Płyny chłodzące robione są na bazie glikoli. Z tego co pamiętam, to są dwa rodzaje, z czego w
ostatnich latach wykorzystywany jest tylko jeden z nich (nazw niestety nie pamiętam).
Jeżeli oba płyny chłodzące oparte są na tym samym glikolu to możesz dolewać bez obaw.
Stosuje się dwa glikole: wcześniej bardziej popularny glikol etylenowy, stosowany cały czas w płynach Borygo Nowy, Borygo Alu Formuła, Petrygo, GlycoShell, Havoline Extended Life, Quaker State, Tedex Antifreeze 37 i w wielu innych.
Obecnie skłania się do stosowania glikolu propylenowego (np. Borygo Eko), który ma trochę gorsze właściwości termiczne i lepkościowe, ale dużą zaletę - nie jest trujący, a po glikol etylenowym ponad połowa zatrutych nie potrzebuje już żadnych płynów.
Tu uwaga do "tatusiów" - w trosce o swoje dzieci nie przelewajcie resztek Borygo do butelek po oranżadach <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" />
Co do mieszania, nie widzę przeszkód, by zmieszać oba glikole, im nic nie zaszkodzi, różne mogą być dodatki antykorozyjne i one mogą się kłócić.
Pozdrawiam!