Witam.
Od pewnego czasu w Tikaczu żony w bagazniku jest mokro.
Dokładniej pod kołem zapasowym i to dosyć mocno.
Górna cześć bagażnika tla dla bagazu jest suchutka.
Nigdzie nie widze którędy mogła by ta woda płynać.
Uszczelka na klapie niby OK, te dwa korki w dnie
juz nawet zakleiłem, a dalej się robi mokro. Macie
może jakies propozycje gdzie ta rzeke szukac?
Którędy woda może się dostawac?
Pozdr.
Grodzik
Mam to samo, zwłąszcza po duzym deszczu, lub po myjni z ciśnieniem.
Bez znaczenia czy stoi czy jedzie.
Nie namierzyłem tego, bo mało to uciążliwe, z resztą musi naprawdę dobrze gibać deszcz, zeby zalało.
Podejrzewam jednak , że uszczelka klapy w któryms miejscu się delikatnie podwinęła lub ma dziurkę <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Drugi mój pomysł na to, to miejsce zamka klapy bagaznika 9ale ten w karoserii, nie w klapie). Jest tam widoczne cięgno linki otwarcia bagaznika. Tam jest spora dziura, którą bez problemu woda się moze lać. Tylko zastanawia mnie, jak to się dzieje skoro jest ona na srodku pod klapą <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />