Mechanik cię nie okłamał rolkę napinacza faktycznie wymienia się co drugą wymianę paska, ale musisz mieć 100% pewności kiedy była wymieniana, jeśli nie masz pewności lepiej wymienić. Pózniej możesz się już stosować do wymiany rolki co drugi pasek.

Skąd oni się biorą. Jeśli chodzi o motorynkę to za co te 200zł, przecież to się nawet na złom nie nadaje, a jawa, miałem ich kilka, ale takiego gówna nigdy. Gdzie ten tuning wydech 2 w 1 w jawie dławi silnik, co za baran. To obraza dla motocyklistów. <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />

Też witam <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />

Od niedawna (od jakichś 300km) oprócz dźwięku silnika zauważyłem ciche narazie buczenie łożyska
koła - hałas ten dobiega z przedniego koła.
Kiedy jadę po łuku w prawo to hałas mocno wzrasta, jak kręcę w lewo to całkowicie cichnie - po
której stronie padło łożysko? - Jak narazie to nie mogę jakoś wysłuchać czy lewe czy prawe
poszło.
Drugie pytanie to: jak długo Ktoś z Was jeździł na padniętym łożysku żeby było głośno (bo to już
będzie niebezpieczne)?? ile kilometrów tak się da jechać?
Jak narazie to znalazłem oferty w necie: Swift 1,6 sedan czyli AH14 G16B -japońskie łożysko
130zł (nie pamiętam marki), JC za 105zł, polskie za 117zł (Hart)
Jeśli ma Ktoś inne propozycje - bardzo o nie proszę.
Może zna Ktoś dokładny rozmiar tego łożyska? - łatwiej coś wyszukać w katalogach

Ja na buczących łożyskach zrobiłem ponad 10 000 km i nic. Wymiar bez problemu znajdziesz w katalogu w sklepie motoryzacyjnym, a koszt w zależności od firmy do 150 zł.

No ładnie <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> Trochę pracy to cię kosztowało.

Witam! Tak ostatnio przyglądam się mojej Suzi i zauważyłem że jest delikatnie przechylona na
lewą strone... Najpierw myślałem że krzywo stoi ale zwracałem na to uwagę w różnych
miejscach i zawsze widać delikatny przechył... Zmierzyłem prześwit między oponą a
blotnikiem i z prawej strony jest jakieś 1,5 - 2 cm więcej... Z czego to może wynikać?

Może masz pękniętą sprężynę, wtedy też się bedzie przechylać

Czy

to amorek do wimiany albo sprężyna? A może trzeba coś wyregulować? W 90% autem jeździł sam
kierowca, w dodatku po lewej stronie jest butla z gazem, ale czy od tego Suzi mogłaby się
tak przechylić? No i czy to może być przyczyną tego że aby jechać na wprost koło kierownicy
mam przekręcone w prawo o jakieś 40 stopni?

zanim zaczniesz się bawić w sciąganie kierownicy, jak ci to jeden z kolegów podpowiada to sprawdz sobie zbieżność.

uwazam ze guma troche za wysoka bo szpeci fele ale to moje zdanie. A po za tym

wymiar opon 15 dobierałem tak aby całe koło nie było większe lub mniejsze od oryginalnych 14 tak się powinno robić. Poza tym gdybym dał niższe opony nadkole było by słabo wypełnione a to wyglądało jeszcze gorzej. Chciałem dać jeszcze większe felgi wtedy opona była by niższa, ale jak kupowałem to akurat większych nie było a ja jestem w gorącej wodzie kąpany i kupiłem takie. Nie jest w końcu aż tak zle.

No poprostu napisać upoważnienie, dać wszystkie dokumenty... co w tym dziwnego? Przekonam sie po
weekendzie.

Dziwnego nic. Może u was tak po prostu można, u nas to nie przechodzi. Ale spotkałem się już z różnym podejściem w różnych urzędach, co kraj to obyczaj. Ale sam przyznaj że takie upoważnienie to lipa, mógłbym ci je ja napisać, w każdym razie powodzenia bo tak czy inaczej musisz to załatwić <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />

Jest inna opcja... dzwoniłem do Wydziału Komunikacji i Praw Jazdy i mi babka powiedziała, że
może przyjść inna osoba ze wszystkimi dokumentami, z tym, że muszę napisać upoważnienie tej
osobie co ma dokładnie w moim imieniu zrobić i dać swój dowód osobisty.

chyba babka idzie ci na rękę. Skąd ona będzie miała pewność że to upoważnienie jest napisane właśnie przez ciebie. Podbijesz to własną pieczątką czy dasz podpis do analizy grafologa <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />, ktoś powinien stwierdzić zgodność podpisu. Ja próbowałem zarejestrować teścia auto i pani mi powiedziała żegnaj.

jeżeli masz być wspólwłaścicielem i masz dwoód osobisty drugiego właściciela to bez problemu
zarejestrujesz

ale tylko i wyłącznie wtedy innej opcji nie ma

Jeszcze jedno pytanie. Czy formalności związane z przerejstrowaniem auta może dopełnić inna
osoba, której dam swój dowód osobisty, wszystkie dokumenty i upoważnienie?

Musisz udać się do skarbówki i tam odprowadzić 2% od wzbogacenia, od ceny giełdowej. Następnie do wydziału komunikacji- tam znaczki skarbowe miękki dowód i tablice. Póżniej do ubezpieczalni, a tam to już zależy czy masz zniżki czy nie. Całość przeważnie zamyka w granicach 400zł, koszty może podbić ubezpieczenie. A jeżeli chodzi o zarejestrowanie czy wyrejestrowanie to dokonuje tego tylko właściciel pojazdu, inna osoba tylko nabiega się po urzędach. Ja już przechodziłem to 19 razy i może wkrótce znowu

Mi nie trzeba mówić. Znam te rejony jak własną kieszeń .
A i Krzyż mi nie obcy. Po prostu rodzinne strony moich rodziców. Nawet miałem przebywać w
okolicy w najbliższy weekend, ale pewne sprawy zablokowały mi wyjazd
A tak wogóle to Pełcza the best

No to jak będziesz w okolicy to daj znać. <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />

Fajny sedanik, super felgi - 15 to to co powinien miec sedan na swoich nogach. Z boku wyglada
swietnie. Srodek widac dopieszczony.
Byłby idealny bez tego pasa na szybie i halogenów na zderzaku. Ale to moje zdanie.

Pas na szybie taki już był, mnie też jakoś nie leży, będzie zmieniony jak znajdę coś co będzie mi odpowiadać, a halogeny to kwestia gustu, a jak wiadomo gust nie podlega dyskusji.

No piknie powiedz mi jak z przyciemnieniem tylnej szyby masz na to homologacje czy tam atest??
czy juz cie kiedys smerfy zlapaly z tymi przeciemnionymi szybami??

To żaden problem. Wszystkie szyby z tyłu możesz przyciemniać jak ci się podoba, to dozwolone. Ja akurat miałem zrobione to jeszcze w niemczech, mam na to książeczkę z zakładu który to robił.

Kozackie Felgi to sa 15 calówki??(jaka oponka siedzi i jaki koszt felaszek?)

Tak to są 15 calówki BORBETA, a oponki to 195\50\15 Barum, szersze bez przeróbek nie weszłyby już. Co do ceny to da się wytrzymać, 430zł za fele i 230zł za oponki, oczywiście używka. Mieszkam wśród handlarzy to i da się coś wyrwać.

jakie szperacze

Nnnnnooooooo! A jak świcą <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />

6

5

4

3