• taki?
  Jes of kors
  <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />

Z trzema wtryskiwaczami osobno dla każdego cylindra

Faktycznie, racja po Waszej stronie. Nie wiem, co za diabeł we mnie wstąpił <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />

<img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />

Z ruszaniem na śniegu i wszelkimi
manewrami na parkingu nie ma najmniejszych
problemów, jeśli jednak chodzi o prowadzenie
samochodu - to wyraźnie odczuwam, że gdybym wjechał
w ostrzejszy zakręt trochę szybciej niż to robię (a
należę do typu spokojnych kierowców), tył autka od
razu by uciekł.

Potwierdzam, też to przerobiłem w Tico. Od momentu, gdy za szybko wszedłem w zakręt przy założonych zimówkach na przodzie i zaliczyłem efektowny poślizg (na szczęście bez żadnych przykrych konsekwencji) nie polecam takiego rozwiązania nikomu.
Dokupiłem dwie brakujące zimówki na tył (Frigo - polecam), założyłem i zupełnie inna jazda. W tym sezonie też zakładam zimówki na 12-tki, na lato podobnie jak Sharky mam felgi od Swifta (90 pln <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />). Muszę tylko zakupić komplet opon a na 12-tkach pozostają na stałe zimówki.

Teoretycznie Matiz powinien palić mniej od Tico,gdyż ma
wtrysk wielopunktowy,
Matiz ma wtrysk jednopunktowy

A w ogóle to gdzie on jest? Słyszałem, że gdzieś w
okolicach baku. Dziwne! Pozdrawiam

Bingo! Zgadłeś <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />

...co do filtru paliwa ,to po prostu przepłukuję go w
odwrotnym kierunku lejąc benzynę niż jest normalny
przepływ i to wystarcza.nie wymieniam go.

Nie zrozum mnie źle, ale filtr paliwa kosztuje tyle co 2 litry benzyny. Nie lepiej go wymienić na nowy ?

z czym dobry, bo nie trubię
Myslałem,że zrozumiesz wypowiedź użytkownika Artu (wiesz, to była taka aluzja :-). Wpadasz na forum o 13.09, a o 13.30 juz jesteś zniecierpliwiony, że jeszcze nikt Ci nie odpowiedział... Przecież to nie Pogotowie Ratunkowe. Ręce opadają...

Ja bym chciał. Możesz wysłać na [email protected], ale pewnie inni tez by chcieli zobaczyć :-)))

Nie chcę otwierać nowego wątku,a mam pytanie do
tych,którzy mają obrotomierze w Ticach.Jakie macie
wolne obroty ,gdy silnik się nagrzeje i całkowicie
zamknie się ssanie???

Ja mam ok.1100. Jak włączę światła to mi spada o 100 obr/min. Mógłbym wyregulować na niższe, ale wtedy po włączeniu świateł strasznie trzęsie silnikiem.

Mam takie pytanko: Czy jak się nagrzeje silnik i powinno
wyłączyć się już ssanie to czy przpustnica od niego
powinna być ustawiona pionowo czy pod lekkim kątem?

U mnie ta przepustnica rozruchowa po nagrzaniu jest dokładnie pionowo.

Wielkie dzięki za odpowiedź.
A powiedz czy ten "oring" można kupić w sklep[ie i czy
była by możliwośc uszczelnienia tego czymś innym bo
nie jestem pewnien czy bęe czyms takim dysponował.

Ja tez nie dysponowałem, ale znalazłem w moich zapasach cos podobnego. Przed wymiana pytałem w trzech sklepach z cześciami do Daewoo, ale w żadnym nigdy nie mieli. Musisz cos dobrać podobnego w sklepie z armaturą, ogrzewaniem (tam stosuje sie podobne oringi) - najlepiej olejo i temperaturoodporne.

Dot. pytania 1 : Przerabiałem to pare dni temu. Ta ruruka (osłona bagnetu) wchodzi na wcisk do miski olejowej (+ mały oring w miejscu styku). Jest dodatkowo przykrecona do bloku silnka jedną śrubą na klucz 10. U mnie tez stamtąd ciekło po misce w dół. Wymieniłem oring na nowy (nieoryginalny - srednicy wewnetrznej ok 12 mm), dokreciłem śruby mocujące miske do kadłuba, dokładnie przemyłem miske benzyną ekstrakcyjną, wytarłem i obserwuję. Na razie nic sie nie leje.
Aha, przykrecając mierkę trzeba ją z czuciem naciskać w dół, aby zapewnić prawidłowe uszczelnienie ( otwór w uchu uchwytu jest wiekszy niż średnica śruby).

-odcień koloru nie za bardzo pasujący do fabrycznych
plastików,

fakt, jest troche innego koloru

-faktura plastiku zupełnie inna niż fabryczne plastiki,

ze wzgledu na umiejscowienie półki (nisko) nie rzuca sie to w oczy

-tragiczne spasowanie (dosłownie każda sztuka w innym
kształcie, pewnie formowane na gorąco ręcznie ),
wkręty nie pasowały na otwory itd.

u mnie wkrety pasują i nie było problemu z założeniem konsoli

-konsola generalnie za niska, kończyła się kilka cm pod
popielniczką,

górna krawędź konsoli jest ok. 1 cm poniżej popielniczki

-konsola była symetryczna i nie uwzględniała
niesymetrycznego położenia całej konsoli z suwakami
regulacyjnymi w Tico.

zgadzam się

Dwa ostatnie powody przeważyły- patrząc na to z tylnego
siedzenia wygląd był tragiczny i psuł estetykę
całego wnętrza

to pewnie ze względu na tę symetrię, o której piszesz powyżej i nierówne spasowanie;

Na załączonym zdjęciu tego nie widać bo zostało zrobione
od góry... No chyba, że z czasem dopracowano
kształt tej konsoli ale w ostatnich latach już jej
w sklepach nie widuję

To pewnie trafiłem na nienajgorszy egzemplarz. W sumie jestem zadowolony z zakupu. Konsola ma dwie półki, górną płytsza nadajacą sie do położenia np. telefonu komórkowego, dolną głębszą na inne drobiazgi. Osobiście nie lubie mieć bałaganu w aucie i półka świetnie sie ułatwia utrzymanie porządku - jest bardzo praktyczna co przedkładam nad wzgledy estetyczne <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />

Taką sama kupiłem w ASO Daewoo w Kielcach parę lat temu za ok. 80 pln <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />

Aha Dziękuję za poprawienie mnie.

Pytanie: Skoro ona się przepaliła, to normalną sprawą
jest to że z tej dziury lecą spaliny?

Jeszcze jedno. Gdzie jest ta rurka układu recyrkulacji
spalin która ma za zadanie przeprowadzenie spalin
do ponownego dopalenia?

W kadłubie silnika - wychodzi z kolektora wydechowego, przechodzi przez kadłub, następnie jest zawór podcisnieniowy pod pompka paliwa (jak jest nagrzany silnik i dodasz gazu to widac ruch membrany), potem w kolektorze dolotowym i tam wpadaja spaliny.

Dzięki za powitanie, ale czy ktoś moze mi pomóc ?

Dobry jesteś...

Można kupić sam przycisk w sklepie z częściami do Daewoo. Nie pamiętam ceny.

Ja wymieniałem. Koszt elementu to 42 pln (!!!!) + chyba 5 zl za uszczelkę. Wymiana prosta, o ile nie sa skorodowane śruby mocujące rurke do obudowy katalizatora. Radze sprysksc gwint np. Ronsonem (na zimnym silniku) i delikatnie odkrecac (u mnie po wielu probach udalo sie odkrecic a klucz to byl nietypowy bo 9-tka :-)
Obudowy katalizatora nie trzeba wymieniać.

Na dole gaźnika po lewej stronie (akumulator po
prawej)wzdłuż przedniej szyby dwa przewody w
czarnej koszulce łącza się z kostka gdzies w
pobliżu pompki hamulcowej.Mi urwał sie przewód przy
tej kostce.

To ta jedyna kostka, która łączy elektrycznie gaźnik z resztą instalacji.

Podniusł
maske popatrzył i spokojnie powiedział "tu jest
usterka" Urwał się przewód od elektrodyszy od
wolnych obrotów.Założył nową wsówke i wszystko
DZIAŁA SUPER -Pozdrawiam zatem wszystkie warsztaty
serwisowe.
Sorrka że się tak rozpisałem.

To cenna wskazówka! A swoja drogą nie najlepiej świadczy to o serwisach - przecież przy zdejmowaniu gaźnika nietrudno to zauwazyć...