ja rope tankowałem tam po 1.36 Euro / litr
i powiem jedno. Warto bo mniej jej spalił.
Tylko mnie ciekawi fakt że w DE mają też bezołowiową
benzyne 91 oktanów. Do czego to sie leje? do
kosiarki?

Do favoritki <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> I przypuszczam że do innych starszych modeli z tamtych lat, które nie miały wyżyłowanego silnika.
Silnik 135 wymaga 91 a silnik 136 - 95 oktan.
Ponieważ większość favoritek które u nas jeżdżą to starsze wersje w których najpopularniejszy był silnik 135 to można spokojnie tankować. Inna sprawa że być może ze względu na to że u nas najgorsze paliwo ma 95 to mamy tak ustawiony kąt wyprzedzenia zapłonu że na 91 mogłoby być spalanie stukowe, ale to już trzeba by sprawdzić bo nie wiem.

Były też na allegro niedrogo oryginalne kierownice sportowe do favoritki z logo skody. Mniejszy rozmiar od normalnej kierownicy i trójramienna, o ile dobrze kojarzę to nie wymagały naby.

Tankowanie na neste, brak programu lojalnościowego. Za
zaoszczędzone pieniądze sam decyduję ile
parasoli/kubków/plecaków kupię

Heheh, ja też tankuję na Neste ale dostaję za to punkty BP <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
Bez problemu można uzbierać sporo punktów BP, nawet nie trzeba tam tankować. Trzeba sobie założyć kartę kredytową Citi-BP. Za każde 5 zł wydane kartą jest 1 punkt, do tego dodawane są też standardowe punkty, czyli np tankowanie na BP daje podwójne punkty, za ilość litrów i za wydane pieniądze. Z tą kartą jest też promocja na myjnię, zawsze przy tankowaniu jest srebrna myjnia za 10 zł. Niestety zlikwidowali już tanie środy więc to jedyny sposób na tanią myjnię. Niestety nie daje to punktów ale chociaż można tanio myć.

jak bym mial taka podloge to by mi bylo wstyd sie tym
chwalic tylko bym cos z tym zrobil

No ale zdjęcia całkiem ciekawe, można zobaczyć czego się można spodziewać po demontażu tapicerki. Ja robiłem to kilka dni temu. Na szczęście rdzy było tylko trochę powierzchownej w okolicy tego otworu w rynience. Za to filc kompletnie mokry. Otwór zakleiłem, mam nadzieję że teraz będzie ok. Miałem też wodę z prawej strony, ale rdza chwyciła tylko metalowy korek, który nie trzymał wcale. Wyczyściłem, uszczelniłem silikonem i też chyba powinno być ok, no chyba że ta woda to nie szła od podłogi tylko od szyby, no ale to się okaże po jakimś czasie. W sumie jak wymacałem wodę na filcu, to myślałem że będzie jakaś tragedia podobna do tej ze zdjęć, ale na szczęście było całkiem nieźle. Z tyłu wszystko ok.

Wątpię żeby rozrząd przeskoczył. Tam jest podwójny łańcuch. Musiałby być zupełnie luźny. Co innego jak jest pasek, który jest miękki więc jest szansa że się odkształci i przeskoczy.

Ale to jest specjalnie tak pomyślane. Kabel do akumulatora służy do podtrzymania pamięci w radiu a ten do zapłonu ma umożliwić działanie radia tylko przy włączonym zapłonie, żeby włączone radio nie wyładowało akumulatora jak ktoś je zapomni zgasić. Ja nie zapominam wyłączyć radia więc mnie się ten pomysł wydaje bez sensu bo mogę mieć ochotę słuchać radia w czasie postoju i nie będę wtedy trzymał kluczyka w pozycji zapłon, więc kable zwarłem, tak aby radio działało zawsze kiedy mam ochotę. Ile prądu ciągnie podtrzymanie pamięci nie sprawdzałem. Taka cena nowoczesnej elektroniki, w starej był mechaniczny wyłącznik i radio nic nie ciągło.

Tankuję od dawna na Neste, nie miałem jeszcze nigdy żadnego problemu. Nie zauważam też żadnej róznicy w paliwach które lałem. Ostatnio tankowałem na Carrefour, było jeszcze taniej niż na Neste, też żadnych problemów. A może moja Skoda taka odporna i pije wszystko co jej wleję <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

Czasem można trafić na allegro. Ja tak kupiłem zapasowy komplet za jakieś 100 zł, razem ze wstecznymi, bo te też są ciemniejsze od standardowych. Takie lampy często były montowane w Anglii więc szukaj w jakiś anglikach przywiezionych do rozbiórki.

Ja kupiłem nowe cylinderki bo kosztują grosze, okazało się że stare co prawda nie ciekną, ale gumy były takie sobie, a zawsze nowe pewniejsze. Kup sobie nowe agrafki którymi są mocowane szczęki, bo moje były skorodowane i się rozleciały przy próbie ponownego montażu. Dobrze że miałem komplet sprężynek który kiedyś kupiłem za grosze w allegro i tam się znalazły te co się złamały, bo bym nie miał jak wrócić do domu, a sklepu nie miałem nigdzie w okolicy.

ja zwarłem kable od zapłonu i akumulatora w kostce i podłączyłem je pod akumulator i wszystko działa bez problemu i nie trzeba mieć kluczyka w stacyjce żeby słuchać radia.

Modele do 92 roku mają rozstaw śrub fiata 4x98, a modele od 93 wzwyż mają rozstaw śrub VW 4x100.

Co do tego kleju to może to jest taka masa która potem zastyga. Ja kupiłem taką masę uszczelniającą Boll, po jakimś czasie ta masa zastygła i zrobiła się gumowa. Uszczelniałem tym błotniki.
Tu jest coś podobnego http://www.allegro.pl/item340640815_wurth_masa_uszczelniajaca_do_silnikow_dp_300.html

Po co zakładasz 2 razy taki sam temat ? Tytuł tez lepiej dać taki żeby było widać o co chodzi w wątku, bo favoritka to nic nie znaczy.

Jak kupiłem auto to nie miało przednich chlapaczy. Po przejechaniu po błocie miałem piękne rozbryzgi na przednich drzwiach, więc zamontowałem chlapacze i jest ok. Do tego jak nie masz chlapaczy to wyskakujące spod przednich kół kamienie mogą uderzać w próg, a wyskakujące spod tylnych w szybę kolejnego auta.

Jakbyś się zdecydował na rozbiórkę to zrób dużo zdjęć. Ja też planuję rozebrać skrzynię, ale na razie brak czasu i stabilnej pogody. Niestety nie mam garażu. Potrzebuję wymienić synchronizator 2 biegu. Mam jedynie rysunek budowy wewnętrznej skrzyni, ale nie mam opisu jej demontażu.

Może zapomniałeś podłączyć kabelek do elektrozaworu, ewentualnie zawór się zepsuł. On odcina dopływ paliwa do dyszy wolnych obrotów. Dlatego jak dodajesz gazu pedałem, lub trzyma ssanie silnik nie gaśnie, no a LPG to oczywiście leci i tak z góry więc ten zawór mu nie potrzebny.
Zawór jest od tyłu gaźnika i powinien mieć napięcie po przestawieniu kluczyka na zapłon.

Witam, jak w temacie, zmieniłem przednią szybę i nie
mogę ze starej odklieić naklejki z nr.
rejestracyjnym - zrywa się. Jakieś sugestie?

Wszystko ok, ma się zrywać <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Teoretycznie to jest jednorazowa naklejka
Też słyszałem że jak wymieniają szybę to podgrzewają i udaje się odkleić naklejkę bez uszkodzenia i nalepić na nową szybę. A jak się nie uda, to po zerwaniu naklejki zanosisz ją do urzędu i prosisz o zrobienie nowej. Naklejka jest zrobiona z dwóch warstw folii połączonych klejem. Łatwo zerwać zewnętrzną warstwę i tą się oddaje w urzędzie. Na szybie zostaje jeszcze druga warstwa i klej i tą trzeba skrobać, bo się jej nie da zdjąć w jednym kawałku (w każdym razie jeśli nie podgrzewasz). Nie próbowałem podgrzewania bo po pierwsze trzeba mieć zasilanie a po drugie i tak zmieniałem tablice więc stara naklejka do wyrzucenia.

co do tych pedałów to chyba jak by się je naoliwiło
to na pewno by pomogło, nie? Bo jak dla mnie to
strasznie ciężko się wciskało gaz.

U mnie gaz chodzi leciutko. Linkę mam nową bo stara się przetarła przy mocowaniu do pedału i spadała. U mojego ojca gaz się jakby przycinał, trzeba mocniej wcisnąć żeby zadziałało i nie da się leciutko przygazować. Wkurzające jest to na jedynce bo wtedy silnik jest bardzo zrywny, i jak się nie dodaje płynnie gazu tylko z przeskokiem to dość szarpie autem.
Przypuszczam że wymiana linki by pomogła. Za swoją dałem chyba kilkanaście zł, więc groszowa sprawa.

Tak samo świeca caly czas ... wczoraj raz odpalil
wieczorem a dzisiaj znowu nawet nic nie słychac

No to pozostaje zewrzeć styki w rozruszniku żeby się przekonać czy to problem z rozrusznikiem czy też z kablem lub stacyjką. Mozna by też odpiąć kabel idący ze stacyjki do rozrusznika i podłączyć tam żarówkę, to by było widać czy stacyjka podaje napięcie do rozrusznika.

Ja sie nie przejmuje pasazerami z tylu... i tak prawie
wogole nikt tam nie jezdzi
Nie ma co tego ruszac chyba ze nie masz na co pieniedzy
wydawac

Ale skoro kolega się przejmuje to pewnie ktoś tam jednak jeździ i lepiej żeby pas zadziałał w razie czego.
Z tego co widzę na Allegro, za pas ze szrotu chcą 20 zł więc żaden majątek.