[moje auto]Suzuki Swift GL 1.0 5d '93r.
-
może i pokrętnie
ale wole mieć pewność że nigdy niebędzie ciekło i korozja mi otworów niezaatakuje
A z metrami spokojnie, zostaje jeszcze 1m luzunie zrozumiałeś przekazu czym krótszy kabel, to tym lepiej dla Ciebie, bo w razie rozbudowy audio o kolejny wzmacniacz ( chociaż pewnie prędzej altek pójdzie do wymiany ), to nie musisz kłaść grubszego kabla.
Tu i tak musiałeś zrobić 2 otwory moim sposobem robisz tylko jeden i tak samo musisz zabezpieczyćnajpierw pomaluje
bude a potem będę uzbrajał we wszystkie dodatkija tylko dobrze radziłem no ale nic, sam się przekonasz na własnej skórze w takim razie
-
nie zrozumiałeś
przekazu czym krótszy kabel, to tym lepiej dla Ciebie, bo w razie rozbudowy audio
o kolejny wzmacniacz ( chociaż pewnie prędzej altek pójdzie do wymiany ), to nie
musisz kłaść grubszego kabla.
Tu i tak musiałeś
zrobić 2 otwory moim sposobem robisz tylko jeden i tak samo musisz zabezpieczyćnie, nie jeden wzm styknie. 2x75W RMS to jest znacząca różnica niż samo radio. mi tam jeden otwór wyszedł
ja tylko dobrze
radziłem no ale nic, sam się przekonasz na własnej skórze w takim razie
ale co, to źle że dopiero po malowaniu nadwozia ułoże? Jeszcze musze przewody od centralnego położyć -
nie, nie jeden wzm
styknie. 2x75W RMS to jest znacząca różnica niż samo radiodo czasu
ale co, to źle że
dopiero po malowaniu nadwozia ułoże? Jeszcze musze przewody od centralnego położyćjak chcesz się niemiłosiernie w##$%#@@! to wolna droga ogółem niech ktoś Ci pomoże przy tym trzymając drzwi, bo peszle masz chyba tak samo jak wszędzie - czyli taśmex drutex
-
jak chcesz się
niemiłosiernie w##$%#@@! to wolna droga ogółem niech ktoś Ci pomoże przy tym
trzymając drzwi, bo peszle masz chyba tak samo jak wszędzie - czyli taśmex drutex
tylko dlaczego mam się denerwować bo nadal nie czaje (sory późno chyba już )przecież niemając nic zamontowanego mam pełny dostęp. Osłonki gumowe kupiłem -
tylko dlaczego
mam się denerwować bo nadal nie czaje (sory późno chyba już )przecież
niemając nic zamontowanego mam pełny dostęp. Osłonki gumowe kupiłemjak najpierw założysz drzwi, a potem będziesz zbroić
Osłonki gumowe - wrzuć foty jak możesz -
jak najpierw
założysz drzwi, a potem będziesz zbroić
aaa no to ja tak niebęde miał
Osłonki gumowe -
wrzuć foty jak możesz
jeszcze niedoszły -
aaa no to ja tak
niebęde miałjak założysz wcześniej to możesz tak mieć
jeszcze niedoszły
a na necie nie ma czegoś takiego ?
-
jak założysz
wcześniej to możesz tak mieć
a to oczywiste że nie założe
a na necie nie ma
czegoś takiego ?
niechciało mi sie na allegro wskakiwać wczoraj takie http://allegro.pl/gumowa-oslona-wiazki-kabli-opel-astra-i-f-drzwi-kl-i1619492299.html kupiłem w ciemno ale ja jestem od tego żeby pokombinować w razie czego -
takie
kupiłem w ciemno ale ja jestem od tego żeby pokombinować w razie czegobędzie ciężko z oryginalnymi końcówkami, nie wiem czy za krótkie nie będą, ja swoje miałem z Sonaty i nie starczyło ...
-
Ale nie masz chyba zamiaru najpierw pryskać na gotowo a potem otwory na wiązki do drzwi ciąć?
-
Ale nie masz chyba
zamiaru najpierw pryskać na gotowo a potem otwory na wiązki do drzwi ciąć?otwory prosze Pana są już seryjnie ;p
-
Ojj ciężki okres jest/był W poniedziałek poszła 1 warstwa podkładu ale za mało rozpuszczalnika dałem co dało mi efekt delikatnego baranka na aucie... 4 dni się zbierałem z załamania i dopiero dziś ruszyły dalsze prace. Wszystkie widoczne miejsca przetarte na mokro papierem 400-240 gdzie niegdzie wystarczył 600. Nie szlifowałem nadkoli i przedniej części i całego tyłu bo to i tak będzie niewidoczne. Jutro kolejne warstwy podkładu i możliwe że baza, się zobaczy. Trzymajcie kciuki
-
dobrze jest, teraz to aż szkoda żeby było to 1.0
-
Baranek na podkładzie będzie zawsze, to normalne, podkład najlepiej kłaść grubo, coby mieć z czego wyrównać papierkiem. Z bazą jednak nie ma tak pięknie, gdyż jej się nie szlifuje, klar kładziesz na "półmokro", więc po umieszaniu bazy weź jakiś stary błotnik, maskę, etc. i pomaluj kawałek gotową bazą. Jeśli tam nie będzie barana, to można malować auto. Pamiętaj, że klarem dużo zgubisz, ale nie wszystko, baza nie może być zbyt baranowata, bo auto nie będzie równomiernie światła odbijało
-
Witajcie Dziś dokończyłem kłaść druga warstwę podkładu(rozcieńczalnika mi zabrakło po przednio ) Jutro zamierzam szpachlą wykończeniową wyrównać jakieś dołeczki itp. A dużo tego niema więc jest extra. Na całe progi i tylne nadkola położyłem grubą warstwę bitumiczną. W między czasie jak sobie podkład schnął to wyszlifowałem w końcu maskę i o dziwo już jest równa oto foty z dziś
tu macie lewe nadkole po 2 warstwach podkładu. Bitumka niekłade na przód bo wszystkie miejsca są pokryte i nie było żadnej oznaki korodowania
a tak wygląda odbudowane nadkole. Moim zdaniem przetłoczenie wyszło w 98% i jak?
lewa strona. Warstwa bitumka po podkładzie. Na dziurki nie patrzcie, to szczeliny w laminacie(jutro bedzie załatane)
a to tylne nadkole. od skraju nadkola do środka jakieś 10cm było bez warstwy bitumka więc postanowiłem poprawić fabryke
okienko w podkładzie(słupki wewnętrzne też ;))
prawy próg. Tą taką dziwną wnęke co macie(przy podpórce ona jest)też wysmarowałem bitumkiem(wcześniej wyczyszczone z rdzy i zabezpieczone preparatem) -
Tej śruby nie powinno tam być. Potem po malowaniu będziesz musiał się jej pozbyć.
Pewnie miałeś tak zgnity błotnik że sam zszedł -
Ladnie zaczyna to wygladac, powiedz cos wiecej na temat malowania jakiego podkladu uzywasz ? jakimi papierami przygotowujesz powierzchnie pod podklad? jak matujesz pod lakier? itp na pewno wielu to zainteresuje.
-
Tej
śruby nie powinno tam być. Potem po malowaniu będziesz musiał się jej pozbyć.
Pewnie miałeś tak
zgnity błotnik że sam zszedł
hehe ta śrubka jest po to żebym mógł po całym malowaniu na spokojnie przykręcić błotnik. Inaczej podkłady, farby itd by zalepiła cały gwint
Ps. po obu stronach w tych miejscach łeb od śrub mi się ukręcił ale udało mi się nagwintować na nowo niewiem jak można w takich miesjcach stosować zwykłe śruby teraz przy montażu idą same z nierdzewki. -
A więc tak, podkładu używam Novol-podkład wypełniający prtect 310. Wybrałem ten bo wypełnia rysy po szlifowaniu a dwa ma właściwości antykorozyjne, więc zaoszczędziłem sporo kasy bo niemusze kupować dwóch podkładów. Przed pierwszą warstwą całe auto zmatowione papierem 120-240 na mokro a potem odtłuszczone. Po pierwszym pryśnięciu całość przeszlifowałem na mokro papeirem 240,320,400 a gdzie niegdzie wystarczył 600. Potem druga warstwa i po wyschnięciu usuwam wszelkie nierówności które wylazły a więc szpachla wykończeniowa(Novol Finish) i jazda. Potem przeszlifować całość i położyć kolejną-ostatnią warstwę. Trzecią warstwę muszę przygotować starannie pod bazę. Więcej opiszę potem bo to będę dopiero przerabiał hehe
Myślę że po całej przygodzie z remontem to wszystkie czynności zbiorę do kupy i opiszę po kolei aby każdy mógł skorzystać -
tak to w całości wygląda