Wyjazdowe. Warszawa, Toruń może jakieś inne jeszcze miejscowości. Generalnie jednak zwiedzanie.

Nie ma bezposredniego linka przy nazwie naszego kącika
na stronie głónej forum.
Może dlatego że Martini ma teraz swoje forum.

A sprawdź szczelinę na świecach czy jest odpowiednia (0,6mm)?

To ja miałem tak że jak założyli mi gaz, to tylko raz zapaliła się rezerwa o odpowiednim czasie. Potem przez jakiś czas zapalała się w momencie gdy miałem zatankowane butlę na maks i po 50km gasła. Ostatnio zauważyłem że znowu zapala się przy końcu gazu w butli.
Myślę że nie masz co się martwić.

No więc zapadła decyzja o wymianie przegubu. Teraz mam więc prośbę do tych którzy już może wymieniali przegub wewnętrzny w Favoritce, aby podzieli się ze mną swoim doświadczeniem. Chodzi mi o to jak go wyjąć, potem jak rozebrać, na co należy zwrócić szczególną uwagę, czy po wyjęciu przegubu ze skrzyni muszę coś w to miejsce włożyć aby nic nie wyciekło czy co, jak ściągnąc krzyżak z półośki. Bardzo proszę o pomoc <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />

Wczoraj na trasie wyszło że spaliła mi 10 litrów gazu na 100km.. Trochę dużo, biorąc pod uwagę że na mieście pali około 11,5 ale to może przez to dość ostro cisnąłem.

Są tylko dwie <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> , a do tego jeszcze MIDO był pierwszy <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> Co za pech <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />

A może i dla mnie by się znalazła?

Zacznę od tego że od jakiegoś już czasu przy mocnym skręcie kół dobiegał straszny stukot. Zdiagnozowałem że to przegub zewnętrzny i faktycznie jak go odkręciłem to się cały majtał i miał luzy niemiłosierne. Tak więc go wymieniłem, ale stukot nie ustał, jest może cichszy. Myślałem że może końcówka drążka albo sworzeń wachacza, aż do dzisiaj. Mianowicie podczas sprawdzania stanu oleju w skrzyni przypadkowo oparłem rękę o półośkę a tu "stuk". Jak zacząłem ruszać półośką to stukało i to ostro i właśnie był to przegub wewnętrzny. Sprawdziłem z drugiej strony ale tam stukot był delikatny. Tak więc mam prośbę, sprawdźcie u siebie czy też jak chwycicie półośkę i zaczniecie nią ruszać góra dół, to też coś stuka?

Z tymi 3czesciowymi jest taki problem, ze podnosza one
gaznik wyzej niz oryginalne fabryczne rozwiazanie,
co ma znaczenie gdy sie ma zamontowana instalke
lpg, konkretnie gdy mikser jest pomiedzy gaznikiem
a obudowa filtra powietrza (a takich jest raczej
wiekszosc w Fav). Taki "zestaw" jest wtedy na tyle
wysoki, ze przwaznie nie da sie juz zamknac maski.
Natomiast raczej nie ma z tym problemu w przypadku
mikserow montowanych wewnatrz puchy filtra
powietrza.

Tego właśnie się obawiałem, dlatego wstrzymałem się z zakupem.

to powiem ci ze naprawde niezle moja w miescie na
krotkich odcinkach 3km pali 11-12litrow a w trasie
strdnio 7-8
To tak jak i moja.

Sworznie w zawiasach są puste, dlatego najlepiej jest wziąść jakąś śrubę albo kawał pręta który będzie miał mniej więcej średnicę zewnętrzną tych sworzni i spróbować je wybić. Ja jak robiłem swoje drzwi to tak właśnie postąpiłem. Co do sworznia ogranicznika to wybijesz go bez problemu. Jedynie musisz uważać aby nie poobijać sobie innych elementów karoseri. Sworznie zawiasów to najlepiej wybijać od góry.

Jedna to taki ten metal zatopiony w
gumie za 29 zł - ponoć tandeta. Ja kupiłem tą
3-czesciową (sam metal+papierowa
uszczelka+plastikowa taka podstawka zaraz pod
gaznik - 39 zł.
Ty to kupiłeś w sklepie? Bo ja jak chciałem u siebie wymienić, to zaśpiewali mi 80zł za tą trzy częściową i 35zł za gumowo-metalową. Więc na razie nie wymieniłem.

Mam nadzieję że mój adres na Priv dostałeś?

Dzięki luxik za odpowiedź, ale juź sobie poradziłem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Z tym 1200zł to chyba przesadził. Widziałem kiedyś w moim mieście w sklepie Skody gażnik do Fav za niecałe 500zł.

Rozmiar opony to nie wszystko. Najważniejszy jest rozstaw śrub do przykręcnia koła.

Mam pytanie do speców którzy sami wymieniali sprzęgło w Favoritce. Czy trzeba również odkręcić drugą poduszkę podtrzymującą silnik? Czy w ogóle trzeba silnik opuszcać lub podnościć aby wyjąć skrzynię biegów? Bo takie rady wyczytałem w książce p.Maliny, ale nie wiem czy to wszystko konieczne. Jak bardzo trzeba uważać przy demontażu przegubu wewnętrznego, chodzi o łożyska igiełkowe, bo muszę wymienić osłony.

A ja dałem ciała z oponkami. Mianowicie letnie oponki schowałem do piwnicy i zapomniałem że należy je co jakiś czas przekręcać, bo stały pionowo bez felg. Dzisiaj poszedłem zobaczyć co i jak, no i opony są z lekka zdeformowane. Przechyliły się najedną stronę i teraz w tym miejscu są delikatnie spłaszczone, a jak się patrzy od czoła na nie to widać lekką banię. Opony mają w sumie 3,5 roku, ale kilometrów to na nich za dużo nie zrobiłem. Jak myślicie wróci wszystko do normy jak je założę??

A ja tez wcale nie kupuje win codziennie, bo ostatnio ze 7
lat temu
Wino siedem lat temu, a jabola? <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />