[GTI] Toydolsowe Swifty
-
Tak. Forda jedziemy
na pewno. Na seryjnej skrzyni, ale jedziemy.
No i gitara to mi się podoba, a więc widzimy się 20 grudnia w Opolu. -
i jak rozwiązałeś mocowania linek skrzyni biegów ? wziąłeś oryginalne z matiza ? jakie linki zastosowałeś ? z matiza czy 4wd swifta ?
-
Linki z justy/swifta 4wd dodatkowo skrócone (linki i pancerze). Teraz jeszcze czekam na unibale, które wspawam w linki od strony skrzyni, bo oryginalne przeguby gumowo-metalowe dają za duży luz.
Mocowanie linek jest z... żebym to ja pamiętał, z justy/swifta 4wd, albo z matiza... nie pamiętam. Tak czy siak, do tego dorobiona podstawka z aluminium przykręcana do skrzyni. -
a mocowanie linek z matiza przykręcane do śrub rozrusznika nie pasowało ?
-
Ale ja nie miałem linek z matiza (co by zresztą znaczyło, że skoro linki mam z justy to i ich mocowanie będzie z justy).
-
ale chodziło mi o zaadoptowanie linek z justy do mocowania matizowego.
-
Nie byłem zainteresowany
-
Na szczęście pojechałem MG a nie Swiftem...
-
Co oberwało, bo na filmie nie widać za bardzo? Można się domyślać, że felgi krzywe, ale czy coś jeszcze...
-
Co oberwało, bo na
filmie nie widać za bardzo? Można się domyślać, że felgi krzywe, ale czy coś
jeszcze...Krzywe jak krzywe, na moje oko to one są połamane
-
prawy opór przez tory szkoda, cóż zdarza się ponoć najlepszym.
-
-
szkoda szkoda , bo fajnie jechaliście Nawet udało się pokonać ten zakręt nie wjężdzajac w ta górkę piachu w która kazdy walił przodem
A kiedy wyruszacie swiftem? Mam nadzieję że pojedziecie cała rundę RSMP
-
szkoda szkoda , bo fajnie jechaliście Nawet udało się pokonać ten zakręt nie
wjężdzajac w ta górkę piachu w która kazdy walił przodem
To nie piach, to wapno. Dlatego było tam tak ślisko. Wcale nie każdy tam walił, wystarczyło pomyśleć, szczególnie, że tam było dość wolno i szeroko, więc miejsca do obrony było.
Co innego tam gdzie my skończyliśmy. Dogrzana opona na przodzie trzymała, tył niestety puścił i brakło 30-40 cm drogi, a że było szybko to nie było już miejsca na obronę. Inna rzecz, że jak się ściga cywilem na seryjnej oponie z rajdówkami na slicku, to czasem trzeba przeginać. Tym razem nie wydało...A kiedy wyruszacie swiftem? Mam nadzieję że pojedziecie cała rundę RSMP
W 2016 na pewno będziemy jeździć... ale czy w Polsce? Myślę, że Elmot i Dolnośląski pojedziemy. Poza tym chyba Czechy.BTW: Tu znajdziecie Nasze onboardy
a tu jazda figurowa na imprezie w wykonaniu uczestników
-
Na szczęście
pojechałem MG a nie Swiftem...Ała. Krawężniki to wredne są...
-
Bardziej wredne są tory. Bo zaczęło się od torów jak lewy tył spadł z asfaltu na tory. Krawężnik to była konsekwencja zgiętej belki i rozwalonej felgi na lewym tyle o tory właśnie - potem musiałem się bronić, żeby w budynek nie walnąć. Stąd gaz puściłem dopiero jak wróciliśmy na drogę i stąd po drodze krawężnik. Ale on tylko zgiął przednią felgę i rozwalił przednią oponę. Tył w większości oberwał na samym początku - uszkodzenia tyłu o krawężnik nic już nie zmieniły.
-
To nie piach, to
na imprezie w wykonaniu uczestnikówpuchar forda i tylko jedna stara fiesta i jedno stare mondeło
a krawęzniki i tory to wredne som
-
W przyszłym tygodniu bierzemy się za dopieszczenie ostatnich detali w swifcie. Potem, jak tylko zrobi się ciepło i zniknie sól z dróg, to jedziemy dokończyć strojenie.
Przy okazji chłopaki dopracują ostatecznie elektrykę, bo zostało kilka drobiazgów typu wrzucenie na wyświetlacz temperatury oleju czy poziomu paliwa.A wtedy pozostanie zrobić porządek z krótką skrzynią. W grę wchodzą remont starej lub kupno nowej, ale już u innego dostawcy - być może będzie 6-biegowa.
...a w międzyczasie MG dostał nową belkę, wentylator chłodnicy klimy (w którym namiętnie łamią się łopatki na hopach i przy innych podobnych wstrząsach), klamkę drzwi kierowcy, bo od roku otwierałem go przez pociągnięcie trytki (taki lightweight był czy inna superleggera ). Poza tym w spadku po czarnym swifcie, MG dostał dodatkowe światła:
Światła wczoraj wypróbowane i ustawione w ramach bezskutecznych poszukiwań miejscówy do upalania po śniegu w Kotlinie Kłodzkiej.
... a na stole leży jeszcze takie coś do MG...
-
Tym razem sprzęgło klękło... doskonały wyrób firmy Sachs. Brak mi słów. Nie było katowane, auto zrobiło 5000 km, z tego 90 % na trasie dom-firma-dom. Ale jak ma działać, jak tarcza do wieloklina przymocowana jest na 3 nitach i trzech blaszkach... teraz kupiłem LUKa. Jest 8 blaszek i 16 nitów.
-
No jak pech to pech, ale to na pewno nie wina auta...