jest na to patent...musisz mieć od cholery głośny wydech i jeździć często wbijająć na oroty,tak
by Cię było słychać.
To wiem, ale nie wiem czy kojarzysz ostatni post o Dziku, Iguanie i Jagience. W sumie w takiej sytuacji jak oni sie znalezli to i w swiftcie by tego nie przeszli <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> tir wyjechal na nich na zakrecie na czolowe. Poza tym ta cala zabawa z uwazaniem z jazda po farbie, na rozsypane piaski, dziury, studzienki... cos czuje ze narazie nie mam az tyle oczu. Poczekam az sie sytuacja w PL zmieni za jakies 10-15 lat <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />. Moze wczesniej poszaleje na crossiku ale to sie okaze w przyszlosci.
przy takich obrotach osiąga max moc,ale zakręci się wyżej...dużo wyżej
po zdjęciu limitera z dobrym paskiem rozrządu i olejem można ponad 9000kręcic
Kurde 9tys.... to musi ładnie chodzić <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" /> ale chyba by mi bylo troche szkoda silnika <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> chociaz z drugiej strony nie trzeba go ciagle katowac do tych 9tys <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" />