No i to można nazwać sprawdzeniem W większości stacji nie mają takiego sprzętu, albo nie chwalą się nim na przeglądach
Właściwie każda OSKP (chyba wszystkie, w których byłem) ma bardzo proste urządzenie do sprawdzania zbieżności - wagę skręceń - taką płytę w podłodze, po której przejeżdża auto wjeżdżające na ścieżkę. Tyle, że jest to pomiar bardzo nieprecyzyjny i de facto sprawdza tylko ściąganie po jednej stronie - lewej właśnie.