[GTI] Toydolsowe Swifty
-
da się, tylko trzeba uważać i to dużo bardziej niż przy zawiasie serii z cyklu 4x4
Przyjedź na Dolny Śląsk - zmienisz zdanie ;P
Na codzień jeżdżę MG ZR 160 na oponach 215/40/17 i powiem Ci, że łatwo nie jest. -
Toydols, dawno nie pisałeś jak się czujesz, jak się gnaty pozrastały? Przydałaby się jakaś wyczerpująca relacja.
-
Dzisiaj dość mocno dokuczały mi żebra i lewe biodro... ale to pewnie przez odstawianie małpy przy oesach Karkonoskiego podczas przejazdów znajomych załóg
Jeszcze z 7-8 miesięcy i będę jak nowo wyprodukowany... póki co pomału trwa rehabilitacja. Na co dzień chodzę, pracuję, działam, ale i pomyślunek jeszcze nie ten i ze sprawnością jeszcze słabo... ale trzeba dać radę -
ale trzeba dać radę
dasz
-
kurde...
Mam nadzieję że będzie coraz lepiej i będzie dobrze tak jak powinno być, oby jak najszybciej -
ale trzeba dać radę
Musisz - bo jak nie Ty to kto ??
-
-
To dlatego, że Ci z tego zdjęcia jechali jako auto organizatora i sprawdzali trasę. Tutaj na przykład inne ujęcie:
-
ale trzeba dać radę
bydzie dobrze
naczy beeedzie paannn zzaaadooowwoooolooonyyy
-
czyli mimo wszystko jednak kusi ganianie.
nie forsuj sie, wracaj do siebie, predko!
-
Ja się wcale nie forsuję. Tegoroczny 4 Rajd Ziębicki był ostatnią imprezą jaką zorganizowałem (przynajmniej przez najbliższe 3-4 lata). Około 70 załóg, 20 prób (19 km), nagrody o łącznej wartości około 8000 zł, ponad 100 osób zaangażowanych w przeprowadzenie imprezy, wieczorem kilkugodzinny koncert (Dyktatura, Snake Charmer i Leniwiec) i wiele innych rzeczy. Zresztą sami popatrzcie np. na zdjęcia i filmy - www.rajdziebicki.pl
-
Poniżej kilka zdjęć naszych czarnuchów . W nowym nabytku wymieniłem lewą półoś. Wypiąłem ecumastera, wsadziłem seryjną przepustnicę i dolot, zmieniłem felgi i kable zapłonowe. Jeszcze wymienić dźwigienkę od świateł i kierunków, płyn hamulcowy, palec i kopułkę, tylną poduszkę silnika i olej. Być może trzeba będzie rozebrać skrzynię i wymienić łożyska na wałku atakującym. Najważniejsze, że buda jest w naprawdę dobrej kondycji. Pojeżdżę nim przez najbliższe dwa miesiące i potem zaczynamy przebudowę.
-
Obydwa się genialnie prezentują ciężko powiedzieć,który bardziej gdyby mk2 miała jeszcze ramki klubowe...
-
Dziewicze Mk2 jest z zewnatrz bezkonkurencyjne, ori koncowka wydechu i 1.3 GT-i, miodzio to wyglada I widze moje Twin Cam 16 Valve
-
Mk2, to jest to
-
sorry, nie miało pójść tu
-
Poduszki silnika i skrzyni okazały się ok. Walnięte jest jednak łożysko na wałku atakującym. Jak nie będą wypadać biegi to zostanie do przebudowy, jak będą, to się wyciągnie skrzynię i łożyska zmieni.
Dzisiaj wymieniliśmy dźwigienkę świateł i kierunków (dzięki Dawid!), przy okazji obudowa przełączników ma teraz znów 5 śrubek, a nie 2. Do tego założyłem nową kopułkę, palec i świece. Troszkę poci się aparat zapłonowy na wewnętrznym uszczelniaczu, ale do grudnia da radę.
Musiałem jeszcze kupić inne nakrętki do felg, bo na seryjnych szpilkach i Foundmetalach z Primery GT, nakrętki ledwo, ledwo łapały gwint. Do tego w prawym tylnym kole jedna szpilka była mocno zniszczona i auto miało tylko 3 nakrętki na tym kole. Dzisiaj przy uszkodzonej szpilce zadziałałem narzynką 12x1,25, a potem wszystkie felgi przykręciłem na takich sprytnych nakrętkach:
http://srubydofelg.pl/nakretki/m-12-x-1-...a/prod_437.html -
Śliczne masz te autka. Jak widzę takie zdjęcia to tym bardziej żałuje, że mój poszedł do żyda ;/. Aż zazdroszczę, śliczne!
-
Bardzo ładnie się prezentują, aż szkoda je przebudowywać. Za kilka lat takie egzemplarze w oryginalnym stanie mogą być niezłymi rodzynkami
-
Mk2 na pewno pozostanie serią