Jest tak: na górze parownika jest zawór.
O właśnie, nie pomyślałem żeby o to zapytać, czyli parownik elektroniczy.
Kolejna rurka idzie do następnego bardzo blisko.
Cienka, metalowa ? Idzie nią gaz w postaci ciekłej ze zbiornika do parownika. A ten zawór bardzo blisko odcina zasilanie gazowe jak przełaczasz rodzaj zasilania, albo gasisz silnik.
Kolejnej nie widze, ale moze jest pod spodem.
Raczej nie ma, już mi wszystko pasuje.
W każdym razie raczej 3 niż 4.
Czyli ekektronik.
Poza tym idą 2 rury nie wiadomo skąd (blisko siebie na dole parownika)
Wejście i wyjście cieczy chłodzącej silnika, ogrzewa się nią parownik.
i jedna na górze idąca pod filtr powietrza.
Idzie nią lpg już w postaci gazowej do miksera/mieszalnika w którym miesza sie lpg z powietrzem.
Wziąłem ekirekę i linijkę, ale pomiar jest praktycznie
możliwy. Byłby zdecydowanie "na oko".
Wystarczy mi na oko, nie zależy mi na dokładności do milimetra. Chcę tylko potwierdzić swoje przypuszczenia i upewnić się że podążam we właściwym kierunku.
Dopiero suwmiarka albo jakieś inne urządzenie do mierzenia szczelin mogłoby pomóc.
Po prostu ja również zmierze sobie linijką i już mam właściwe porównanie (procentowo) <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Aby błąd pomiarowy był u mnie i u Ciebie taki sam umówmy się: mierzymy przykładając linijkę do miksera i do tej śruby, zmierzymy wtedy co prawda nie średnicę ale cięciwę, ale tą samą cięciwe wiec bedę miał jakiś punkt odniesienia.
Po prostu nie da się tego zrobić. Bardzo mi przykro...
Da się !! Tylko mi się czasami teraz nie poddawaj....
Na koniec mały dygresja... faktycznie być może dobór
elementów wpływa na spalanie, jednak wyraźnie
udowodniono tu, że tico potrafi spalić od 3l/100 do
5,5 na trasie Pb w zależności od techniki jazdy.
Jeśli nawet przyjmiesz, ze gazu bierze 50% wiecej -
daje to wyniki rzędu 4,5 do przeszło 8L. W moim
przekonaniu niskie spalanie to przede wszystkim
zasługa kierowcy i jego stylu jazdy. Ja już tak mam
po prostu... Każdy pojazd, który miałem palił o
kilkadziesiąt-kilkanaście procent. Myślę, że
techniczne sprawy miałyby wpływ, gdyby na Pb palił
dużo, a na LPG mało.
Owszem technika jazdy jest ważna. Można jeździć "w pi... i na gaz" a potem narzekać że dużo pali, ale nie tędy droga. Podstawą jest jajko albo cegłówka pod pedałem gazu. Można nawet jeździć szybko ale delikatnie operować pedałem gazu. Nie należy się rozpędzać jeśli widać że trzeba bedzie hamować, np. widząc z daleka czerwone światło lepiej popuścić gazu, dojechać jak już się zmieni na zielone i wszyscy zdążą ruszyć, przejechać bez zatrzymywania, niż dojechać szybo, zachamować i rozpedzać się od zera.
Ale bezapelacyjnie ważniejszą sprawą od techniki jazdy w uzyskaniu niskiego spalania i wysokich osiągów silnika jest prawidłowa (i tylko prawidłowa) regulacja. Choćbyś nie wiem jakim wspaniałym stylem jazdy mógł się pochwalić to przy rozlegulowanym silniku nic nie zdziałasz.
A jeszcze ważniejszą sprawą jest prawidłowy (i tylko prawidłowy <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />) dobór i rozmieszczenie elementów składowych układu zasilania lpg (bo konkretnie to lpg mnie interesuje). Źle dobrane i/lub źle rozmieszczone części składowe (np. mikser) spowodują że silnika nie da się prawidłowo wyregulować, a wtedy można zapomnieć o ekonomicznej jeździe.
Reasumując:
1). Dobór i montaż
2). Regujacja
3). Styl jazdy
Nie neguje wpływu stylu jazdy na spalanie, jest on ważny , ale bez 2 nie ma 3 a bez 1 nie ma ani 2 ani 3.
Uff, ale się rozpisalem.................
p.s. W katalogu brc mikser do tico ma 26mm, więc podejrzewam że właśnie taki masz, chcę tylko potwierdzić. Ja mam 32mm, wiadro w porównaniu do Twojego, więc pewnie dlatego spalanie lpg nieco powyżej 6l/100km. Mikser taki jak mój to do silnika dwa razy większego, ale nie do tico...