oo to super , uspokoiłem się , jednak dręczy mnie jedno , mam napisane w info po ost. przeglądzie że do zrobienia na następnym tulejka maglownicy ? wiecie może o co chodzi ? i tak podejrzewam że tam gdzie poprzednia właścicielka robiła przeglądy ( autoryzowana stacja SUZUKI ) to ją troszkę naciągali bo jeśli w samochodzie w którym się tak naprawdę nie jeżdziło było robione co roku za ponad 1000zł to coś wg mnie jest nie tak ...

sory że tak męczę ale nie robiłem przeglądu normalnie,chodziło tylko o pieczątkę na dowodzie,więc muszę się sam brać za oględziny i ewentualne naprawy aby suzi nie nawaliła , macie może jakieś sugestie co powinienem sprawdzić po 60 tys km ? ? ?

<img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />

Pozdrawiam

Tak ? po 90 tys ? to dobrze by było ale mechanik zapisał w książce serwisowej że po 60 tys ( ostatni przegląd ) trzeba będzie wymienić , a to auto ma na liczniku ogólnie jakieś niewiele ponad 60 tys <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

chyba że po prostu Panowie z Suzuki chcą sobie zarobić troche ale już im nie dam tej satysfakcji bo nie będę robił tam przeglądów hyhy <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

a wysłałbyś link do tej strony od razu do tych części bo nie mogę nic tam znależć ( chyba mam coś z przeglądarką w pracy <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> )

Witam , mam pytanie jak w temacie , powinienem przy 60tys wymienić rozrząd ale narazie mi się nie uśmiecha ( brak $$ ) czy te 60 tys km to jest już ostateczny okres czy można powiedzmy sobie jeszcze pojeżdzić tak około tysiąc km bez ryzyka ?

Ile będzie kosztowała ta cała zabawa oraz może znacie jakiegoś mechanika w Warszawie lub Piasecznie , taniego sprawnego w Suzuki biegłego co zrobi to za nieduża ilość kasy ? Części moge sam załatwić tylko nie wiem jakie są konkretnie potrzebne do tej wersji .

Nie chodziło mi o przednią szybę i przednie boczne... Mowa tu o tylnej szybie i tylnych
bocznych. Tam gdzie dociera nawiew to nie ma problemu, gorzej jest na tyle, tam parują
ostro.

Szampon rządzi-już chyba 2 tydzień bez najmniejszych śladów pary <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />

hehe <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />

HA !
szampon działa , para znikneła , it's working ! ! ! <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />

<img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> Dzięki

tak jak już wcześniej padła chyba dwa razy propozycja - przetrzyj szyby od środka szamponem do

włosów tylko szamponu nakładaj z umiarem na szmatkę czy ścierkę, bo też będą smugi jak dasz
za dużo, a co do wszelkiego typu anti freez'ów czy anti fog'ów to zostawiają smugi.
Szampon stosuję osobiście także wiem że działa

a dywaniki masz suche??
przy uchylonych tylnych szybach samochód powinien szybciej odparować

dywaniki suche jak najbardziej , spróboję tego sposobu z szamponem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> martwię się że jak zima będzie to będę miał masakre...

zobacz czy masz linki całe może coś pękło i masz włączony obieg wewnętrzny na stałe

jest włączony na bank bo sprawdzałem to w ten sposób iż w czasie jazdy wyłączyłem "dmuchawe" i wrzuciłem zewnętrzny i był lekki nawiew natomiast gdy włączyłem wewnętrzny wszystko grało i nic nie leciało ... wkurzają mnie te szyby , możliwe iż mam nieszczelne tylnie bo mi wybili boczną uchylną i kupiłem do SS 91 r szybki boczne i zostały wstawione może gdzieś tam tkwi problem .. chociaż poprzedni kierowca mówi że tez miał ten problem .. kupiłem nawet ostatnio w "hipermarkiecie" taką cudowną rzecz w spreju na to ... marki fox - nie kupujcie tego dziadostwa , pół godziny wcierania w szyby , drugie pół czyszczenia ich z tego szajsu bo widoczność makabryczna ... takie ślady się porobiły że już chyba lepiej z zaparowanymi jeżdzić

<img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />

Nie masz włączonego wewnętrznego obiegu nawiewu?

Nie mam <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> a u was w swiftach też się tak dzieje ? może coś mam gdzieś zapchane ??? albo nie wiem .. w zasadzie to on tak ponoć ma od dawna ale ostatnio to się tak nasiliło że jak pada i chce jechac to musze gąbkę to wytarcia szyb przed jazdą mieć ze sobą <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" /> to chore .. co robić <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />

witam , mam pytanie nie wiecie może lub może u was jest podobnie że jak pada deszcze np i jest wilgotno to wam parują szyby w środku w stopniu uniemożliwiającym jazdę ... słyszałem że to trzeba filtr powietrza wymienić ale nie jestem pewien ? może mieliście taki problem i wiecie co trzeba zrobić ???

przegub mi wyceniano na 160 do 180 zł (w intercarsie w Bydgoszczy)

dobra jeszcze pojeżdzi <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> wczoraj pukanie zrobiło się wręcz symboliczne ... więc nie wiem do końca co o tym myśleć ?

hmm może łożysko oporowe sie rozpada albo przegub jest do wymiany
a przy ostrym ruszaniu jest takie samo pukanie ??

wydaje mi się że nie ... sprawdzę to dziś ale zdaje mi się właśnie jak ostro ruszam to nie zdąży "puknąć"

a takie np.łożysko czy przegub to drogo będzie kosztowało ? jeszcze pewnie zależy czy do remontu czy gruntownej wymiany <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />

Witam , mam małe pytanie a raczej problem który domyślam się może nieciekawie zaowocować .. kiedy ruszam i wciskam sprzęgło to słyszę po lewej stronie na dole przy pedale sprzęgła taki głuchy stukot ... dosłownie jeden raz...rozpędzam się wrzucam 2 wciskam sprzęgło i znowu taki "puk" głuchy - martwi mnie to bo wydaje mi się że to się nasila , ostatnio nawet przy 3 mi pukneło <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> podejrzewam że to coś ze sprzęgłem bo dzwięk ewidentnie z tamtej strony dobiega .. prosiłbym o jakieś sugestie odnośnie naprawy oraz ewentualnych skutków nie naprawiania (finanse mnie gonią-ewentualne tańsze metody) <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />

hi hi rozpędzona kontra woda <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> aż miło się czytało

Byłem u mechanika z tym problemem i powiedział że przez te ulewy ten kanalik poprostu niewyrabia
i zalewa auto,posprawdzał mi autko i powiedział że on tam nic niewidzi żeby coś było
nietak, mówił też że po tych ulewach głosili sie do niego ludize, że wszystko było ok a po
mocnych deszczach zaczęły przeciekać auta, doradził mi żeby jakoś ograniczyć dopływ tej
wody do tej kratki pod szybą.

Też miałem to samo po tych ulewach - zamokła mi od strony pasażera ale wysuszyłem i liczę że to się nie powtórzy <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />

mam problem z radiem ,kiedy je włączam to gra a gdy jeszcze do tego zapale światła to radio sie
wyłącza i nie wiem co to morze być

wystarczy podpiąć uziemienie-tam głebiej w komorze na radio powinien być po lewej stronie taki czarny kabel i do niego podłączasz uziemienie od radia ( najczęściej zakończone srebrnym kółkiem ) i po kłopocie ...

Wlasnie nie znam dokladnie historii tej czesci samochodu. Poprzedni wlasciciel zmienial radio i
moze przy tej okazji zostala zmieniona antena. Dodatkowo teraz radio dziala mniej wiecej
tak, ze lewy kanal mam podlaczony na lewy przod i prawy tyl. Prawy kanal jest albo
odlaczony albo instalacja trafiona. Chce w to zajrzec na dniach ale obawiam sie, ze i tak
pozostnie mi wizyta u jakiegos radiarza by to rozpracowac. Mi niestety brak w takich
tematach doswiadczenia.

Pozdrawiam

Też mi się zdawało że to jest skomplikowane (albo z lenistwa) ale rozjaśniło mi się gdy "radiarz" zażądał za robotę 100zł + "części" <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" /> sam się wziąłem i jest sprawa bardzo prosta - potrzebne Ci będę do profesjonalnych testów kabli jedynie - odtwarzacz mp3 i stare słuchawki lub głośnik od kompa ( po to aby móc rozciąć kable ) a potem to już tylko badasz po kolorach <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> - możliwe że ktoś się pomylił i żle wpiął czy coś ... a potem już tylko ostry nóż i izolacja aby to połączyć [ polecam termoczułą ( 5zł w "hipermarkiecie" ) bo robi się to wtedy bardzo profesjonalnie i nie ma opcji aby Ci się brudziły styki czy coś ]

Pozdrawiam

poszukaj na stronie klubowej

ołrajt <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />

jak chcesz mieć porządnie to wypada zdjąć boczek

a jest jakiś schemat rozbioru - tak żebym nic nie urwał a wiem że mam do tego talent

mniej więcej to ceny na allegro znajdziesz, a montaż to prawie plug&play

ale mam rozebrać drzwi czy wwiercać się na ślepo spokojnie mogę ??? przez te imitację chyba skóry <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> ???