[moje auto] Swift GL 1.0 Mk IV '98r. by BPX33
-
dobra rada - trzymaj paragon, z tymi narzędziami z Juli, jest tak samo jak z Parkside-m z Lidla, nigdy nie wiesz kiedy wyzioną ducha
-
dobra rada -
trzymaj paragon, z tymi narzędziami z Juli, jest tak samo jak z Parkside-m z Lidla,
nigdy nie wiesz kiedy wyzioną duchaWiem, czytałem opinie. I są strasznie podzielone. Poza tym zawsze trzymam paragony na droższe rzeczy.
-
Coś słyszałem że trzeba rozebrać i od razu poprawić mocowania bo mogą być niedokręcone, szczerze...., olałem to urządzenie działa już 2 czy tam nawet 3 rok bez problemu, zdejmowałem zawieszenie tym cudem.
-
Coś słyszałem że
trzeba rozebrać i od razu poprawić mocowania bo mogą być niedokręcone, szczerze....,
olałem to urządzenie działa już 2 czy tam nawet 3 rok bez problemu, zdejmowałem
zawieszenie tym cudem.Daje radę z momentem?
Wygląda na słabiznę
-
To jest urządzenie udarowe, napitala 300 nm więc daje radę, nie wolno tylko tym dokręcać.
-
Ciąg dalszy zbierania, czyli coś o czym myślałem już od bardzo dawna, a nigdy nie mogłem się zebrać do kupna...
Był w Biedronce po 69 zł, więc powiedziałem sobie, że jak nie teraz to kiedy?
A tutaj po ostatnim wypadzie do Szczyrku wreszcie udało mi się stanąć obok Swifta, którego widuję w tamtym miejscu już od paru dobrych lat:
Ponadto już niedługo szykuje się dla Suzka wielka przemiana i nie będzie już taki jak dotychczas... Wczoraj zacząłem się jednak zastanawiać czy robić maskę i dach czy jednak sam dach? Jak sądzicie?
-
A już myślałem, że zdrapiesz nalepę wrc z klapy
-
Ponadto już
niedługo szykuje się dla Suzka wielka przemiana i nie będzie już taki jak
dotychczas... Wczoraj zacząłem się jednak zastanawiać czy robić maskę i
dach czy jednak sam dach? Jak sądzicie?Zależy jaki to ma być kolor?
-
Dach w karbon, a na maskę kolejne wrc xD
-
Dach w karbon, a na
maskę kolejne wrc xDWszystko ma być w a'la carbon.
-
... razem! Przejechane w tym czasie dziesiątki tysięcy kilometrów, nie zawsze bez przygód, ale zawsze z powrotem do domu na własnych kółkach.
Dziś w związku z kończącym mi się miejscem w dowodzie rejestracyjnym pojechałem na badanie techniczne. Suzek przeszedł je wzorowo bez najmniejszych komplikacji! Teraz trzeba tylko wyrobić nowy dowód i latamy następne 6 lat.Ponadto jutro nastąpi przemiana po której Suzek nie będzie wyglądał już tak samo jak obecnie:
Dodatkowo wkrótce powinna wreszcie wlecieć nowa skrzynia i półosie, żeby wreszcie rozwiązać problem buczenia podczas jazdy, a jak dobrze pójdzie to wleci również kupiona dawno temu elektryka szyb...
Także w najbliższym czasie zmiany, zmiany, zmiany, a to jeszcze nie koniec...
-
czasie zmiany, zmiany, zmiany, a to jeszcze nie koniec...
i po co ? i tak zgnije
zdejmij te wrc naklejki
-
i po co ? i tak
zgnije6 lat temu mówiliście mi to samo...
zdejmij te wrc
naklejkiNeva!
-
Tak oto wygląda Suzek po metamorfozie:
Efekt uboczny - brak znaczka na masce. I jak Wam się podoba, bo dla mnie efekt jest mega?
A w takim oto miejscu spędziłem swoje 25 urodziny w roli filmowca:
-
fajnie to wyszło,też o tym myślałem ,także też żeby wnętrze okleić.
Ale po zimie wszystko zejdzie,bo ta folia nie jest odporna na minusowe temperatury,widziałem już kilka takich anomalii. -
Ale po zimie
wszystko zejdzie,bo ta folia nie jest odporna na minusowe temperatury,widziałem już
kilka takich anomalii.Pożyjemy, zobaczymy. W zakładzie gdzie gość mi to montował powiedział, że 3 lata powinna wytrzymać minimum.
-
Zabawę czas zacząć...
-
Zabawę czas
zacząć...
Jednak go sadzasz na glebę?
-
brakuje tylko swapa na 1 cylinder wiecej -35 to nie gleba, a zmiana charakterystyki zawieszenia
-
brakuje tylko swapa
na 1 cylinder wiecej -35 to nie gleba, a zmiana charakterystyki zawieszeniaNa wyglądzie zawsze coś zyskuje Prowadzenie na glebie jak sobie przypomnę mojego golfa a seryjnego to niebo a ziemia, moim mogłem po zakrętach latać jak mi się podobało tamten się gibał jak murzyn w teledysku