Fiat Punto Classic - Odpowiedź Włochów Na Dacię???
-
Podobny przypadek był we Wrocławiu - Skoda sprzedawała dwuletnie auta z przekręconymi licznikami
jako nowe. Niestety patrząc obiektywnie takie "nadużycia" zdarzają się o wiele częściej w
przypadku aut używanych. Jeśli jesteś w stanie jasno określić przeszłość samochodu to w
porządku, z drugiej strony wolę nowego Fiata z salonu, niż Audi czy Golfa z "rzekomym"
przebiegiem 180tys i brakiem historii pojazdu.Kupując używańca nastawiasz sie na to ze moze byc bity z każdej strony czy bedzie mial "nalatane" setki tysiecy km. Tak wiec trzeba sie ukłonić w stronę dobrego mechanika i blacharza. Zreszta jesli chodzi o blacharkę to mam kumpla który juz 8 lat jest lakiernikiem i w wykrywaniu czy auto bylo bite czy nie, to jest ekspertem. Wielu ludziom doradził tak wiec polegam na nim, jak narazie jego spostrzeżenia nie wywiodły mnie w pole. A po tym incydencie z bitymi fiatami jakoś nie ufam potwierdzeniom "ze auto jest idealne". Druga strona medalu to spadek wartości auta..kupujac drogą furmankę po 2 latach jej wartość spada o 50%(niektóre modele).
-
Druga
strona medalu to spadek wartości auta..kupujac drogą furmankę po 2 latach jej wartość spada
o 50%(niektóre modele).calkowicie pomijalna wartosc <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
(dla mnie of koz )
w przypadku zakupu za CA~ 50kpln
auto bedzie raz: kredytowane
dwa : u mnie do konca zycia ( mojego lub jego ) <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Jeśli kupujesz nowe autko za te 30.000zł to nie sprzedajesz go po 2 latach. Druga sprawa, ewentualnie awarie w aucie używanym (z reguły wyższej klasy) kosztują. Ot choćby, znajomy kupił 5 letnie Audi A3. Śmiał się z mojego Tico, że to niby nie samochód etc. Wszystko pięknie fajnie, do momentu jak musiał wymienić chłodnicę klimatyzacji (1000zł bez robocizny) to się mocno zdziwił, u innego zepsuła się turbosprężarka.
U mnie w domu są dwa autka "salonowe" -> Opel Agila i "nowa" Honda City. Opelek ma już 6 lat i jeszcze spokojnie 4 ( jak nie więcej) pojeździ. Poza tym wszyscy moi sasiedzi, którzy zakupili nowe pojazdy, raczej jeżdzą nimi te 5 lat minimum i często zostawiają je w rozliczeniu. Nie jestem przeciwny autom używanym, bo sam takowym jeżdżę, dziwi mnie tylko styl myślenia pt" Używki są najlepsze". Jakby z takiego zalożenia wychodzili Niemcy, to nie mielibyśmy czym jeździć, a Dacia nie miała by tam tak wielkiego powodzenia.
-
Nie jestem przeciwny autom używanym, bo sam takowym jeżdżę, dziwi mnie tylko
styl myślenia pt" Używki są najlepsze". Jakby z takiego zalożenia wychodzili Niemcy, to nie
mielibyśmy czym jeździć, a Dacia nie miała by tam tak wielkiego powodzenia.Polska to nie Niemcy <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" /> zarabiamy dużo mniej od nich i powiem ze niektorych nie bedzie nigdy stać na nowe auto. Zreszta co ma powiedzieć czlowiek którego nie stać na nowe auto....
Dobra ok. Mówicie kredyty, no ale mozna ich miec: rata za mieszkanie, za plazmę, no i jeszcze za samochód. I co ci z wypłaty zostanie?? Ile żyć tak mozna na ciągłych kredytach?? No to wiec taki Kowalski zamiast brac kolejny kredyt i płacic 600zl miesiecznie za auto to woli kupić używanego sprzęta i pojeżdzić te 6-10 lat. Wiem jakie są doznania gdy sie jezdzi nowym autem (w środku jeszcze sie unosi zapach lini produkcyjnej a podczas jazdy słyszać tylko szum opon to jest poezja ale nie każdego stać na tą "literaturę". Jakby ktoś mądry zamienił moje zarobki w złotówka na euro w przeliczniku 1:1 to nie spojrzałbym w strone aut z drugiej ręki.Pozdrawiam
-
Nigdzie nie napisałem, że Polska to Niemcy, a szkoda, bo moglibyśmy się od nich wiele nauczyć. Nawet na biednej pogrążonej w kryzysie Słowacji wprowadzono dopłaty do złomowania, u nas zapomnij... Zawsze możemy się się pocieszyć, bo na Ukrainie mają gorzej <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />, poza tym będąc tam kilkakrotnie naczelnymi "wozidłami" były Dacia Logan i Chevrolet Aveo, później Lanos, od czasu do czasu Tico (nawet jako Taxi)lub Matiz. Reszta to Łady i inne pozostałości ZSRR.
Jeśli ktoś ma ochotę żyć ponad stan, ot plazma, kino domowe i inne kredyty, to nie ma się co dziwić, że później pojawiają się problemy. Podsumowując dyskusję i wracając trochę do tematu uważam, że Fiacik jest dobrą propozycją -> posiada właściwie wszystko, co przeciętny Kowalski potrzebuje -> klimatyzacja, regulacja wysokości fotela kierowcy i kierownicy, szyby i lusterka elektryczne, w miarę oszczędny prosty i sprawdzony konstrukcyjnie silnik. Czy ktoś go kupi zależy wyłącznie od woli nabywcy <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Wiem jakie są doznania gdy sie jezdzi nowym
autem (w środku jeszcze sie unosi zapach lini produkcyjnej a podczas jazdy słyszać tylko
szum opon to jest poezja ale nie każdego stać na tą "literaturę". Jakby ktoś mądry zamieniłDokładnie tak <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
moje zarobki w złotówka na euro w przeliczniku 1:1 to nie spojrzałbym w strone aut z
drugiej ręki.Ja również nie jeździłbym "używkami"
-
No ja powiem tak ze ma to czego przecietnemu polakowi potrzeba.
Ale ja tego auta nie kupie.....bo mnie nie stać.
Dobra pozycja ale jak na nasze zarobki to dalej drogo....
-
zawsze mozesz w obwodzie kaliningradzkim zanabyc
nową łade 2105 ( albo 2107) za jedyne 16kplna na kamczatce mozesz kupic pieknego jdma - prosto z japonii, jeno z kierownica nie po tej stronie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> eh, marzenia.
A taki off top - czy jest opcja zarejestrowania w PL auta z kierownica po prawej - auta, ktore nie ma statusu zabytku, ale jest rzadkie (nie wiem czy to ma znaczenie)? -
A taki off top - czy jest opcja zarejestrowania w PL auta z kierownica po prawej - auta, ktore
nie ma statusu zabytku, ale jest rzadkie (nie wiem czy to ma znaczenie)?Dosyć niedawno widziałem w Szczecinie Forda Focusa bodajże, miał kierownicę po prawej stronie i szczecińskie blachy - jak mu się to udało to nie wiem <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
-
Dosyć niedawno widziałem w Szczecinie Forda Focusa
bodajże, miał kierownicę po prawej stronie i
szczecińskie blachy - jak mu się to udało to nie
wiemOdnośnie kierownicy po prawej i polskich rejestracji to Warszawie jeździ napewno:
- VW Golf 2
- VW Garbus
- Fiat 125p
- Jaguar JX6
-
Dosyć niedawno widziałem w Szczecinie Forda Focusa
bodajże, miał kierownicę po prawej stronie i
szczecińskie blachy - jak mu się to udało to nie
wiemmienie przesiedlencze? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
a na kamczatce mozesz kupic pieknego jdma - prosto z japonii, jeno z kierownica nie po tej
stronie eh, marzenia.
A taki off top - czy jest opcja zarejestrowania w PL auta z kierownica po prawej - auta, ktore
nie ma statusu zabytku, ale jest rzadkie (nie wiem czy to ma znaczenie)?kolega z uprawnieniami diagnosty twierdzi ze nie ma takiej opcji <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
auta z kiera po prawej sa "poza obrotem" w polsce
co nie oznacza ze sie nie da <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Odnośnie kierownicy po prawej i polskich rejestracji to Warszawie jeździ napewno:
- VW Golf 2
- VW Garbus
- Fiat 125p
- Jaguar JX6
W okolicach Wołomina babka jeździ Hondą Civic na polskich blachach i z fajerką po prawej stronie...
-
kolega z uprawnieniami diagnosty twierdzi ze nie
ma takiej opcji
auta z kiera po prawej sa "poza obrotem" w polsce
co nie oznacza ze sie nie dahm, a mozesz jasniej - jak to zarejestrowac i co w przypadku kontroli - moze byc na priva.
-
hm, a mozesz jasniej - jak to zarejestrowac i co w przypadku kontroli - moze byc na priva.
do niedawna twierdzilem ze sie da
( auto nie produkowane w wersji eu )ale no wlasnie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
kolega ktory ma uprawnienia diagnosty a aktualnie siedzi w GB
twierdzi ze nie ma w polsce opcji rejestracji auta z kierą po prawej
te auta sa poza obrotem w pl <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />co nie oznacza ze sie nie da <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
diagnosci/policja w pl przepuszczaja auta z nielegalna przerobka np swiatel <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
a jak sie ma dojscie to auto na SKP nawet nie wjezdza <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
pomilam fakt sensownosci rejestracji auta z kiera po prawej <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
ostatnio taki prawostronny prawie by mnie i kilku innych skasowal <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
na luku w lewo <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
pomilam fakt sensownosci rejestracji auta z kiera po prawej
ostatnio taki prawostronny prawie by mnie i kilku innych skasowal
na luku w lewoRacja, jak takim autem da się w Polsce cokolwiek wyprzedzic na jednopasmówce??? Weź się i wychyl, żeby obczaic czy można wyprzedzac... <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
Racja, jak takim autem da się w Polsce cokolwiek
wyprzedzic na jednopasmówce??? Weź się i wychyl,
żeby obczaic czy można wyprzedzac...Takim autem wyprzedza się utwardzonym poboczem (o ile takowe jest <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> )
-
Takim autem wyprzedza się utwardzonym poboczem (o ile takowe jest )
No to sie jezdzi z pasażerem (kumplem, dziewczyna, żoną badz kochanką) najważniejsze aby pasażer mial dość dobry wzrok <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Wtedy to mozna wyprzedzać tak jak normalny użytkownik drogi -
No to sie jezdzi z pasażerem (kumplem, dziewczyna, żoną badz kochanką) najważniejsze aby pasażer
mial dość dobry wzrok
Wtedy to mozna wyprzedzać tak jak normalny użytkownik drogiWolę jednak być zdanym na siebie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Cena wyjściowa to 32.999zł. Wyposażenie - klimatyzacja, elektryczne szyby przód + lusterka,
komputer pokładowy, regulacja kierownicy i fotela kierowcy na wysokość, ABS.
Moim zdaniem dobra propozycja dla "niemajętnych".dziś odebrałem z salonu tę nową zastave , hehe. Pierwsze spostrzeżenia - autko faktycznie bogato wyposażone, dosc niezłe fabryczne głośniki, środek jakoś nawet wykonany. Co mi się nie podoba - smród plastików - jest wyjątkowo obrzydliwy, żaden z moich fiatów (cc/sc, doblo) tak nie "capił" w śordku. Poskąpili na lakierze - "zapomnieli" pomalować maskę od wewnątrz i w paru innych miejscach (wiem, to detal, tego się nie ogląda). Silniczek - cóż, odpycha to auto bo musi ale zeby robił to ochoczo to nie powiem. Strach pomyśleć jakby usiłował jechac z 4 osobami na pokładzie. Ten pomalowany sreberkiem plastik na masce wygląda jakby sie mial za chwilę rozlecieć.
Reszta wyjdzie "w praniu". Jednak, jakby nie bylo, dosc przestronne autko, dobrze wyposazone za cene niewiele wiekszą od mniejszej pandy.<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />