zdaje sobie sprawę ale chciałem to troszkę poprawić... aktualnie mam tak że jak zapale silnik to wskakuje na 900.... czyli tak jak powinno być. ale jak dodam gazu na chwilke i puszcze gaz to spada do 500 i tam chwile się trzęsie aby po chwili powrócić na 900..:/ A powinien się zatrzymać na 900 od razu..;]

źle się zrozumieliśmy... obroty trzymał mi normalnie około 800 / 900 ale przy tych wartościach wpadało mi rezonans pół samochodu i na światłach mną trzęsło... poduchy pod silnikiem są ok bo przy dociskaniu silnika nic się nie zmienia.

Witam.
Mój SS 1.0 czasami na biegu jałowym lub na światłach wpadał mi w rezonans co objawiało się hlebotaniem lewarka i siedzenia pasażera... postanowiłem podkręcić mu nieco obroty:
Przy zacisku Linki gazu który znajduje się pod maską pod filtrem powietrza jest taka śróbka a raczej szpileczka którą jak odkręciłem/przykręciłem to zwiększyłem obroty do 900. Probelm jest taki że teraz jak zapalam silnik to mam 500 obr/min :| dopiero jak dodam lekko gazu to zaczyna ssanie łapać... no i w ogóle to czasem mam 900 a czasem 500..... w jaki sposób skutecznie i na stałe to wyregulować ?:/

No wszystko ładnie pięknie.. gratuluje udanej inwestycji.. jak możesz po pokaż fotki całego auta jak siadło... ja też jestem przed podobnymi modyfikacjami. Sprężyny będę brał MTS-TECHNIK czy jakoś tak no i komplet hamulców ATE..
Jakie masz hamulce? Jak się spisują? Stawiają auto dęba ?

Siema.
A nie wolisz dać tych 16 w przednie drzwi?
Ja mam pociągnięte zasilanie od aku do radia przewodem 4mm2
przewody od radia do drzwi mam 2,5mm2
Gwizdki na tych trójkącikach przy lusterkach i 16,5 głośniki w drzwiach.
Popełniłem też oczywiście kilka błędów przy montażu ale to od razu mogę Cię przed nimi przestrzec gdybyś był zainteresowany.
Wieczorem postaram się zapodać fotki jak to u mnie wygląda...

Pzdr.

Dziwne, pierwszy
raz o takim modelu pojazdu słyszę, że z tyłu są światła mijania??? :totalszok:
No cóż motoryzacja
idzie co raz bardziej do przodu.

A co do świateł to kiedyś miałem tak w toyocie corolli starej w której światła włączały się tak samo jak w suzuki... winny był przełącznik... poproś kogoś aby staną przed autem i popukaj, pomacaj, poruszaj, pokrętłem od świateł i całą dzwignią.

Byłem u fachury... okazało się że śruby łączące kolektor z kat-rurą są pozapiekane i trzeba by ciąć i nawiercać od nowa. A przy Kacie nie pospawał bo jest dziura z góry rury i nie podejdzie więc kupiłem takie ustrojstwo do tłumików w tubce do 1200*C i puki co muszę tak jeździć.
Jak się poprawi za oknem i będzie lepsza pogoda to zrobię ten pierścień, ale co z katem? Wycinać i wstawiać rurkę o takiej samej średnicy co reszta układu czy wydłubać kata czy zostawić tak jak jest i tylko tą rurę połatać przy okazji robienia???
Z tego co czytałem to są tłumiki z regulacją buczenia więc nie musi być aż tak źle..:)
Ewentualnie gdybym miał kupować tego m-tech'a to który jest tak jak by najlepiej dopasowany do SS 1.0 ?

1. Pełen przelot, od
kolektora do końcowej puszki, o powiększonej średnicy, bez żadnych tłumików, przelotek, czy
strumienic.

To by mi pasowało.

2. Wydech o powiększonej
średnicy, na wzór oryginału. Czyli puszki w oryginalnych miejscach, z tym, że rura łącząca je
razem jest o większej średnicy.

Chyba za dużo zabawy.

Osobiście mam wersje
pierwszą, z końcówką firmy m-tech, co razem daje porządny wygar,
oczywiście końcówka z
silencerem, więc jak zachodzi potrzeba ciszy, można go za inplantować Wydech ma średnice
zewnętrzną 2.25 cala, czyli około 2 cale wewnątrz.
Do 1.0 raczej będzie za duży,
Więc jaki do 1.0?

zrobić?
Za taki układ ze stali
polerowanej nierdzewnej kwasoodpornej jak ja mam, zapłacisz od 1 500 do 2 000 zł.
Grubo....dużo za grubo..:]

Aha i jeszcze jedno.. co w przelotowym zrobić z lambdą?

Witam.
Mam problem z tłumikiem, poszedł mi pierścień między kolektorem a pierwszym tłumikiem oraz troszkę przed katem ulatuje.

Pomyślałem że może wymienił by całość na coś usportowionego, chodzi mi bardziej o podniesienie osiągów niż buczenie no ale chciał bym posłuchać waszego zdania na ten temat.
Przede wszystkim jaki jest koszt całego układy np z ocynku? Czy w ogóle jakiegośtakiego z czego to i kto może to zrobić?

Mowa o 1.0 z 2002r 5d

Czerwony Swifcik z Kubusiem Puchatkem na desce rozdzielczej.:)
Raz prowadzony przez Kobiete w okolicach Bitwy Warszawskiej potem widziany przy Wileńskim.
Coś ma nie tak z silnikiem bo na postoju gazuje..:p

No dobra.. popsikałem dziś te tuleje WD40. Ogólnie to kładłem się pod auto bo dopiero w weekend będę miał dostęp do kanału.
Zna ktoś jakieś rozwiązanie na zabudowanie tych elementów pod podłogą?
Bo tam ciągle będzie się zacierało i rdzewiało.... bez przerwy...:/

a nie można wymienić tych elementów?
Mam tak samo... czasami muszę walczyć z lewarkiem...