Znalazłem kluczyk <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> , chyba się <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> z radości
Temat już nieaktualny , ale dobrze wiedzieć jak sie sprawy mają.

Problem jest taki iz samochod pali mi 20l *silnik 1.0, czarny dym z rury,skaczace obroty, to nie
wtrysk i nie sada i nie komputer... wszystko wymienilem i dalej to samo,
pomozcie,zjezdzilem wszystkich mechanikow i dupa!, nikt nie wie co jest. Awaria powstala w
czasie mrozow.

Jeśli chodzi o ojawy które opisałeś wszystko wskazuje na bogatą mieszankę, więc zalecam jeszcze sprawdzić:
1. ciśnienie paliwa (miałem taki przypadek że rurka powrotu paliwa była udeżona kamieniem pod spodem przez co prawie całkowicie blokowała powrót paliwa do zbiornika i na wtrysku zamiast 0,8 bara było 2 bary, i mimo iż komputer schodził z dawkowaniem ile mógł mieszanka była i tak dużo za bogata)
2. Czujnik podciśnienia w kolektorze (MAP-sensor)
3. Czy do silnika nie dostaje się lewe powietrze, np. przez uszkodzony wąż serwa i inne.

Witam, od jakiegos czasu zaczelo mi trzeszczec radio. Tzn zaczyna na przyklad bardziej
trzeszczec jak wlacze swiatla, trzeszczy w "rytm" migacza itp. Ktos wie jaka moze byc
przyczyna? Sprawdzilem polaczenie kabli i wyglada ze wszystko jest ok. Dzieki

Przejście zakłóceń do radia może mieć 2 drogi
1. Przez linię zasilania - najlepiej zprawdzić podłączając zasilanie z drugiego żródła zasilania, jeśli nie masz takowego to możesz podłączyć radio kablami podłączonymi bezpośrednio do akumulatora, jeśli zakłócenia ustaną może to oznaczać: słabe połączenie, gdzieś zaśniedziała kostka, (czasami mogą to być szczotki ale u ciebie raczej wykluczam bo nie jest to trzeszczenie od pracującego silnika tylko od spadku napięcia na instalacji (włączenie świateł, migacze)),
2. Przez głowicę radiową - można podłączyć drugą antenę, dobrze umasować starą, chociaż polecał bym zrobienie paru testów i opisaniu szczegółów na forum, pomoże to zidentyfikować przyczynę:
1. Pisząc trzesszczy radio tak naprawdę nie wiemy czy chodzi ci to że słuchasz radia np. Zetki i czy piszesz ogólnie o urządzeniu, a przy okazji to na odtwarzaczu (CD czy Tape - jaki tam masz) też ci trzeszczy ? Jeśli chodzi o radio to japisz na jakich falach.
2. Czy trzeszczy tylko na pracującym silniku, czy na samym zapłonie jest tak samo ?
3. Czy zmiana obrotów zmienia częstotliwość trzeszczenia ?

Jak w temacie. Mam SWIFTA 99' 1.0 5d , po zdjęciu osłony nie widzę pod spodem żadnego zabezpieczenia półosi przed wypadnięciem, a mimo to przegób nie zchodzi nawet przy mocnych uderzeniach młoteczkiem 2 kg. Czy są one wogóle wymienialne, czy trzeba wymieniać całe półosie <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> ??? <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />

A zobacz w podpisie
Kolega Arturo13 ma zamontowane "zdalne odpalanie" tak więc skoro da się odpalic auto bez
kluczyka w stacyjce, to tym bardziej kluczykiem bez immo

Brawo za spostrzegawczość !!! Mój immobilizer IS OFF.
Immobilizer w SUZI jest naprawdę profesjonalny, ale kłucił się ze zdalnym odpalaniem, zgubieniem jednego kluczyka <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> , i chyba w roczniku 99 nie jest już tak potrzebny (uważam że wystarczy mi dobrze zamontowany alarm).

Pytanie o tanie surówki ponawiam.

Pozdrawiam

Jeśli chodzi o przeguby to miałem to nieszczęście, że przerabiałem ten temat ostatnio.
Sprawa zaczęła się bardzo radośnie, bo zauważyłem bardzo szybko, że uszkodzeniu uległa jedna z osłon.

Zakupiłem nowe i wymieniłem.
Problem pojawił się jakieś 2 tygodnie temu (po 4 miesiącach od założenia nowych osłon).
Usłyszałem ciche stuki wyglądające na hałas od przegubów ( hałas od przegubów zew słychać tylko przy skręcie kół i przyśpieszaniu (na upartego przy hamowaniu silnikiem też) czyli wtedy, kiedy przegub jest obciążony - w celu sprawdzenia polecam jakiś parking, pełne skręcenie kołami raz w jedną stronę raz w drugą i trochę gazu. Jeśli masz uszkodzone usłyszysz hałas - cykliczne krótkie uderzenia, a nie żaden szum)
Hałas nie był duży bo jestem dosyć wyczulony i szybko go wychwyciłem co dawało mi nadzieję że przeguby będą jeszcze OK.

Niestety po wymianie osłon i nałożeniu nowego smaru hałas jest znacząco większy, co tłumaczę sobie, iż brud który w przegubie (a było go sporo) tłumił trochę hałas.
Najbardziej się wkur... że osłony kupiłem nowe i pojeździłem tylko 4 miechy <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> . Jakieś dziadostwo, aż mnie trafia że takie dziadostwo sprzedają <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" /> . Podejrzewam że wysokie mrozy też miały swoje znaczenie. Teraz założyłem ponoć oryginały bo MADE IN JAPAN, chociaż do końca to nie wiem bo przecież Swift to produkcja węgierska. Tylko co z tego jak przeguby do wymiany.

Rada dla KLAK'a sprawdź sobie przeguby przed grzebaniem, bo szkoda 2 razy to samo robić. Jeśli będzie stukać teraz to po wymianie samych osłon nie będzie ciszej. Jeśli natomiast nic nie usłyszysz to raczej nie ma możliwości żeby przeguby były popsute.
I polecam nie zakładać tanich osłon, w moim przypadku zaoszczędziłem 30 zł a po czterech miesiącach okazało się że i tak muszę wymienić na nowe, i do tego jeszcze przeguby.

Potrzebuje kupić surówki klucza do Swifta 99' 3 sztuki, lokalni ździercy liczą drogo. Surówki bez immobilizera.

Pozdrawiam

okazało się że padł przełącznik zespolony
wymieniłem,ale dalej wuczuwam lekki swąd ,ale tylko jak jadę na światłach
okazało się ze strasznie wtedy grzeje sie kostka od przełącznieka zesp
i do tego jest już nadpalona proszę o radę co może powodować grzanie si ew tym przypadku kabelka
od świateł drogowych ,

Najczęściej bywa tak: styki na przełączniku zmniejszają swoją przewodność przez co się znacznie nagrzewają tracąc resztki przewodności i topiąc przy okazji plastiki, przegrzewają się również złączki, nasówki przez co też powinny być wymienione. Wymieniając sam przełącznik naprawiłeś tylko jedną z zespsutych części. Teraz jeśli szybko nie naprawisz połączenia wysiądzie ci spowrotem przełącznik na skutek wysokiej temperatury na złączu <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" /> .

żarówki wymieniłem na nowe H4 60/55 ale nie pomogło
może być wyłącznik pompy pal zrobiony według manuala za str klub albo złe podł np.radia

Tak jak pisał Marecki266 są to oddzielne obwody i raczej w twoim przypadku nie mają nic do rzeczy

I jeszcze słóko do Yendrka, przebicie występuje raczej w przypadku wysokiego napięcia, a takiego nie ma na światłach, a jeśli chodziło ci o zwarcie, to w takim przypadku pali się bezpiecznik.

Pozdrawiam

cos jest napewno nie tak bo nawet jak swiatla wlaczysz to nie powinno byc takie male sprawdz
szczotki lub regulator napiecia w alternatorze

Jeśli kończą się szczotki to przeważnie łądowanie pada całkiem (chociaż zdażają się wyjątki).Jeśli alternator nie ma odpowiedniej mocy (napięcie spada pod obciążeniem) inaczej mówiąc alternator nie daje rady, uszkodzone może być jedno z uzwojeń stojana albo diody. Masz 3 uzwojenia w alternatorze jeśli jedna z sekcji pada masz 66 % mocy alternatora, czyli pod większym obciążeniem może być za mało. Zanim cokolwiek jednak będziesz badał sprawdź przy wyższych obrotach 1500-2500 obr/min. <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" />

chyba altek pada, mialem podobnie

Nie wzbudzaj paniki, alternator może być całkiem sprawny, raczej zawsze na wolnych obrotach pod pełnym obciążeniem elektrycznym (światła , nawiew, ogrzewanie tylnej szyby) napięcie jest mniejsze niż 13V (chyba że jest mocniejszy alternator). Napięcie łądowania zależy od obrotów i napięcia wzbudzenia które daje regulator na wirnik (w dużym uproszeczeniu). Jeśli obroty są wolne a obciążenie duże to nawet pełne napięcie wzbudzenia może dać inapięcie ładowania poniżej 13V.

Ważniejsze jest aby sprawdzić czy napięcie nie zmienia się przy obrotach rzędu 2000 obr/min przy różnym obciążeniu elektrycznym, bo tak najczęściej eksploatujemy samochód.

Powinno byc ok 14,4 V na włączonych odbiornikach i obrotach wyzszych niz jałowe. U mnie na
włączonych odbiornikach taki prad ładowania jest przy niecalych 2000 obr.

W voltach określamy napięcie nie prąd. <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />

Jakiś czas temu zauważyłem że po włączeniu świateł pozycji obroty podnoszą się z 800 na 1000 obr/min. nie jest to związane z obciążeniem bo podczas przełączania z poz na mijania nic się nie dzieje, poza tym w momencie włączania pozycji słychać przy przepustnicy ruch nastawnika biegu jałowego.

Wy też tak macie ? Swift 1.0 99r. wtrysk jednopunktowy.

Kilka dni temu wjechalem w kałuże po czym zauważyłem że świeci mi się CHECK.Z tymze pojęcie
"świeci" jest bardzo szeroko ujęte ponieważ raz świeci, raz nie, raz pomruguje co chwilę, a
raz w ogóle go nie widać przez dłuższy czas.Niekiedy przy odpalaniu silnika kiedy cała .....

Z tego co piszesz
Prawdopodobnie masz przerwy w zasilaniu komputera ECU (niewłączająca się pompa paliwa, nieświecenie CHECK EN przy zapłonie) chociaż dziwne że zapłon działa. Sprawdz złącza itp.
Możesz też sprawdzić klemy , plus na alternatorze , masy itp.

Przydało by się więcej info ROK !!! SILNIK !!! ...

to odrazu jak będe zmieniał na letnie, to zmienie opony i felgi

Powinieneś jeszcze napisać przede wszystkim kiedy odczuwasz drgania, czy podczas równej jazdy czy podczas hamowania.

ale nie chodzi mi o grzanie silnika tylko o ogrzewanie wnętrza samochodu moi kumle mają suczki i
szybko im sie "robi ciepło" w środku samochodu a mi jakoś tak wolno

Słuchaj co ci radzą mądrzejsi, sprawdź płyn w układzie chłodzenia, służy on co prawda do chłodzenia silnika, a ponieważ jest gorący (ok.85-100 st. C) również do ogrzewania wnętrza.
2. Może być też wina termostatu, ale najlepiej jak zaobserwujesz wskaźnik temperatury.
Mam Swifta 1.0 i muszę przyznać że niewiele jest samochodów które tak szybko zaczynają grzać. Po przejechaniu kilomerta zaczyna już coś grzać. Jak przejadę 5 km ogrzewanie działa na FULL. Wskaźnik jest w 1/2 między C a H. Jeśli u ciebie będzie inaczej spróbuj trochę pogazować na postoju, jeśli temperatura się podniesie ( gdzieś blisko 1/2 między C a H) a ogrzewania dalej nie będzie to oprócz płynu może być jeszcze problem z nagrzewnicą, klapkami od sterowania i inne. Jeśli natomiast ogrzewanie będzie OK przejedz się spokojnie z pred ok 90 km/h i sprawdz czy temperatura nie spada ci znacznie (i ogrzewanie), jeśli tak to masz do wymiany termostat.

Witam!

Witam , witam ...

my też Cie witamy na forum
a odpowiedź na pytanie masz w wątku ktory już przeglądałeś co prawda nie taką jakiej sobie
życzysz ale może to pomoże

Wątek cały przeglądnołem i nie wiele jest tam mądrych rzeczy. To że nie ma kontaktronu wiedziałem już dawno, jak i to że nie ma dodatkowego modułu (który można ominąć w niektórych samochodach). Immobiliser w Suzuki jest jednym z najlepszych (jeśli nie jest się złodziejem <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />), natomiast chciałem wiedzieć czy jest możliwość programowania bez posiadania komputera serwisowego ?

Zgubiłem kluczyk, i na razie chodzi mi nie tyle o zakodowanie nowego kluczyka co wykasowanie starego z pamięci immobilizera.
Jeśli ktoś wie jak sie programuje kluczyki proszę o info.

Pozdrawiam

Swift 5d 99r. 1.0

Spróbuj odpalić go za pomocą śrubokręta-jak Ci się uda to znaczy, że nie ma

Jak wszystko robisz tak jak piszesz to nie dziwne że:
"Suzi zdechła...czeka na reanimację serduszka... "

Hihihi, tak sie sklada ze pracuje w tej branzy
Najprosciej bedzie rozebrac kolumne i odpiac immobiliser.

Jeśli pracujesz w branży to powinieneś wiedzieć że Swift ma immobiliser w komputerze silnika a taki jest trudno odciąć.