[moje auto] Swift GL 1.0 Mk IV '98r. by BPX33
-
To ja drugie tyle zrobiłem w każdym terenie, pogodzie i tak go nie uwaliłem
http://img515.imageshack.us/img515/7291/8931.jpgO jakie to ładne z
ta ciemną szybą bez tych lepekZgadzam się w 100% jeszcze bym usunął "BARTEK", bo kojarzy mi się jedynie z tirowcami albo dziadkami
-
Spalanko przy
jakiej prędkości?Kompletnie różnych...
Generalnie na wyjeździe uskuteczniałem eco-driving (nigdzie mi się nie śpieszyło to co będę wachę wypalał bez sensu ), czyli zmiana przy 2500 RPM i w większości prędkość przelotowa była 80-85 km/h, choć jeździłem też dużo po drogach szutrowych z prędkością 20-30 km/h. Poza tym przejazd do i z punktu docelowego (Olecko) był bez cackania się, czyli średnio 100-110 km/h i 120-130 na odcinku ekspresowym. -
wg mnie ten kolor swifta z przyciemnionymi szybkami nie wygląda dobrze.
-
Może kiedyś w
dalekiej przyszłości. Obecnie nie chcę.Nie ma się czego bać - 0,5 zwoju daje obniżenie rzędu 3 cm
Żadnych negatywnych skutków nie zauważyłem - przodem nie ma szans żeby zawiecha dobiła itp.
A naprawdę zauważalnie lepiej składa się do zakrętu - zupełnie inne auto.
Twardość sprężyny ta sama, więc bardziej nie trzęsie niż przed amputacją
-
Nie ma się czego
bać - 0,5 zwoju daje obniżenie rzędu 3 cm
Żadnych negatywnych
skutków nie zauważyłem - przodem nie ma szans żeby zawiecha dobiła itp.
A naprawdę
zauważalnie lepiej składa się do zakrętu - zupełnie inne auto.
Twardość sprężyny
ta sama, więc bardziej nie trzęsie niż przed amputacjąJa po swoim własnym doświadczeniu polecałbym wstawić mocniejsze sprężyny (twardsze) i dopiero wtedy próbować coś przycinać
-
Ja po swoim własnym
doświadczeniu polecałbym wstawić mocniejsze sprężyny (twardsze) i dopiero wtedy
próbować coś przycinaćZ tyłu potrzebne twardsze bez dwóch zdań, ale z przodu wystarczy przyciąć seryjne
-
To jeszcze napisz
mądralo ile kilometrów zrobiłeś jeżdżąc drogami szutrowymi i leśnymi...
Mi się zdarzyło
jechać nawet po szlaku, bo myślałem że przejadę.z 20 do 25 takimi do 10km/h
-
No i Ty się
dziwisz, że ja mam brudne, a Ty czyste auto...
Ja zrobiłem z 400
km po takich drogach.to gdzie Ty jeździłeś? afryka
-
Gówniane kable kupiłeś, miałem takie same i po jednej zimie były do wywalenia i od tego czasu dalej utwierdzam się w opinii,że janmor to szajs
-
Gówniane kable
kupiłeś, miałem takie same i po jednej zimie były do wywalenia i od tego czasu dalej
utwierdzam się w opinii,że janmor to szajsJanmory są robione w Pabianicach pod Łodzią, nie spotkałem jeszcze w Łodzi nikogo kto by je polecił
-
Moj mechanik tez je odradzal, ja kupilem Bosch.
-
Gówniane kable
kupiłeś, miałem takie same i po jednej zimie były do wywalenia i od tego czasu dalej
utwierdzam się w opinii,że janmor to szajsPożyjemy, zobaczymy.
Koleś w sklepie w którym kupowałem powiedział mi, że są 4 rodzaje Janmorów... -
~45zł jak dobrze pamiętam.