założeniu zapobiec upstrzeniu
auta za nami (albo tynej klapy). Błotniki, to metalowa (zwykle) część karoserii znajdująca
się w pobliżu kół...

no dobra to chlapacze <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Witaj
Jeżeli miałaś plastikowe "błotochrony" i je pourywałaś zapewne podczas parkowania tyłem
zawadziłaś o krawężnik. Gumowe poddają się bardziej niż plastikowe i raczej są lepsze niż
sztywny plastik.:)
Pozdrawiam

jeden odpadl przy zderzeniu z zaspa sniezna a drugi przy stuknieciu niechcacy innego auta (to nie ja <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> ), ale mi chodzi tylko o to czy w fordach bywaja plastikowe blotniki czy my sobie cos uroilismy <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

To raczej chlapacz.

a co za roznica ?? <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Jak można urwać błotnik ???
Nie chodzi Ci czasem o nadkole, albo chlapacze ???

a ja nie wiem, to zaraz za tylnym kolem to co jest to takie pod zderzakiem? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />

poniewaz nie ma kaciku forda wiec tak sobie tu wrzuce watek. Mamy 8-letniego forda ka, ostatnio mielismy przeglad podczas ktorego zalozyli nam nowe blotniki (stare sie pourywaly <img src="/images/graemlins/blush.gif" alt="" />). chcielismy aby zalozyli nam stare a oni zalozyli nam nowe i wciskaja kit ze to sa te stare. generalnie nie ma problemu ale taka dziwna sytuacja sie zrobila bo my mielismy stare blotniki plastikowe a oni nam zalozyli gumowe i wmawiaja ze to sa te stare, co wiecej wmawiaja nam ze nigdy w fordzie nie bylo plastikowych blotnikow <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> czy to my oszalelismy czy oni sie nie znaja <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> my jestesmy w 100% pewni ze te blotniki byly plastikowe. czy ktos moze mi to potwierdzic, bo nie wiem czy mam sie leczyc <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

nie watpie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

A... fizyka w szkole była?

tak, ale bardzo baaardzo dawno temu, jak chccesz mozesz mi na tym kaciku urzadzic darmowe korepetycje, chetnie sie poducze <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Finka...
To dlaczego napisałaś wcześniej, że 60 V ? Napięcie oznaczamy "V" (volt), a moc "W" (wat).
Trzeba było napisać, że 60 W...
Ja już naprawdę myslałem, że masz jakieś wydumane oświetlenie sześćdziesięciovoltowe...
Dobrze, że już działa. I nie sprzątaj zbyt intensywnie w przyszłości...

A skad ja sie mam na tym znac V czy W dla mnie to jedno i to samo <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

tak na przyszlość to moc żarówki to np. 60 W czyli Watt

tyle to wiem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />