wiem że było ale prosze o rade
-
Co ciekawe dla diagnosty nawet 10% nie jest podstawą do niepodbicia przeglądu jeżeli nie a różnicy pomiędzy bydwoma stronami.
Co do obciążenia, na nowych amorach nie ma to znaczenia....
różnica nie występuje...
to samo tyczy się napompowania opon, amory na przegląd można "poprawić" spuszczając powietrze na 1,5 atmosfery -
Co ciekawe dla diagnosty nawet 10% nie jest podstawą do niepodbicia przeglądu jeżeli nie a różnicy pomiędzy bydwoma
stronami.
Co do obciążenia, na nowych amorach nie ma to znaczenia....
różnica nie występuje...
to samo tyczy się napompowania opon, amory na przegląd można "poprawić" spuszczając powietrze na 1,5 atmosferyOpisujesz różnicę między lewą i prawą stroną, a ja skupiłem się na samym dokładnym pomiarze. Oczywiście na pomiar sprawności amortyzatorów powinno się pojechać z popranie napompowanymi oponami. Sam samochód jest ważony na stanowisku (nacisk na przednią i tylną oś) po czym powinno się odpowiednio dobrać obciążenie i dociążyć tył w środkowej części pojazdu. Ze względu na mały ciężar tyłu Tico wykazuje ono tendencje do podskakiwania podczas badania, a jak wiadomo w momencie oderwania kół od podłoża maszyna badaniowa odczytuje to jako niesprawność i uwzględnia w wyniku końcowym.
-
Takie - klik.
Ja znalazlem takie sprzedawane na allegro.pl przez jakas firme ze Slaska
chyba, 128 PLN sztuka - mowa o tylnych.A masz na nich namiar?
-
Eeee, www.automotosklep.pl za mniej oferuje Sachsy i Bilsteiny. Oni akurat
KYB nie handluja, ale polukaj w sieci...No powaga tyle wyszło z montażem za tył i przód.
-
A jakie wrazenia z przejezdzania torowisk? Bo stan
amortkow to mialem niby na przegladzie we wrzesniu
podobny... Ale wrazenia mam podobne, jak w ponoc
sprawnym SC
Chociaz dla mnie to juz nie jest dobry wynik...czuć oj czuć że są do wymiany. Wszystko strasznie dupie a auto podskakuje jak na sprężynkach...
-
Skoro podałeś dokładnie procentową sprawność amorków to
wnioskuję, że byłeś na ich badaniu w stacji
diagnostycznej.
Mam pytanie, czy diagnosta przed badaniem dociążył
odpowiednio tył auta, bo jeżeli tego nie zrobił to
wynik jest po prostu niewiarygodny. Niektórzy
diagności mają jakieś przeliczniki przy pomiarze na
nieobciążonym aucie - podał Ci takie coś i
przeliczył pomiar na rzeczywisty wynik ??nic nie przeliczał a jak sie to powinno dociążyć?
-
nic nie przeliczał a jak sie to powinno dociążyć?
Nie wiem dokładnie jak to się dociąża, wiem że dokonuje się ważenia tylnej osi i na tej podstawie dobiera się odpowiednio obciążenie. Ponoć dobrzy diagności powinni o tym wiedzieć, mi przynajmniej to mówił gościu, jak badałem u niego przednie zawieszenie.
-
A masz na nich namiar?
Powinienem gdzies miec, zwlaszcza, ze sam nie zrealizowalem jeszcze zakupu <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
Dam znac.
-
No powaga tyle wyszło z montażem za tył i przód.
Kiedys, gdy KYB byly jeszcze mniej popularne, zwlaszcza jesli idzie o model do naszych scigaczy <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />, dowiadywalem sie w jednym warsztacie i cena, jaka mi zawolali, wynosila okolo 800-850 PLN za komplet. Przy zakupie kompletu montaz gratis.
-
czuć oj czuć że są do wymiany. Wszystko strasznie dupie a auto podskakuje jak na sprężynkach...
Podobne wrazenia - kwestia uzgodnienia skali, jaka przyjmujemy - mialem od poczatku. Ale ja sie przesiadlem ze Swifta <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Natomiast dzisiaj wrazenia, jakie mam podczas jezdzenia po dziurach i torach, sa takie, jakie mialem podczas jezdzenia firmowymi SC zarowno w wersji osobowej, jak i VAN.
Tak czy tak musze sie w koncu zebrac i kupic te amortki.
-
czuć oj czuć że są do wymiany. Wszystko strasznie dupie a auto podskakuje
jak na sprężynkach...Moje się zrobiło jak kolebka dla bobasa, a każda najmniejsza wypustka na asfalcie trzęsie samochodem.
-
Moje się zrobiło jak kolebka dla bobasa, a każda
najmniejsza wypustka na asfalcie trzęsie
samochodem.dokładnie <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />