O czym Ty piszesz?? Chodzi Ci o wymijanie???? Wydaje mi sie, że opisujesz wyprzedzanie.
Wymijanie = 2 samochody w ruchu, przeciwne kierunki jazdy
Omijanie = 2 samochody, w tym jeden w ruchu, a drugi stoi np na poboczu
Wyprzedzanie = 2 samochody w ruchu, jednakowe kierunki jazdy (jeden jedzie szybciej, drugi
wolniej)
Pozdrawiam

Ach, rpzepraszam, faktycznie pomylka! Usprawiedliwie sie 8 godzinami na uczelni.

Chodzi mi konkretna sytuacje gdy widzimy ze ktos nie da rady (np. z powodu silnika) schowac sie przed nami.

Zamień koła - zobaczysz co będzie

a mozna? w Tico opony nie maja wyroznionych kierunkow jazdy?

jak masz biały to Ci jeszcze dopłace

arrghhh, masz opcje 'edytuj' zawsze, jak zapomnisz cos dodac to kliknij w to i wpisuj co chcesz w napisany juz post

Chcialbym poruszyc na forum kwestie bycia wymijanym. Chodzi mi konkretnie o przypadek, gdy widzimy ze wymijajacy nas nei da rady bo ktos jedzie z przeciwka, inne niebezpieczenstwo. Lepiej wg. was zahamowac i pozwolic mu schowac sie z przodu nas, przyspieszyc, zeby mogl uciec na tyl, czy nic nie robic jak mowi kodeks drogowy i czekac na jego reakcje (pomijam tu kwestie zjechania czescia auta na pobocze (o ile jest), bo to oczywiste)?

Osobiscie, wolalbym gdy kogos wyprzedzam aby ten nic nie robil, zachowywal sie zgodnie z kodeksem bo jedynie moze nabruzdzic mi i np. gdy ja zdecyduje ze chowam sie za nim to on zacznie hamowac i tyle z tego bedzie ze nie schowam sie nigdzie. Jezeli bedzie jechal stala predkoscia to jest w miare przewidywalny.

Moze zdziwi was watek ktory tu poruszylem i choc nie zmienie swojego zdania jestem po prostu ciekaw waszych odczuc w tej sprawie (taka dusza socjologa :D)

juz wiem jak możemy zrobić - dasz mi swój seryjny (będę miał baze do przeróbki), ja dam ci mój i
gitarra

marcins: dlaczego ty tak czest piszesz jedna wypowidz w kilku watkach?

A to nie działa. w którą stronę wychylać? ciągnąć do kierownicy czy odpychać?
A nie ma możliwości "jednokrotnego machnięcia" wycieraczkami?
dobra literatura

Mozliwe ze masz tak jak ja. Tzn. poprzedni wlasciciel mial zepsuty silniczek ze spryskiwacza i zamienil wezyki (wezyk spryskiwacza przod z tylnym). Aby nie gmatwac:

sprobuj nacisnac przycisk spryskiwacza tylnej szyby ( drugi od gory, przycisk w srodku zestawu przyciskow (przeciwgielne itd.), taki z ikonka szyby i kropelek)

każdy kto bawi się w tuning ma swój niedościgniony wzór - mam i ja , co myślicie o tej przeróbce
wg. mnie najładniejsze Tico w Polsce!!

wytlumaczcie mi dlaczeo, jak szukalem TICO, a by kupic to widzialem takie samo na Allegro, chyba za 5 tysiecy?

Ciekawi mnie przy jakiej predkosci zmieniacie biegi w Tikaczu? Jakie przelozenia sa najbardziej
ekonomiczne, a jakie optymalne?

BYLO, poszukaj w archiwum, wyszukiwarka

albo masz:
http://zlosniki.pl/showflat.php?Cat=&...=3&vc=1

sory za caps lok
nieobraz sie ale z tym gazownikiem jest cos nietak
najpierw niemoze wyregulowac instalacji i jeszcze usowa czesc silnika bo mu sie parownik
niemiesci
co za ludzie

Mnie tez gazownik usunal ta rurke z dolotu powietrza (ta srebrna taka) bo sie reduktor nie miesci;) i jeszcze jakas czesc przed silnikiem wymienil na inna i ta czesc mi oddal.

Być może jest taki pojazd.Ale zgodnie z przysłowiem "Wyjątek potwierdza regółę".

To mity. Tyle mam do powiedzenia.

dzieki za lopatologie
Jezeli twoje lusterko wewnetrzne nie zapewnia widocznosci takiej jaka bys
wiesz moze cos w tym jest bo jak mialem traka to tez tam bylo lusterko wsteczne pomimo bezsensu
jego zamontowania
i dzieki za poswiecony czas

Chcialbym powiedziec jeszcze, ze jeden raz listerko wsteczne uchronilo mnie przed kradzieza auta albo bogf wie czym jeszcze. Stalem na swiatlach w dzielnicy troche slamsowatej. NAgle zauwazylem we wstecznym lusterku faceta ktory idzie z cegla do moich drzwi. Gdy zamachnal sie na moja szybe (a bylem w srodku!) to akurat zdazylem z piskiem opon ruszuc i... wjechac na czerwonym swietle na strasznie ruchliwa droga (dwupasmowa, ul. Katowicka, Chorzow). Mialem sporo szczescia, bo 1. ucieklem (nie wiadomo do czego taki jest zdolny), 2. wjechalem akurat tak ze mnie zaden TIR nie rozjechal.

Nie ma za co oczywiscie, forum jest po to zeby sobie pomagac <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />. A akurat mialem wczoraj duzo czasu w nocy to sobie grzebalem <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> PRzy okazji sam sie doksztalcilem.

Nie rozumiem
skoro:
To jak się ma do tego podpunkt "c"
Ja to rozumiem tak, że jeśli nie masz lusterka wewnętrznego, to KONIECZNIE musisz mieć lusterko
zewnętrzne prawe.
A chyba wszystkie Tico je posiadaja

W liceum ucza czytac ze zrozumieniem...

Ale wytlumacze ci: Jezeli twoje lusterko wewnetrzne nie zapewnia widocznosci takiej jaka bys mial w przypadku lusterka zewnetrznego prawego to musisz miec prawe zewnetrzne lusterko.

Ustęp C jest tutaj zupelnie osobnym zdaniem. Wewnetrzne w sam. osobowych musisz miec i koniec. Ew. mozesz nie miec zewnetrznego prawego, ale to pewnie martwe prawo bo i tak wszyscy je maja.

czyli albo kupie lusterko albo zamaluje tylna szybe na czarno

nic ci to nie da, bo twoj samochod nadal bedzie samochodem osobowym i lusterko musi byc. Sprawdzilem natomiast w rozporzadzeniu szybe tylna i nie ma o niej nic mowy. Ale chocbys zamalowal ja i tak musisz lusterko miec, wiec to bezsens. (nie sprawdzalem kodeksu drogowego co do szyby bo nie mam czasu aktualnie.

(((( post ten zmienilem odnosnie ostatniego akapitu, bo wczesniej napisalem nie sprawdzajac przepisow ))))

Niestety w Bydgoszczy cena instalacji LPG w sprawdzonym zakładzie to koszt około 1400zł, który
przy właśnie niestabilnych cenach gazu (w Bydgoszczy obecnie ET 95 - 4.25, LPG - 2.05 i
pnie się w górę) jest jednak ryzykowną inwestycją. Jeżeli jednak ceny się w końcu
ustabilizują to wtedy warto to rozważyć.
Obecnie eksploatacja miesięczna mojego Tico przedstawia się następująco (spalanie 5L benzyna, 7L
gaz):
Benzyna: 4.25516= 340zł
LPG: 2.05716=230zł
Miesięczna różnica 110zł, czyli instalacja zwróci się po 14 miesiącach (zakładam droższy
przegląd i jedną regulację), czyli po przebiegu 22400 km. Oczywiście zakładając stałą
relację ceny benzyny do ceny gazu.
Pozdrawiam

Ale serce mniej boli gdy placisz 50 zlotych za cala butle gazu <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> I jezdzisz na niej ok 400 km

Wszyscy specjaliści zalecają stosować 4 opony jednakowego typu. Prawdopodobnie ma to zapobiec
uślizgom tylnych kół, przy zbyt szybkiej jeździe. Osobiście uważam jednak, że mając cały
czas na względzie, że z przodu ma się lepsze opony zapewniające lepszy start, hamowanie
oraz możliwość wyciągnięcia samochodu z poślizgu, można śmiało stosować z tyłu opony
całoroczne w dobrym stanie. Nie można niestety zapominać o tym, bo gdy kierujący poczuje
się za pewnie to może być szybko skarcony wpadnięciem w niebezpieczny poślizg.
Zgadzam sie w calej rozciaglosci.

rowniez witam skad dokladnie jestes? bo widze ze zaglebie

Pozdrowienia dla Sosnowca i okolic, pamietajcie o paszportach na śląsk <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />!

Odpowiedź jest bardzo prosta. Jadąc do przodu wszystkie koła jednakowo się obracają, a jedynie
przednie mogą częściej tracić kontakt z podłożem na skutek zbyt dużego przyspieszenia lub
zbyt mocnego hamowania. Na zakrętach natomiast koła przednie zawsze kręcą się tam, gdzie
skręci kierownica, gdy przy śliskiej nawierzchni tylne opony pracują już mocno nie po
obwodzie lecz zaczyna być wywierany duży nacisk na krawędzie boczne (zależnie od kierunku
(...)

Dziekuje za wyklad fizyki <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />. Zrozumialem. Suma sumarum zgadzasz sie ze mna, ze lepiej juz 2 z przodu zimowe niz 4 caloroczne? Przeciez gdy kola tylne wpadna w poslizg latwiej wykaraskac sie majac dobry naped i jako taka przyczepnosc na kolach napedowyc (przednich), niz gdy naped takze slizga sie. Sam mialem takie sytuacje i chociaz nie wiem jak jezdzi sie na 4 calorocznych to wtedy mialem wlasnie dwie z przodu dobre zimowki i udawalo misie wyjsc na prosta (opisywalem dwie znich gdzies na forum, chyba nawet na tym watku). Oczywiscie jestem zwolennikiem wszystkich 4 kol zimowych, chociaz sam jeszcze nie wiem czy uda mi sie kaske zaoszczedzic na tyle opon (o felgach nie wspominam).

odzwyczilem sie jezdze na codzien samochodami ciezarowymi a jak wiadomo te niemaja lusterek
srodkowych wiec sobie radze z tikusiem , wcale mi niebrakuje tego lusterka
no wlasnie ja tez niewiem

Poszukam zaraz w kodeksie <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

no ijak na razie znalazlem to:
Art. 66. 1. Pojazd uczestniczący w ruchu ma być tak zbudowany, wyposażony i utrzymany, aby korzystanie z niego:
5. zapewniało dostateczne pole widzenia kierowcy oraz łatwe, wygodne i pewne posługiwanie się urządzeniami do kierowania, hamowania, sygnalizacji i oświetlenia drogi przy równoczesnym jej obserwowaniu;

ale dalej szukam;)

Grzebałem po nocy, grzebałem, aż się dogrzebałem. Ponad godzinę szukałem, aż znalazłem. Prawo u nas jest strasznie pokręcone. Jest Kodeks Drogowy, ale tam nic konretnego nie ma, jest PRawo o Ruchu Drogowym, tam też odsyłają do rozporządzeń itd. itd.

Musisz lusterko mieć, bezwzględnie.
(przepisywałem ręcznie, bo to w pdf'ie było)
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY
z dnia 31. grudnia 2002r.
w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz ich niezbędnego wyposażenia
Rozdział 2.
Paragraf 11.1 Pojazd samochodowy wyposaża się:
5)lusterka zapewniające kierującemu niezbędną widocznośc do tyłu:
a)co najmniej jedno lusterko zewnętrzne po lewej stronie pojazdu - w odniesieniu do pojazdu samochodowego i motocykla, z zastrzeżeniem lit. b
b) co najmniej dwa listerka zewnętrzne, jedno po lewej, drugie po prawje stronie - w odniesieniu do pozostałych pojazdów oraz do samchodu osobowego ciągnącego przyczepę i samochodu osobowego, w którym lusterko wewnętrzne nie zapewnia dostateczną widoczność do tyłu.
c) wewnętrzne - w odniesieniu do samochodu osobowego

Ja jeżdżę na całorocznych oponach Dębica Navigator już 4 lata i mogę coś nie coś napisać na ten
temat - powyżwsze Twoje stwierdzenie w większości przypadków nie pokrywa się z prawdą

No to ale wytlumacz mi dlaczego, bo nie przypominam sobie zebym jezdzil na 4 calorocznych oponach (dopiero teraz pewnie zaczne, jesli kasy nie uzbieram), a chcialbym sie dowiedziec.

dolacze sie do tematu lusterek ale....
urwalo mi sie na polskich drogach lusterko srodkowe
poniewaz go i tak nieuzywam wiec jest niepotrzebne i szkoda kasy na nowe lub inwencji na
naprawe , moje pytanie brzmi co na to przepisy oriientuje sie moze ktos z szanownych
kolegow i kolezanek ???

Na prawde nie patrzysz w lusterko srodkowe???

Gliny mgoa ci wlepic mandat za nieodsniezona tylna szybe z tego wzgledu ze nie widzisz nic w lusterku srodkowym. Analogicznie myslac za lusterko to samo albo i gorzej. Ale to tylko na logike tak biore, nie wiem jak tam artykuly i paragrafy

Zmienilem
Zapomnialem o tym napisac, a wiedzialem, ze takie pytanie sie pojawi

Ja sie na takiej elektronice nie znam, moglbym naprawic windowsa, albo zlozyc komputer. Poszedlbym do jakiegos mechanika od alarmow, pewnie nie kosztolowalo by to duzo, a moze i za darmo.