na obudowie swiatel, z gory jest miejsce, gdzie mozna
"pokrecic" srubokretem. tam musisz sie pobawic...
Wygodniej jest tam włożyć palec zamiast śrubowkręta.
na obudowie swiatel, z gory jest miejsce, gdzie mozna
"pokrecic" srubokretem. tam musisz sie pobawic...
Wygodniej jest tam włożyć palec zamiast śrubowkręta.
no ja też ostnio rozważam opcję "gaz", ale kurcze nie
wiem, czy chce wozić koło zapasowe na tylnym
siedzeniu... jestem troche estetką i siakoś mi to
psuje zamysł no ale jak tak dalej pójdzie to
innego wyjścia nie bedzie...
Też mnie trochę boli, że butla musi być zamiast zapasu. Mam pomysł, żeby założyć sobie koło z tył (tak, jak w terenówkach), ale muszę się podpytać speców od obrurowania samochodów, czy klapa wytrzyma takie obciążenie.
Jeżeli ten pomysł udałoby się zrealizować, to problem rozwiązany.
Dam znać.
Ja głęboko wierzę, że po ujściu zbędnych emocji wszyscy
w komplecie nadal będą odwiedzać nasze Forum -
naprawdę warto.
Oby w dalszym ciągu było warto <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />.
Swego czasu wchodziłem na to Forum, żeby dowiedzieć się czegoś konkretnego o Ticaczu, ewentualnie podpowiedzieć komuś coś, jeżeli znałem problem z doświadczenia. Innymi słowy było to miejsce wymiany doświadczeń o naszych drogich (tanich <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />) pojazdach.
Ostatnimi czasy na jaki post bym nie wszedł jestem na 90% przekonany, że znajdę się tam wiadomość, że ktoś nie wypełnił profilu. Można takie czasem o tym wspomieć, ale bez przesady.
Oczywiście fajnie było, żeby wszyscy mieli wypełnione profile - bo sympatyczniej się rozmawia, jeżeli wiesz z kim rozmawiasz. Aczkolwiek tematem przewodnim tego Formum powinno być Tico, a nie Profil. Jeżeli mam jakiś problem z samochodem naprawdę najmniej istotne jest dla mnie, czy przydatne informacje dostanę od kogoś, kto ma wypełniony profil, czy nie. Również jest mi obojętne, czy informacji tej udzieli mi kobieta, czy mężczyzna.
Reasumując. Koleżanki i koledzy zamieniać to Forum w brazylijską telenowelę pt. "Kto lubi Diablicę, a kto nie"
ps. sorry, że tak długo
Warsztat wydaje mi się, że powinien być OK - ASO Daewoo.
Jeżeli jednak ktoś z Warszawy lub okolic ma założony gaz i może polecić jakiś warsztat, to prośba o namiary. <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
Mój Ticacz też był spragniony Pb95 i przeżyłem ten sam szok - na sobote umówiłem się na montaż gazu.
Swoja drogą zobaczymy, czy Tico na gaz jest takie idealne, jak reklamują go posiadacze instalacji z tego forum.
Niemożliwe. Jedź pod wieczór na taką stację i nie sądzę, żeby Cię to kosztowało więcej niż 50zł.
Stacja, na której byłem jest czynna do 21-szej. Pojechałem tam ok 20-tej, jak już nie było całego szefostwa, tylko sami pracownicy.
ile moze kosztowac sam przegla auta w serwisie. chodzi
mi o to zeby ewentualnie podjechać autem i zeby
zobaczyli co i jak jak bede kupowal....
Jedź na stację diagnostyczną tam gdzie wklepują przegląd do dowodu.
Ja ostatnio byłem ze swoim Ticolotem, bo coś nieciekawie jeździł, na takiej stacji. Facet zrobił mi dokładny przegląd (spaliny, roliki, amoryzatory, itd.), tylko bez wbicia do dowodu za.... 20zł <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />.
Jeżeli wymieniałeś klocki, szczęki i płyn jest OK, to ja stawiam na bębny.
Miałem kiedyś identyczny problem z zaciskiem na lewym kołem przednim, być może sposób na usunięcie usterki w przypadku koła prawego też zadziała <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />.
U mnie pomogło rozkręcenie zacisku, wciśnięciu i wyciągnięciu kilka razy tłoka, wymiana płynu hamulcowego i opowietrzenie hamulców.
Nie wiem do końca która część tej metody tak naprawdę zadziałała, ale moim zdaniem tłok, który dociska klocek hamulcowy (ten od wewnętrznej strony) jakimś cudem zastał się i nie wychodził do poziomu, do jakiego powinien.
Spróbuj tej metody. Może w przypadku prawego zacisku też zadziała <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />.
Trafiłeś na cienkiego Malca. Mi ostatnio opadła szczęka jak zobaczyłem startującego Malucha.
Stanąłem na światłach na prawym pasie (wiadomo prawy w tym kraju jest pasem najszybszym <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />). Na środkowym pasie stał Malec, a na lewym Laguna (nowa).
Rozegrał się krótki wyścig do następnych świateł (jakieś 300m) między Laguną 2.0, a Maluchem. O dziwo wygrał Maluch, chociaż facet Laguną baaardzo się starał.
Na następnych światłach znowu stałem obok tego malucha (szanse dogonienia go dało mi tylko czerwone światło <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />) - uwierzcie, że To coś w karoserii F126p nie brzmiało jak Maluch. Pod maską na 100% nie było silnika 650.
Czy ktoś z was wozi rowerki swoim Teofilem? Ja
wyczytalem ze na dachu moze bc tylko 30kg, a to
troche za malo na dwa rowerki. No a nie chce zeby
mi dach otwarlo jak konserwe na autostradzie
Mam dwie belki poprzeczne na dachu i na tym szyny na dwa rowery i nie ma żadnego problemu. Zasada jest prosta:
1. nie staraj się oszczędzać kupując szyny w supermarkecie, bo rower + lakiernik/blacharz wyjdzie Ci drożej niż zainwestowanie w dobry sprzęt.
2. dobrze wszystko zmontuj - tzn. belki do dachu, szyny do belek i rowery do szyn.
3. nie rozpędzaj sie z tym caym osprzętem więcej niz 80km/h
Mam nadzieję, że pomogłem :-)
ps. ja wyczytałem, że w Tico mozna wozić na dachu do 70kg
Założyłem se alpinki w miejsca firmowe. Nawet jakos tam
je słychać, ale montarz to była masakra... Teraz
coś muszę se w tył władować.
Pozdrówko - Łudkis
Z doświadczenia powiem, że nie ma sensu montować w Tico głośników w tylnej półce, bo i tak nie uzyskasz dobrego efektu.
Taniej, szybciej i lepiej jest wsadzić tubę lub zestaw głośników z hipermarketu do bagażnika.
Swego czasu kompletowałem zestaw głośników na tylną półkę: dwa basy, dwa gwizdki, jeden średniotonowy (bo więcej nie weszło na półkę :-) ), dwie zwrotnice trójdrożne (razem jakieś 300zł) i oczywiście wzmocnienie półki, żeby nie wpadła do środka. Efektem był średniej jakości dźwięk i pół bagażnika wyłączone z ekslotacji.
Po zmianie samochodu, nie chciało mi sie już ciąć półki, więc kupiłem w Auchan za 55,99zł zestaw głośników w skrzyni(teoretycznie 300W <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />).
Efeft: gra o wiele lepiej niż zestaw w półce, jest 6x tańszy, zajmuje mniej miejsca w bagażniku i w każdej chwili, jak potrzebuję miejsca w bagażniku, mogę wyciągnąć, tą skrzynię.
Jakbyś miał jakieś pytania - pisz.
pozdr
Witaj!
Wilgoć na podłodze pod wykładziną jest spowodowana
obecnością otworów technologicznych. Fabrycznie są
one "zakorkowane" gumowymi zaślepkami lecz po jakmś
czasie owe zaślepki wypadają (niewiadomo czemu) i
woda rozbryzgiwana przez koła, dostaje się do
wnętrza samochodu przez te feralne otwory. Mam ten
sam problem i na wiosnę będę "to" robił, Tobie też
to radzę.
PozdrawiamMorpheus
Miałem ten sam problem i okazało się, że oprócz zaślepek w podłodze, był pęknięty wężyk od spryskiwacza tylnej szyby. Sprawdź zatem, czy działa tak jak powinien spryskiwacz tylnej szyby, bo jeżeli nie, to również może być powodem mokrej wykładziny (bynajmiej od strony pasażera)
Jakiś czas temu kupiłem sobie takie urządzenie. Teoretycznie jego działanie ma być widoczne po przejechaniu 1000-3000 km. Przejechałem z nim ok 1500km i faktycznie jest poprawa: silnik równiej pracuje, przyspieszenie może trochę lepsze, co do spalania, to nie zauważyłem żadnych zmian.
Szczerze mówiąc zastanawiam się tylko, czy powodem tych zmian jest magnetyzer, czy fakt, że wcześniej było -10'C, a teraz jest +7'C.
W obecnym Tico mam Mobil 1 i jeszcze nie wymieniałem, a w poprzednim Lotos semisynetic co 10tys km. Dobry olej w rozsądnej cenie.
Nie będę się wypowiadał na temet Frigo i Kumho, bo nie miałem z nimi do czynienia, ale Navigator jest najgorszą oponą z jaką miałem styczność.
Swego czasu miałem Uniroyal w dosyć nieciekawym stanie i droga hamowania na nich była o wiele krótsza, niż na tygodniowych Navigatorach.
Te opony teoretycznie są całoroczne, ale w praktyce w lato są strasznie głośnie, a w zimę lub po lekkim deszczu działają jak łyżwy.
W tej chwili mam orginalne Hankook (czy jakoś tak) też całoroczne i nie ma porównania.
pozdrawiam
http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=19727993
Na tym zdjęciu wyglądają średnio, ale na żywo są super.
Też miałem swego czasu dylemat, czy kupić koszulki, czy pokrowce. Zdecydowanie polecam pokrowce - kwestia tylko wyboru jakie. Ja upolowałem żółto-czarne, które po założeniu sprawiaja optyczne wrażenie "kubełków".
Jak zdajdę jakieś zdjęcie w necie, to podeślę link.
pozdr
Przepustnica jest ustawiona na pozycję "winter" - swoja drogą przy przełączeniu na "summer" nie ma wielkiej różnicy (nie tylko w tym Tico, miałęm doczynienia z czterema takimi samochodami i we wszystkich jest tak samo).
Termostat moim zdaniem jest OK, ale dzięki za pomoc.
Zastanawiam sie nad zakupem osłony na chłodnicę (w swojej ofercie ma coś takiego Heko i wygląda całkiem fajnie).
Ten Tico ma standardowy zderzak, a w poprzednim zamontowałem aluminiową siatkę z dosyć małymi oczkami. Może przyczyną takiej sytuacji jest fakt, że za bardzo wieje na chłodnicę i ogólnie na komorę silnika?
Co o tym myślicie?
Witam wszystkich.
Być może ktoś z Was spotkał się z takim problemem i zna jego rozwiązanie:
Ostatnio zmieniłem swoje Ticachu na nowszy model i jest zdecydowana różnica w temperaturze w środku samochodu.
O ile w starym gorące powietrze wychodziło z nawiewu po przejechaniu ok 500m, to w nowym po przejechaniu ok. 2km wychodzi letnie powietrze, a po przejechanie kolejnych 10km jest ciepłe (ale nie gorące).
Dodam jeszcze, że w starym Tico na wskaźniku temeperatury wskazówka dochodziła do 1/5-1/4 skali (przy -10'C), a w nowym wskazówka ta przy tej samej temp. ledwo wychyla się za za kreskę cold.
Co może być przyczyną takiej sytuacji? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />