Witam-to pierwszy mój post.
Z powodu różnych zawirowań na kilka miesięcy muszę przesiąść się z dotychczasowego auta do
czegoś taniego i bezawaryjnego. Kupiłem więc Swifta GS.
Wierzcie mi, że nie jestem z tego powodu szczęśliwy. Skoro jednak nasze drogi się spotkały to
zanim na wiosnę utopie go w jakimś kanałku chciałbym żebyśmy te kilka miesięcy spędzili w
zgodzie.
Auto mechanicznie (silnik, zawias ok). Kupiony od znajomka. Blacharka tez daje radę. Lakierowany
przez mojego szwagra na handel więc pewnie za jakies 6 mcy znów wyskoczą purchle na
nadkolach. Wnętrze spoko.
Mam kilka pytań:
1. Jak te pudełka się prowadzą? Czy typowo dla FWD z lekkim tyłem czy czymś mnie zaskoczy. Czy
MK3 jest bardzo nerwowy, czy daje chwile wczesniej znać że przegiąłem pałę
2. 60 Km raczej nie nadaje sie do upalania więc słabe heble mnie nie martwią. Jednak interesuje
mnie jak bardzo słabe sa w rzeczywistości. Wymieniac od razu czy do normalnej jazdy mogą
być.
3. Rozrząd mam ok, wymieniam olej, filtry itp. Czy Swifty mają coś co wymienić warto, coś co
warto przesmarowac lub dokręcić. Inaczej co mój mechanik ma zrobić zanim do auta wsiądę.
4.Czytałem, że nie ma kontrolki rezerwy. Czy jest jakas szansa na montaz jakiejś diody itp. Mogę
mieć kłopoty z przyzwyczajeniem sie do braku światełka
5.Co w normalnie uzytkowanych Swiftach pada najczęściej. Czy czegoś robic nie należy lub trzeba
robić, żeby coś tam się nie psuło? Widziałem, że cześci tanie jak barszcz ale lubie
wiedzieć
sorki za laickie pytania, ale Suzuki to dla mnie czarna magia. Natomiast w kwesti Audi, VW a
szczególnie silników TDI moge pomóc w wiekszości kwesti
pzdr
kup <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" />poloneza