szczegoly?
Samochód ten widywałem czasem pod moim blokiem, stary Swift MK2, mocno skorodowany, drzwi miał bardzo mocno zjedzone. We wtorek 1 maja, ktoś z mojej rodziny go przyuważył z moimi drzwiami - ja byłem na długim weekendzie, miałem spisane numery i po powrocie miałem go szukać - adres dostałbym po nr rej. Wczoraj ok godz. 15 wychodziłem z domu i zobaczyłem jak jedzie i zatrzymuje się jakieś 70m od mojego bloku, wcześniej podjeżdżał pod samą bramę wejściową - tym bardziej że deszcz padał. Koleś poszedł, a ja się przyjrzałem dokładnie i byłem już na 100% pewny że to moje drzwi. Wezwałem policję, przyjechali po 45 min, pojechałem spisać protokół i auto zostało odholowane na parking policyjny. Nie miałem szyb znakowanych, fabryczny numer szyb dokładnie zgadza się z moimi bocznymi - może ktoś wie jak często się te numery zmieniały?
Listwy, tapicerka - wszystko zostało, zamki jedynie wymienione i w prawych drzwiach, był ścierany lakier pod listwą. Dzwoniłem dzisiaj na komendę ok godz 13 i nic jeszcze nie było wiadomo, nikt nic nie zgłaszał, jutro też tam zadzwonię. Myślę że mogła mi pomóc obecność szwagra przy rozmowie z policją - jest policjantem i nawet znał tych z patrolu.