Mysle ze wszyscy wlasciciele swiftow cos u niego by sobie znalezli... moz enawet pod kolor by
pasowaly czesci karoserii
Tyle tylko, że jak gość rasował w ten sposób auto, to pewnie wygląda ten Swift jak łaciata krowa
<img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> więc szanse są, ale jak drzwi już nie ma <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" /> to nie jadę <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" />

Z tego co wiem tam nie ma tulejki tylko jest tuleja metalowo-gumowa i tego się nie regeneruje
tylko wymienia w serwisie kosztuje 150 pln poza tym do przekładni kierowniczej kupi w
serwisie wszystkie części bo sam ją naprawiałem bo stukała na dziurach ,ale szczeże mówiąc
g...o to dało jak stukała tak stuka bo taka jest jej konstrukcja trochu mnie to drażni całe
szczęście ,że obiawia się to tylko na szutrowych drogach.

no rzeczywiscie z tym stukaniem przekładni to trzeba chyba sie pogodzić- wystarczy pare Tkm po polskich drogach i przekładnia w swifcie zaczyna sobe stukac <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> nie ma na to rady, bym musiał wymieniać ją co pare miesięcy <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />