[moje auto] Dżizasowe biało-żółte GTi
-
Minimum lakieru dobieranego to 100ml to pędzelkiem na tabliczkę schodzą może 2ml, także trzeba było wykorzystać Na kółka zeszło może z 10ml tak więc jakby ktoś chciał zregenerować sobie tabliczkę to za drobną korzyść majątkową mogę się podjąć
-
no, no czyscioszek :)przepustnice przelec chociac na druciaku zeby osad zerwac
-
Ale ona już była karcherem czyszczona Fakt trochę spie***lała pod wpływem ciśnienia
Zresztą to ma jeździć a nie wyglądać Drugiego takiego nie miał bym siły już zbudować, nie mówiąc o środkach
-
Piękności, aż szkoda wkładać do komory
-
Oryginalna wiadomość napisana przez: Krzemol994
Po silniku widzę, że wyznajesz zasadę "żyj kolorowo" szczerbaty
Uśmiałem się
Ten zestaw kolorów biało niebieskich jest przepiękny.
-
Chyba kupię sobie zarżnięty silnik od GTI, wyczyszczę go z wierzchu, odmaluję pokrywę i przykryję szkłem - będzie ekstra stolik do kawy
-
super odbudowany , podoba mi się
wkładasz go od razu z turbo czy na razie latasz N\A?
-
Chyba kupię sobie
zarżnięty silnik od GTI, wyczyszczę go z wierzchu, odmaluję pokrywę i przykryję
szkłem - będzie ekstra stolik do kawyO tym samym pomyślałem, a tak się składa że jeden silnik jest kompletnie zarżnięty
super odbudowany ,
podoba mi się
wkładasz go od razu
z turbo czy na razie latasz N\A?Nie no docierać będę N/A no i usterkę jakaś w ten sposób łatwiej znaleźć bo nie wiadomo czy to zabangla po takim czasie
-
w sumie tez tak mysla ze lepiej docierac na n/a silnik nie bedzie dostawal wiekszego obciazenia na docieraniu a w dalszych planach tzn. Turbo moga wyjsc negatywne skutki
-
Ale wyszykowany ten silniczek Pomyśl o jakiejś osłonie od dołu, szkoda by było go pobrudzić. Tak jak pisał boxxing przeleć tą przepustnice delikatną szczotką drucianą, wtedy będzie miała podobny kolor jak kolektor. U mnie to pomogło.
-
No ogarnę jakąś osłonę , liczyłem ze zubrowaty do tego czasu porobi dolne rozpórki to w łatwy sposób można by podpiąć do tego jakąś pleksę, a tak to nie wiem chyba po prostu przydrutuje z jednej strony do zderzaka z drugiej do wydechu może od razu nie odpadnie xD
-
Moze troche glupio zabrzmiale moznaby np sprobowac zrobic z maty szklanej i zywicy taka oslone pod silnik zeby nie chlapalo itd? Wymierzyc co i jak i zrobic taka oslone? Wiadomo ze zbytnio przy jakim kolwiek uderzeniu moze i by sie polamalo ale sprobowac mozna by teraz tylko pytanie czy np nie byloby czuc ze sie pali czy cos? Chodzi mi o to ze przy wydechu czy by nie zaczelo sie to w jaki kolwiek sposob palic? Moze i glupi pomysl i ktos pomysli ze zasmiecam chcialem sie tylko podzielic pomyslem i dowiedziec sie co Wy na to.
-
lepiej przypasowac osolone z jakiegos innego auta i poprostu polapac gdzies na trytki
-
Ja miałem osłonkę z blachy przez jeden sezon zimowy, ale zdjąłem bo za dużo to nie dawało
Za brzydka była, żeby to przegląd przeszło
-
Skrzynia musi się ładnie komponować z silnikiem (Nie ważne, że to i tak nie będzie jeździć )
-
No, no szykuje się nam egzemplarz kolekcjonerski
Jakiś garaż musisz teraz ogarnąć, żeby dzieciaki Ci go nie otłukły
-
Skrzynia musi się
ładnie komponować z silnikiem (Nie ważne, że to i tak nie będzie jeździć
)
Jak to wszystko razem do kupy złożysz takie wymyte i będziesz o to dbał żeby było cały czas w takim stanie to będzie lepsze niż na jakichś pokazach
-
Tia, rzygnie olejem spod dekla albo turbiny i kicha, znowu brudne Miłe dla oka, trzeba przyznać
-
Tragedii nie ma
Opukałem newralgiczne miejsca młotkiem i żadnych nowych dziur nie ma
Na wiosnę trzeba będzie trochę poprawić bo powierzchowna rdza wychodzi zwłaszcza z tyłu
-
Tragedii nie ma
Opukałem
newralgiczne miejsca młotkiem i żadnych nowych dziur nie ma
Na wiosnę trzeba
będzie trochę poprawić bo powierzchowna rdza wychodzi zwłaszcza z tyłuSzybko to spawaj bo za chwilę nie będzie do czego