dziwne dzwonienie
-
nie wiem czy to jest normalne, ale przy prędkosci 80 km/h na 4 biegu moj bolid wydaje dziwne dzwonienie.po przekroczeniu tej predkosci akustyczne wrazenia ustaja.gdzie moze tkwi przyczyna?
-
nie wiem czy to jest normalne, ale przy prędkosci 80
km/h na 4 biegu moj bolid wydaje dziwne
dzwonienie.po przekroczeniu tej predkosci
akustyczne wrazenia ustaja.gdzie moze tkwi
przyczyna?[color:"blue"] Ja miałam coś takiego w caro plusie, przy prędkosci 90 km/h i tam wlasnie przy tej predkosci "wyła" skrzynia biegów, a dokładnie to nazywając to most skrzyni biegów
gdy sie przyspieszyło nie było tego odgłosu
Ale skoro u Ciebie jest to dzwonienie hmmm
nie wiem ??A mój ticus własnie przy tej predkosci 80km/h chodzi chyba najciszej i najspokojniej
Więc skoro pytasz czy jest to normalne wydaje mi się że nie!Jeszcze mi przychodzi jedno na mysl skoro to jest dzwonienie to moze zawory ......ale musiłabys dokładnie okreslic rodzaj dzwonienia i skąd on dochodzi
tak mniej lub więcej określic <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />pozdrawiam
[/color]
-
nie wiem czy to jest normalne, ale przy prędkosci 80
km/h na 4 biegu moj bolid wydaje dziwne
dzwonienie.po przekroczeniu tej predkosci
akustyczne wrazenia ustaja.gdzie moze tkwi
przyczyna?U mnie też dzwoni, nie ważne na którym biegu. Gdy przyspieszam i obroty są niewysokie to dzwoni mi taki kawałek blaszki pod prawym fotelem przednim. Oderwało się to "coś" i jest zawieszony na drucie sprężyny pod siedziskiem. I dzwoni jak szalone. Nuszę zdemontować fotel i to naprawić.
Poza tym lubi też dzwonić deska rozdzielcza o szybę przednią. W Matizie tak miałem i w Tico też zauważyłem, że jest podobnie. Trzeba wewalić między deskę a szybę kawałek szarej gąbki i po sprawie.
-
nie wiem czy to jest normalne, ale przy prędkosci 80
km/h na 4 biegu moj bolid wydaje dziwne
dzwonienie.po przekroczeniu tej predkosci
akustyczne wrazenia ustaja.gdzie moze tkwi
przyczyna?mi też dzwoniło ale okazało sie że jest to lekko poluzowany ten bubel z przełącznikiem zima/lato
-
a ja tak miałem bo wrzuciłem monety do popielniczki (nie palę) i przy pewnych obrotach dzwoniły.
Namęczyłem się przy tym z tydzień, słuchałem, słuchałem i w końcu znalazłem
-
a ja tak miałem bo wrzuciłem monety do popielniczki (nie
palę) i przy pewnych obrotach dzwoniły.
Namęczyłem się przy tym z tydzień, słuchałem, słuchałem
i w końcu znalazłemhehe ja też nie pale i wyscieliłem sobie popielniczke wykładziną podobnie schowek <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> i nie dzwoni <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
-
hehe ja też nie pale i wyscieliłem sobie popielniczke
wykładziną podobnie schowek i nie dzwoni[color:"blue"] Co do schowka to fajny pomysł, chyba Ci go podkradnę, i też sobie wyścielę i będzie mięciutko <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
pozdrawiam
[/color] -
upodobniamy braciszków
<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> prosze bardzo <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> ja uzyłem zielonej wykładziny (zostało z pokoju) troche pomierzyłem pociołem zszyłem krawędzie i użyłem tych 2 śrób w schowku do przymocowania całości (one wystarczają w zupełności nie trzeba nic kleić (można prać później)również pozdrawiam <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" /> udanego efektu życze