A ja kiedys przejechalem na baku 1250 km i a paliwa
mialem w baku jeszcze z 10 l.
Napisz jeszcze jakim rowerem... <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Szydzić Kolega nie musi.... Ja jakoś nie lubię opowiadać bajek i jeśli już coś piszę, to jest to prawda <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />, bo wynika z powąchania, dotknięcia lub doświadczenia danego zdarzenia lub rzeczy <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />.
Wyżej opisałem następującą sytuację: przejazd Mielec - Kraków - Mielec (300km) a po powrocie jeździłem jeszcze do pracy i kobitki (295km). W sumie daje to przebieg 595km, a przy tankowaniu nalałem 27,25 l beznyny Pb95.
I teraz bierzesz kalkulatorek i liczysz:
(27,25 / 595) * 100 = 4,5798319 ~ 4,58 ~ 4,6 l/100km
I teraz powiedz mi które jest niemożliwe:
- pokonanie dystansu 595km ?
- licznik przebiegu kłamie ?
- zalanie do prawie pustego zbiornika 28 litrów paliwa ?
- dystrybutor się zwalił i źle pokazywał ?
- a może kalkulator się myli ?
- czy może ja popierdzieliłem obliczenia ?
Prosimy o wykład...... <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />