ja też tak dostałem mandat ... jechałem 79 km/h ( a licznik przekłamuje i tak, więc mniej na
100% ), wyskoczył mi gienek, nawet nie hamowałem ... w radiowozie podstawowe pytanie - czy
wie pan ile jechał ?
Odp. twierdząco że tak - 79 km/h, on na to że 84 km/h ... łapali hurtowo w 2 strony, więc nawet
nie wiem czy to był mój pomiar ... co najlepsze 50 była od górki do górki ... dlatego z
nimi nie ma rozmowy ...
wlasnie i to jest Polska policja;/ mowilsz ze jechales 79 na liczniku to tak naprawde dobre 73 moglo byc:) i teraz pytanie , policja jest od karania czy zapewnienia bezpieczenstwa, czasem pouczania? ale slusznego , obiektywnego i logicznego? maja Ci wmowic ze jechales 84 , a Ty jako "zwykly" ( prosze bez obrazy
<img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />) obywatel nie masz nic do gadania a slowo policjana jest duzo wazniejsze? nie uwazacie , ze sytuacja u nas jest nieco chora? pozniej sie dziwia ze nie ma zaufania do policji , ze dzieciaki lataja z obrazliwymi haselkami? ehh dziwne te panstwo jest...zeby nie bylo , bylem grzeczny , prosilem blagalem , ze nie mam pracy, ze pasow nie widac na drodze nic nie wskuralem...chyba to byla jakas pokazówka bo drugi pan policjan nie widzial nawet jak wypisac mandat <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
a teraz pytania, jesli nie mam dochodu , i zalozmy nie bede mial przez najblizsze 3 lata to mi mandat przedawnia? skoro nic nie mam , nie pracuje , i jestem studentem?
jakie sa odsetki w skali roku?