[GTI] Toydolsowe Swifty
-
Toydols czym będziesz przyklejał uszczelki szyb czy jakieś inne listwy, jakimkolwiek klejem do uszczelek czy czymś konkretnym?
-
ja kleiłem klejem do szyb wurtha i jak widać trzymaja sie wszystkie tylko trzeba je dobrze podklejać taśma inaczej odpadna szybko i dać im wyschnać
-
Uszczelek bocznych szyb nigdy nie przyklejałem, oprócz końcówki uszczelki drzwi, która wchodzi pod przednią listewkę bocznej tylnej szyby. Listwy przyklejam tylko te nad bocznymi tylnymi szybami (dolnych nie przyklejam w ogóle). Wszystko na czarną, grubą taśmę dwustronną do emblematów.
Przednia szyba idzie na klej do szyb + nowa uszczelka.
Tylna szyba będzie chyba wklejona bez uszczelki, chyba, że kupię nową szybę z uszczelką (pewnie tak będzie znając mnie) . -
Nasze dzisiejsze wyczyny. Niestety na drugiej próbie mieliśmy drobną "awarię"...
Nie mam żadnego programu do obróbki i cięcia filmów, więc są wrzucone surowe...Próba pierwsza - trochę stare opony (2008), więc nie do końca kleiły, ale 5 w generlace zrobiliśmy.
Tu miał być lepszy wynik i chyba byłby... ale się popsuło trochę...
-
Mocowanie wahacza niepoprzestawiane?
-
gdybyście puścili heble to chyba udałoby się skręcić Jakie straty?
-
Skręciliby, ale następny krawężnik by pewnie został zaliczony Za duża bomba była
-
Tu miał być lepszy
wynik i chyba byłby... ale się popsuło trochę...Tak jak kiedyś pisałeś... Te krawężniki to wredne są
-
Spoko Toydols nie jesteś sam, nasza Justyna też nie wytrzymała.
Na 6 próbie silnik zrobił buuumm i impreza dla nas też się skończyła.
Wieczorem w moim temacie wrzucę filmiki z przejazdów wraz z tym nieszczęśliwym. -
Tak jak kiedyś pisałeś... Te krawężniki to wredne są
No świnie po prostu, a nie ludzia. Żeby tak się rzucać z nienacka na bezbronnego swiftaSpoko Toydols nie jesteś sam, nasza Justyna też nie wytrzymała.
Na 6 próbie silnik zrobił buuumm i impreza dla nas też się skończyła.
Wieczorem w moim temacie wrzucę filmiki z przejazdów wraz z tym nieszczęśliwym.
Mijaliśmy twoją maszynę jak wracała na lawecie. Myśmy właśnie jechali na zakupy do CH autem użyczonym przez ZSS .
Szkoda motora. Najprawdopodobniej będziesz musiał budować go od nowa i wcześniej znaleźć nową głowicę. -
2 lata temu dokładnie tam wywaliliśmy z Tokarskim cieniasem - ale nie prawą, a na wprost i też to był koniec, ale z powodu chłodnicy. wredne miejsce...
-
Na 6 próbie silnik
zrobił buuumm i impreza dla nas też się skończyła.ujujuj ...
Jak to bum ? Aż tak tragicznie ? -
szkoda, ale ładna jazda! Poza felgą coś się stało?
skrzynia zeszperowana?
-
szkoda,
oj szkoda, przede wszystkim szkoda nieprzejechanych prób i potencjalnego wynikuale ładna jazda!
Dziękuję, dziękujęPoza felgą coś się stało?
Wiesz... jak zaczynałem hamować, to było jakoś koło 100 km/h...
2 felgi, zwrotnica, wahacz, łącznik stabilizatora (ścięło go), halogen, no i do odtworzenia mocowanie wahacza + porysowany zderzak, nakładka na próg i pogięty błotnik.skrzynia zeszperowana?
Tak, ale płytki już od dwóch lat błagają o wymianę, w związku praktycznie nie ma napięcia wstępnego i spina dość późno, a przy tym mało płynnie. No ale do kajtków nie chce mi się wyciągać skrzyni i wymieniać pół szpery (rampy, płytki, sprężyna i satelity mam nowe na półce). -
ja po takim strzale, skrzywiłem wahacz aż koło wbiło mi się w budę i skrzywiło błotnik. Dobeze że zapas miał miejszą średnicę bo bym do domu nie dojechał. Po za kilkoma stratami rozsypał się mechanizm różnicowy w skrzyni
-
Wiesz... jak
zaczynałem hamować, to było jakoś koło 100 km/h...
2 felgi, zwrotnica,
wahacz, łącznik stabilizatora (ścięło go), halogen, no i do odtworzenia mocowanie
wahacza + porysowany zderzak, nakładka na próg i pogięty błotnik.ładnie szkód, a wydawało się mniej groźne jak odjechałeś na zapasie ...
-
ja po takim
strzale, skrzywiłem wahacz aż koło wbiło mi się w budę i skrzywiło błotnik. Dobeze
że zapas miał miejszą średnicę bo bym do domu nie dojechał. Po za kilkoma stratami
rozsypał się mechanizm różnicowy w skrzyniJa przy strzale miałem może 30km/h a też już koło wbiło się w błotnik Dostał wahacz, mocowanie wahacza, opona, felga no i oczywiście błotnik też do zmiany... Aaaa, i wyrwało mi mocowanie przedniej łapy z bloku Ale to było silnik wstecz
Ojjj wredne te krawężniki, wredne...
-
2 felgi, zwrotnica,
wahacz, łącznik stabilizatora (ścięło go), halogen, no i do odtworzenia mocowanie
wahacza + porysowany zderzak, nakładka na próg i pogięty błotnik.Dla wielu to byłaby już kasacja auta
Mocowanie do odtworzenia bo się pogięło, czy się pokruszyło
-
Przedni słupek mocowania zmiażdżyła półoś. Całość przedniego cofnęła się. Tylne mocowanie wyrwało z budy.
-
Przedni słupek
mocowania zmiażdżyła półoś. Całość przedniego cofnęła się. Tylne mocowanie wyrwało z
budy.Porób jakieś fotki jak będziesz odtwarzał te mocowanko i wrzuc na forum - przydadzą się na pewno nie tylko mi