No właśnie...jak się z tym uporać?
uprać <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Bo niestety biorąc pod uwagę, że wcześniejszy właściciel
jeździł moją Suzi po wiochach, to zapach w środku nie jest zbyt nastrający optymistycznie
Tzn nie jest wypierdziany, ale jest zaduch w środku Odkurzacz piorący, czy jakiś preparat?
Klucze w dłoń, fotele i kanapy na zewnątrz, ciepła woda do miski, proszek , sczoteczka i ...jazda <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> a póżniej na słonko. W poldku to kiedyś wszystkie dywaniki z podłogi prałem w wannie, bo chyba poprzedni własciciel beczki lub nieszczelne karnistry z ropą woził <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />