Klucze jakie polecacie/używacie
-
oczywiście wszystkie to z najwyższej półki więc ceny niech was nie zabiją jak będizecie kupować
Facom
SANDVIK BELZER
Bahco
z tych z dolnej półki to m in. Stanley
a wiadomo ze każdy pracuje tym czym mano właśnie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Topex szpądzi -
oczywiście wszystkie to z najwyższej półki więc ceny
niech was nie zabiją jak będizecie kupować
Facom
SANDVIK BELZER
Bahco
z tych z dolnej półki to m in. Stanley
a wiadomo ze każdy pracuje tym czym mahmm w zasadzie to mam zestaw No name Chrom - Vanad jako podstawowy, a rozszerzony to stare klucze MAde in Poland, kute, twardzichy jak diabli, zestawik od 6 do 32 <img src="/images/graemlins/goodvibes.gif" alt="" /> a jęsli chodzi o nasadowe, to zestawik made in ZSRR, nie do zażycja <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" />
cóż na sandvika, czy nawet na stanleya wydawać nie musze
-
no właśnie
Topex szpądzino i za pierwszym razem odkręcasz nakrętkę 10 za drugim 12 za trzecim 13 itd <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
fakt ruskie klucze były robione z właściwym współczynnikiem idiotoodpornych i dlatego są takie dobre jak jak stare komunistyczne polskie klucze płaskie
-
Wszystko prawda, ale startowałem od zera - nie odziedziczyłem po tacie/dziadku żadnych klamotów i wszystko sam kupuję.
Więc mam topexy, tylko jak potrzebuję jakiś lepszy to kupuję pojedynczo - przeważnie stanleya
czyli mam z lepszych 8, 10, 13, 17 i 19 -
Wszystko prawda, ale startowałem od zera - nie
odziedziczyłem po tacie/dziadku żadnych klamotów i
wszystko sam kupuję.
Więc mam topexy, tylko jak potrzebuję jakiś lepszy to
kupuję pojedynczo - przeważnie stanleya
czyli mam z lepszych 8, 10, 13, 17 i 19to prawie dokładnie jak ja
zamiast kupić komplet gówien
pojedynczo po kluczy a dobrymz resztą z większością nażedzi tak robie chyba że coś jest pilnie potrzebne
-
hmm w zasadzie to mam zestaw No name Chrom - Vanad jako
podstawowy, a rozszerzony to stare klucze MAde in
Poland, kute, twardzichy jak diabli, zestawik od 6
do 32 a jęsli chodzi o nasadowe, to zestawik made
in ZSRR, nie do zażycja
cóż na sandvika, czy nawet na stanleya wydawać nie muszeZgadzam sie! Chrom - mam rozne tego typu klucze ktore sluza dosc intensywnie od 20 lat!! Czasami hardcor <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Tani klucz jak 3 ciezkie roboty wytrzyma to sukces. Np wiele razy nasadke chromowa wielkim mlotem wbijalem na wieksza (obrobiona srube), ani jedna nasdadka nie pekla do tej pory! Ostatnio tez wolalem dac 90 zl za grzechotke z dorzywotnia gwarancja (1,5m rura jako przedluzka lub walenie mlotem 5 kg nie zrobilo na niej zadnego wrazenia heh) niz 15 zl na szmelc. Facet w sklepie powiedzial ze jak uda mi sie ja zniszczyc tood razu da mi nowa <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />)
<img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
Zgadzam sie! Chrom - mam rozne tego typu klucze ktore
sluza dosc intensywnie od 20 lat!! Czasami hardcor
Tani klucz jak 3 ciezkie roboty wytrzyma to sukces.
Np wiele razy nasadke chromowa wielkim mlotem
wbijalem na wieksza (obrobiona srube), ani jedna
nasdadka nie pekla do tej pory! Ostatnio tez
wolalem dac 90 zl za grzechotke z dorzywotnia
gwarancja (1,5m rura jako przedluzka lub walenie
mlotem 5 kg nie zrobilo na niej zadnego wrazenia
heh) niz 15 zl na szmelc. Facet w sklepie
powiedzial ze jak uda mi sie ja zniszczyc tood razu
da mi nowa )przyśli mi ją a będziesz mieć nowa he he he
-
Zgadzam sie! Chrom - mam rozne tego typu klucze ktore
sluza dosc intensywnie od 20 lat!! Czasami hardcor
Tani klucz jak 3 ciezkie roboty wytrzyma to sukces.
Np wiele razy nasadke chromowa wielkim mlotem
wbijalem na wieksza (obrobiona srube), ani jedna
nasdadka nie pekla do tej pory! Ostatnio tez
wolalem dac 90 zl za grzechotke z dorzywotnia
gwarancja (1,5m rura jako przedluzka lub walenie
mlotem 5 kg nie zrobilo na niej zadnego wrazenia
heh) niz 15 zl na szmelc. Facet w sklepie
powiedzial ze jak uda mi sie ja zniszczyc tood razu
da mi nowa )Przyslij mi ja, obaczym jak długo wytrzyma przy połaczonych siłach moich + staruszka <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
-
oczywiście wszystkie to z najwyższej półki więc ceny niech was nie zabiją jak będizecie kupować
Facom
SANDVIK BELZER
Bahco
z tych z dolnej półki to m in. Stanley
a wiadomo ze każdy pracuje tym czym mabyle nie te najtańsze z przeceny ... mi się złamał jeden przy przykręcaniu koła do roweru <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
przyśli mi ją a będziesz mieć nowa he he he
nie ma mowy <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
nie ma mowy
he he he
-
Ja korzystam z Honitona oraz Yato i musze powiedzieć,że jestem zaskoczony wytrzymałością tych narzędzi.
Grzechotką/tryczką(jak kto nazywa) honitona robiłem już różne cuda i działa cały czas
Tata kolegi robił w pracy testy twardzości nasadek Yato i Honiton,lepiej wypadł Honiton.Lux seria Profi z czterema gwiazdkami jest całkiem spoko <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
Ja korzystam z Honitona oraz Yato i musze powiedzieć,że
jestem zaskoczony wytrzymałością tych narzędzi.
Grzechotką/tryczką(jak kto nazywa) honitona robiłem już
różne cuda i działa cały czas
Tata kolegi robił w pracy testy twardzości nasadek Yato
i Honiton,lepiej wypadł Honiton.ja uzywam stanleya
-
ja polecam proxona czy jakos tak to sie zwie mam cały zestaw pracuje prawie non stop w warsztacie i narazie wszystko działa .
-
Ja osobiście do majsterkowania w domu używam kluczy płasko oczkowych DEDRA, bardzo trwałe (dodatek chromu i vanadu) i niewiele droższe od wynalazków typu Topex lub Toya. Nasadki które używam to też DEDRA ale z grzechotką Hanitona.
-
Ja osobiście do majsterkowania w domu używam kluczy
płasko oczkowych DEDRA, bardzo trwałe (dodatek
chromu i vanadu) i niewiele droższe od wynalazków
typu Topex lub Toya. Nasadki które używam to też
DEDRA ale z grzechotką Hanitona.a ja mam takie super wytrzymale:
-
Osobiście używam klucze albo chromo-vanadium albo stanleya i nienarzekam
<img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> chociaz cena nieraz odstrzsza to wole kupic raz a na długi czas <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
no właśnie
Topex szpądzia jaaaak! Miałem kiedyś komplet płaskich tej albo równie renomowanej firmy i jeden złamałem odkręcając pedał w rowerze a drugi wkręcając śrubę do mocowania umywalki w plastikowy kołek rozporowy. Rewelacyjny sh#t.
A co do rosyjskich (właściwie radzieckich) potwierdzam - trudne do zajechania. -
Osobiście używam klucze albo chromo-vanadium albo stanleya i nienarzekam
chociaz cena nieraz odstrzsza to wole kupic raz a na długi czas[color:"blue"] Ja też mam Stanley'a. Kupowanego na raty (to co aktualnie potrzebowałem). Ogólnie są nie do zajechania w garażowyach warunkach <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Pozdrawiam -
Ja korzystam z Honitona oraz Yato i musze
powiedzieć,że jestem zaskoczony
wytrzymałością tych narzędzi.
Grzechotką/tryczką(jak kto nazywa) honitona
robiłem już różne cuda i działa cały czas
Tata kolegi robił w pracy testy twardzości
nasadek Yato i Honiton,lepiej wypadł
Honiton.Ja uzywam Hazeta,mam dwa komplety jeden średni a drugi duży,kupione w niemcach,używam ich już 10 lat i jestem zadowolony <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />