[moje auto] Swift GL 1.0 Mk IV '98r. by BPX33
-
No i fajnie!
Jeszcze raz dzięki za fachową robotę!!!
-
Miska też lata świetności ma za sobą.
-
Miska też lata
świetności ma za sobą.To tylko powierzchowna korozja na misce
-
Miska też lata
świetności ma za sobą.Dokładnie tak jak pisze Adamo81! Po prostu po ostatnim dość sporym jeżdżeniu gdzie wywalali tony soli na ulicę tak ją wzięło.
-
Dziś wreszcie znalazło się w Suzku coś co przyjechało do mnie już dawno temu, ale dopiero teraz znalazłem czas i chęci na montaż.
Wreszcie będzie pasować kolorystycznie z przednimi fotelami.
Teraz tylko czekam na łaskawszą pogodę i ruszam z remoncikiem blacharskim.
-
Dziś wreszcie
znalazło się w Suzku coś co przyjechało do mnie już dawno temu, ale dopiero teraz
znalazłem czas i chęci na montaż.Wreszcie będzie
pasować kolorystycznie z przednimi fotelami.
Teraz tylko czekam
na łaskawszą pogodę i ruszam z remoncikiem blacharskim.Trza było cały zestaw brać - boczki i przednie fotele - byłby mniót
-
Trza było cały
zestaw brać - boczki i przednie fotele - byłby mniótNie było skąd to po pierwsze, a po drugie pasuje mi to co teraz jest.
-
Nie było skąd to po
pierwsze, a po drugie pasuje mi to co teraz jest.Wcześniej były takie w fioletowe ciapki?
-
Wcześniej były
takie w fioletowe ciapki?Dokładnie.
-
Niestety, ale zimy 2013/2014 Suzek nie będzie wspominał zbyt dobrze, bo poczyniła ogromne spustoszenie.
Zdjęć nawet nie robiłem, bo wyszedłem z domu ok. 9:30, a wróciłem po 18 i też pod koniec już trochę pośpieszałem z robotą. O dziwo praktycznie całe szkody skumulowały się po stronie kierowcy.
Dziury były trzy, a miejsc z wyłażącą rudą jeszcze kilka. Pierwsza dziura była w okolicach lewego przedniego chlapacza. Druga w progu od wewnątrz, niedaleko filtra paliwa, a trzecia największa przy mocowaniu lewego tylnego chlapacza do budy, gdzie po oczyszczeniu już nie było gdzie wczepić chlapacza... No i jak pogrzebałem w okolicach trzeciej dziury jeszcze dokładniej to "dokopałem" się do bagażnika.Poza dzisiejszą robotą mam jeszcze do ogarnięcia temat prawego przedniego błotnika, który też już nieźle gnije (na szczęście na razie tylko na rancie).
Generalnie mam coraz mniej sił do tego auta, bo coraz więcej się sypie, a będzie tylko gorzej...
-
Będziesz go jeszcze próbował połatać? Czy szukasz czegoś mniej rdzawego?
-
Będziesz go jeszcze
próbował połatać? Czy szukasz czegoś mniej rdzawego?Nie no na razie go połatałem tym co miałem (mata szklana + szpachel), ale nie wiem ile jeszcze będę miał cierpliwości do takiej roboty...
-
Nie no na razie go
połatałem tym co miałem (mata szklana + szpachel), ale nie wiem ile jeszcze będę
miał cierpliwości do takiej roboty...Mata szklana to nadaje się tylko do lepienia zderzaków.. Taka robota długo nie wytrzyma.
-
Mata szklana to
nadaje się tylko do lepienia zderzaków.. Taka robota długo nie wytrzyma.Czy ja wiem? Pod maską trzyma się już 2 lata czy nawet 3.
-
Czy ja wiem? Pod
maską trzyma się już 2 lata czy nawet 3.Pod maską nie ma jako tako czynników zewnętrznych jakie działają na podwozie.
-
Pod maską nie ma
jako tako czynników zewnętrznych jakie działają na podwozie.Tylko to co łatałem pod maską "przeszło" tam z podwozia, a dokładniej z nadkola.
-
W dniu dzisiejszym zakupiłem sobie oleje do mej skrzynki w ilości sztuk 5:
Poza tym wymieniłem z kolegą likaonem lewy silniczek reflektora. Za pomoc serdecznie dziękuję!
Jeśli pogoda dopisze to w czwartek akcja-deratyzacja ... znaczy się derudyzacja, bo prawy przedni błotnik już jest w kiepskim stanie.
-
Kupiłeś sobie olej na dwie wymiany?
Do skrzynki wchodzi coś około 2,4 litra.
Wiela zapłaciłeś?
-
Poza tym wymieniłem
z kolegą likaonem lewy silniczek reflektora. Za pomoc serdecznie dziękuję!Dwóch chłopa do wymiany silniczka ?? Mogliście dzwonić w razie problemów
-
Jeden mudzin, drugi pracodawca