[moje auto] Suzuki Swift GTi mk2 1990r dedykowany by MKV
-
Cytat:
Nie panikuj Może
pasek przeskoczył nieznacznie i zawory w tłoki nie walnęły Póki chodził może
jeszcze jakoś pyrkał mimo dużego współotwarcia zaworów ale do odpalenia może już
było ono zbyt dużeNiestety chyba nie mam aż tak dużego szczęścia ale fajnie by było jakby się okazało, że jest tak jak piszesz
-
moim zdaniem pasek nie miał prawa przeskoczyć przy takiej "redukcji" w moim przypadku zdarzyło się to kilka razy. Nowy pasek odpowiednio napięty nie miał prawa przeskoczyć, sciągnij górną osłone i sprawdz napięcie paska jak jest za luźny to mechanik poprostu dał tyłka... Niewiem czy kiedyś wymieniałeś rozrząd w gti ten pasek napawde konkretnie przylega do kółeczek więc o przeskoczeniu nowego paska nie ma mowy. no chyba że ktoś przyoszczędził i po remoncie założył stary pasek ale nie chcę mi się w to wieżyc.
-
moim zdaniem pasek
nie miał prawa przeskoczyć przy takiej "redukcji" w moim przypadku zdarzyło się to
kilka razy. Nowy pasek odpowiednio napięty nie miał prawa przeskoczyć, sciągnij
górną osłone i sprawdz napięcie paska jak jest za luźny to mechanik poprostu dał
tyłka... Niewiem czy kiedyś wymieniałeś rozrząd w gti ten pasek napawde konkretnie
przylega do kółeczek więc o przeskoczeniu nowego paska nie ma mowy. no chyba że ktoś
przyoszczędził i po remoncie założył stary pasek ale nie chcę mi się w to wieżyc.Widzisz - a jednak prawdopodobnie są wyjątki od reguły
Rozrząd wymieniałem już 3 razy w tym silniku (ostatnio właśnie przy remoncie 8tys km temu) - średnio co 50tys km. Pasek jest wciąż odpowiednio napięty chyba.
W nocy oddałem GTi-ka w ręce MariSwiftGTi i zobaczymy co tam znajdzie... (oby nic niepokojącego ) -
Jak narazie wiadomo, że:
- pasek rozrządu nie przeskoczył ani na wałkach ani na wale.
- klin na wale też jest cały
- żaden zawór się nie wypiął
- tłoki wydaja się poruszać prawidłowo (podobne jak zawory narazie sprawdzane przez otwór od świec)
- wałem podczas obracania nie ma żadnych oporów - nawet po 10 obrotach...
I kurcze w czym tu może być problem? Jutro pewnie pomiar kompresji w poszukiwaniu na którym cylindrze jest problem a potem pewnie zdejmowanie głowicy...
-
przy takiej redukcji uszczelke pod głowicą mogło wysłać w kosmos. W kazdym razie mowiłem ze pasek nie ma prawa przeskoczyć
-
przy takiej
redukcji uszczelke pod głowicą mogło wysłać w kosmos. W kazdym razie mowiłem ze
pasek nie ma prawa przeskoczyćNiby uszczelka KP powinna wiele wytrzymać ale kto to wie... jakby to tylko uszczelka była to by byl9o fajnie
-
Z najświeższych informacji sprzed chwili:
Kompresja:
Cylinder 1 - 0
Cylinder 2 - 0
Cylinder 3 - 0
Cylinder 4 - 1 -
Kompresja konkretna
-
Kompresja konkretna
Jeśli to będą tylko zawory to tragedii nie będzie bo na początku roku za wszystkie chyba wydechowe zapłaciłem 240zł czyli wychodzi 30zł sztuka. Oby dół silnika był nieruszony i głowica sama w sobie
Fajnie by było jakby z naprawą udało się z tysiaku zmieścić... (miała być kasa na wałki no ale cóż... )
-
Ech, ale pech, jak nie jakis debil wgniatajacy blotnik to jeszcze to
Masz serce do tego samochodu
-
Ech, ale pech, jak
nie jakis debil wgniatajacy blotnik to jeszcze to
Masz serce do tego
samochoduJego portfel ma dopiero serce do tego samochodu
-
Z najświeższych
informacji sprzed chwili:
Kompresja:
Cylinder 1 - 0
Cylinder 2 - 0
Cylinder 3 - 0
Cylinder 4 - 1Dobrze odprezony, mozna duzo z turbo dmuchnac
Kiedy glowe sciagasz? -
Cytat:
Dobrze odprezony, mozna duzo z turbo dmuchnac
Oj tutaj to i quattro turbo my mogło być - po sprężarce na cylinder
Cytat:
Kiedy glowe sciagasz?
Główka właśnie się zdejmuje i jutro rano pewnie trafi na Krasnobrodzką... znowu... może jakiś rabat uda się wynegocjować
-
Pogięte wszystkie zawory wydechowe - nie jakoś mocno ale najwyraźniej tak,że kompresji nie trzymają kompletnie. Dolotowe wyglądają OK. Jeśli tak to tragedii mam nadzieję nie będzie
Przy okazji flokowana decha kończy się właśnie instalować -
Silnik się remontuje a w międzyczasie zaprezentuję coś o czym mówiłem już dłuższy czas temu a niedawno udało się to zrealizować - fotel z GTi jako mebel domowy
Jest bardzo wygodny, świetnie się sprawuje zarówno podczas grania na kierownicy oraz do oglądania filmów itp Na razie mam przerobiony mój fotel kierowcy ale niedługo przerobię również fotel pasażera
Polecam
ps. zdjęcie było robione od tak sobie do testowania nowego telefonu więc stąd to "piwo"
-
takiego gitajca to predko nie zapalujesz.
-
Cytat:
takiego gitajca to predko nie zapalujesz.
No tutaj to i z 6 biegu na 1 mogę redukować i nic się nie stanie hehe
Skrzynia jednak dostaje po dupie odrobinkę bo zawsze jak jest możliwość gram na manualu a nie na sekwencyjnej (łopatki)Przeróbkę siedzenia polecam każdemu
Teraz jeszcze zrobić jakiś stolik np ze szklanym blatem opartym na głowicy czy coś w tym stylu
-
Mi lepiej nie polecaj takiej przeróbki, bo w moim przypadku fotel ze swifta kończy się na potylicy (japończycy nie przewidzieli, że ktoś może mieć 190 cm ).
-
Mi lepiej nie
polecaj takiej przeróbki, bo w moim przypadku fotel ze swifta kończy się na potylicy
(japończycy nie przewidzieli, że ktoś może mieć 190 cm ).No ja mam 180cm i tak w połowie głowy mi się kończy ale wygodny jest do domu - nie wiem jednak jak się Tobie w nim siedzi
-
Nie wiem jednak jak się Tobie w nim siedzi
Krótko