bardzo proste,
wyjmujesz licznik, wyjmujesz żarówkę z licznika i wkładasz licznik - sprawdzone 100%
Żarówki to sobie możesz z żyrandola wyjmować Mnie uczono, że jak się czegoś nie wie, to się nie odzywa
Co do błędów, to po parunastu uruchomieniach jak wszystko jest ok kontrolka już się nie będzie zapalać. Bardziej fachowy sposób wymaga niestety komunikacji ze sterownikiem poprzez złącze diagnostyczne, przynajmniej w nowszych modelach.