Suzuki Swift GTi - przywracamy go do nowości
-
Piękności
-
Piękności
ładnie wyszło, oddaliśmy też dzisiaj moją deskę wraz z plastikami w liczbie kilkunastu sztuk
-
gniła gorzej niż
swiftzdecydowanie bardziej
a byla mlodsza
-
pewna osoba z forum poprosiła mnie o reanimację jego GSa mk3 , dziurki były małe , do odratowania.
Po wstepnej analizie młotkiem wyszło coś takiego..
Czemu zawsze czekają mnie tak hardcorowe roboty jak ta?:)
No ale przedłużymy mu życie , rozpórka dolna też jest już gotowa
-
E tam takie coś to standard 9/10 swiftów tak wygląda, hardcore to to co Mockba robi
-
Ulala myślałem, że jednak będzie to wszystko w lepszym stanie.
Trzymam kciuki, żeby udało Ci się odratować moją Zuzię. -
plastekk czym najlepiej ogarnąć rdze pod maska chodzi mi o nazwy środków jakich użyć?
jakiś polrust "pożeracz rdzy" i potem podkład?
-
najlepsze srodki , których mało kto używa bo każdy stosuje np hameridy i inne środki które pozwalaja malować prosto na rdze ( haha , dobry żart ) to :
podkład reaktywny tzn wash primer , na niego musi koniecznie iść podkład akrylowy , a potem jakiś baranek , lakier , co kolwiek
metoda ta jest stosowana kiedy blacha ma mikro wżerki bo nie moglismy doczyscic do zera blachy
Druga metoda
Podkład epoxydowy , na niego można od razu stosowac lakier , albo p. akrylowy - co tam kto chceJest bardzo dobrym izolatorem , w ogóle nie przepuszcza wilgoci , ma bardzo dobrą przyczepność ale stosuje go się na powierzchnie najlepiej wypiaskowane , ewentualnie bez jakich kolwiek oznak rdzy .
Maskę na wzmocnieniach i rantach pociągnałbym srodkami typu płynny wosk , fluidol itp , i wszędzie tam gdzie stoi woda.
-
Jak ten Swift hamuje?
-
Wydaje mi się, że to nie hamulce tylko spowalniacze
-
Wydaje mi się, że
to nie hamulce tylko spowalniaczeJak dla mnie nazwanie tego spowalniaczami to przesadny optymizm!
-
Jak dla mnie
nazwanie tego spowalniaczami to przesadny optymizm!Ale przewód elastyczny jest sieży
-
pewna osoba z forum
poprosiła mnie o reanimację jego GSa mk3 , dziurki były małe , do odratowania.
Po wstepnej
analizie młotkiem wyszło coś takiego..
Jakbym pobawił się młotkiem to byłoby pewnie podobnie
Ale migomat jest, więc kiedyś się za to zabiorę... Już jedno dobre auto zezłomowałem, a wystarczyło pospawać i jeszcze ze 2 lata by się pojeździło
-
właściciel odebrał auto , zrobiliśmy przy okazji tez oba tylnie łożyska.
Fotka podłogi
Czyli do wstawienia był spory kawałek , aż po samą dmuchawę. Właściciel z tego co mi wiadomo jest zadowolony , może napisze coś wiecej na temat roboty
Co do białasa , jestem w trakcie szukania mocy , będzie instalowany sekwencyjny wtrysk gazu na bardzo dobrych podzespołach
-
Auto odebrane i znowu sprawia uśmiech na twarzy Tak jak wspomniał Plastekk zostało zregenerowane mocowanie przedniego prawego wahacza, podłoga od strony pasażera oraz w końcu nie słyszę szumu z tylnych kół. Do tego doszła przednia dolna rozpórka, która moim zdaniem znacząco poprawiła komfort prowadzenia auta w zakrętach.
Wszystko wygląda, że zostało wykonane sumiennie dokładnie. Jeszcze raz dzięki
Suzi uniknęła losu wylądowania na szrocie. -
na podkład epoxydowy musi iść podkład akrylowy z tego co mi wiadomo
-
nie musi
-
kupiłem taki wash primer http://professional.novol.pl/podklad_reaktywny_PROTECT_340.html
narazie nie do czyszczę do zera komory silnika za duzo roboty musiał bym wyjac wiązki i pół silnika, maski nie musze zabezpieczać bo maske mam z aluminium wiec spoko. Wiec epoxsyd odpada.
do tego jakis podkład akrylowy musze dokupić bo nie było w tym sklepie.
-
musisz zebezpieczac maske, poniewaz aluminium sie utlenia i farba bedzie ci odpadac, a epoxyd ma bardzo dobra przyczepnosc do aluminium
-
tak wyszło malowanie 5 C nowym pistoletem Air Gunsa. Na poczatku lakier był za gęsty , potem dolałem więcej rozczieńczalnika i popłyneło na dokładkach i to mocno! Zderzak udał się , na razie nic nie wyszlo