Najlepiej podczas "dolewania"
płynu, włączyć grzanie na max, żeby poszło w obieg nagrzewnicy.

Swift to nie polonez, obieg nagrzewnicy nie jest otwierany wajchą w środku - jedynie otwierasz klapki które puszczają ciepłe powietrze do wnętrza

Jeszcze dodam jak kolega pierwszy raz będzie wymieniać to żeby wiedział że zbiorniczek wyrównawczy się wyjmuje (tylko łatwo sobie przy tym łapy pociąć o ostre krawędzie więc zakładamy rękawiczki!) i warto go przepłukać z tego syfu żeby później można ładnie obserwować ile mamy płynu i czy trzeba dolać