Nie, nie pokaże. Takie bajery są dostępne dopiero w V (niektórzy nazywają to szóstą)
generacji, która zasadniczo różni się od innych i w Polsce nie jest dostępna.
Tego typu instalacje są montowane w np. Holandii i Belgii. Mówiąc krótko jest to
sekwencyjny wtrysk płynnego gazu. W zbiorniku gazowym znajduje się pompa, tak jak
w przypadku zasilania Pb. Nie ma reduktora, bo przejście gazu ze stanu płynnego w
lotny następje dopiero w cylindrze. Generalnie taka instalacja jest b. droga i u
nas nie ma wielkich szans na zdobycie popularności. Montowana jest (z tego co
wiem) fabrycznie w Saabach. Oprócz tego mój gazownik opowiadał mi że kiedyś
przyjechał do niego gość Fordem Mondeo z Holandii właśnie z taką instalką. Coś w
niej szwankowało, facetowi świeciła się jakaś lampka, która świecić się nie
powinna. Niestety ze względu na brak doświadczenia z takimi instalacjami gazownik
nawet auta nie dotykał. Ale mówił, że pierwszy raz w życiu takie cudo widział.
Instalacje tego typu są chyba montowane już fabrycznie (na zamówienie). W takim
wypadku zbiornik benzyny jest b. mały, a jego miejsce zajmuje butla z gazem.
Całość jest zgrana z komputerem pokładowym i stąd można się spodziewać
wyświetlania danych na temat chwilowego/średniego zużycia, zasięgu itp.
A tak zupełnie na marginesie: może ja tradycjonalista jestem, ale po diabła komu takie
bajery? Ile razy rzeczywiście się tego użyje? Rodzice mają Passata V super wypas,
który pokazuje dosłownie wszystko, łącznie z przewidywanym humorem żony po
powrocie do domu, kiedy jedzie mąż. Jest to bezużyteczne, no może z wyjątkiem
tempomatu jak ktoś dużo po zachodnich autostradach jeździ....
no to moze Ty niekorzystasz z fuknkcji komputera pokladowego, ja korzystam na bierzaco <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />