prostownik działa
z resztą, inny prostownik też
wskazywał na to samo.
Zapytałem o to, bo kiedyś miałem sam problemy z prostownikiem
też w kwestii elektrycznej -
prąd ładowania akumulatora mierzyć z obciążeniem, tzn. z zapalonymi światłami, radiem,
dmuchawą? bo na ssaniu bez obciążenia pokazywał 16v a to trochę, a nawet sporo za dużo...
jeśli obciażenie nic nie
zmieni, to znaczy że walnięty jest regulator napięcia? gdzie to ustrojstwo się znajduje i czy
wymiana tego to jakaś większa robota?
Na początku(po uruchomieniu silnika)zmierz napięcie ładowania na zaciskach akumulatora bez żadnego obciążenia(zwiększyć obroty do~2000) i odczekać aż wskazania woltomierza się ustabilizują.
Wskazania powinny mieścić się w zakresie 14,2 - 14,8V.Włączyć odbiorniki i ponownie sprawdzić jakie ładowanie pokazuje woltomierz(wskazania przy prawidłowo działającym regulatorze napięcia powinny dalej być takie jak na początku(czyli 14,2-14,8V).Jeżeli stwierdzisz spore odchylenia od prawidłowych wskazań radzę wymontować alternator(bezwzględnie przy odłączonym akumulatorze)i oddać go do elektryka celem sprawdzenia czy nie są uszkodzone diody,regulator napięcia,zużyte szczotki itp.Regulator napięcia jest przykręcony do korpusu alternatora, od strony zespołu prostowniczego(czyli z przeciwnej strony koła pasowego).Jak elektryk sprawdzi co nawaliło, to dopiero zakupisz potrzebną część.