hehe przy zimowej jezdzie 7-8
latem kolo 6 w miescie a w trasie 5 (przy spokojnej
jezdzie troche mniej) nie wierz w bajki ze
normalnie pali w trasie latem 3 litry
W tym poscie mowię o poprawnie wyregulowanym skladzie mieszanki, a nie drastycznie zubożonym.
prawda - u mnie srednio wyszlo najmniej 4,7 w lecie, w trasie do Czech, gdzie przebijałem się przez całyu Wrocław.
Nalezy odróznic spalanie typowo trasowe od spalania sredniego.
To drugie jest IMO nie do osiagnięcia ponizej 4,5l/100
Jezdzę naprzemiennie do Tico Fiatem Stilo MW 1.6 z komputerem pokladowym, ktorego dokladnosc pomiarów zweryfikowalem juz na stacji benzynowej - jest bardzo dokładny. Pozwolcie wiec, że sie wypowiem.
otóż jadąc w trasie, wlasciwie tylko na autostradzie jestem w stanie przy delikatnej jezdzie osiagnac deklarowane przez producenta minimalne spalanie 5,9l/100km.Właczam sobie chwilowe zuzycie i wychodzi okolo 6l/100. I wtedy równiez srednie spalanie wychodzi na tym samym poziomie.
Natomiast jesli jadę w takiej trasie, w ktorej przejezdzam np. przez miasteczka ze skrzyzowaniami, nie daj Boze aglomerację typu Poznań to średnie spalanie podskakuje momentalnie przynajmniej o litr/100km
Wiec powiem tak:
jesli ktos z Was jezdzi sobie od jednego konca autostrady do drugiego jej konca, by tam zawrocic i tak w kolko - wtedy osiagnie spalanie srednie np 4l/100km (oczywiscie przy delikatnej jezdzie)
Ale jesli jedziecie w super dlugą nawet trasę ale taką, w ktorej nalezy się przebijac przez miasta - to ŚREDNIE spalanie 4l/100 km jest po prostu nieosiągalne.
Poza tym zerknijcie sobie do spalania podawanego przez Daewoo - bodaj 4,7l/100 jest najmniejszą podawaną wartoscią.
Dodam tylko, iż mam pojęcie o ekonomicznym stylu jazdy.
Do perfekcji mam opanowane hamowanie silnikiem, przyspieszanie w ten sposób by nie dusic ale tez nie zylowac silnika (wbrew pozorom teza,iz szybka zmiana biegu na wyzszy zaowocuje homeopatycznym zuzyciem paliwa jest błędną tezą). Pedalu hamulca praktycznie staram się nie uzywac, jezdzę po prostu do bólu płynnie.
Różnymi samochodami jeździłem i zawsze potrafiłem zejsć ze spalaniem naprawdę nisko dlatego niech będzie to dowodem, iż nie jeżdzę ostro.
Poza tym wiecie jak to jest na studiach - każdy grosz się liczy, więc oszczędza sie gdzie popadnie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />