ukręcona śruba -gaźnik
-
Jest to śruba
regulująca skład mieszanki. Ona jest dośc długa i tak jakby zakręca.A ukręcona jest
na samym końcu tj. przy samym gaźniku.
Ja już do niego nie
pojadę. A może mi ktoś orientacyjnie przyblizyc koszt takiej naprawy? Podejrzewam ze
trzeba będzie się trochę namęczyc z wyciągnięciem tego.patrzylem na internecie to
sam element kosztuje 50 zł, wiec jeszcze nie tragedia. Ale ile moglby mechanik sobie
za to zarzadac?Chodzi o ten element jak na zdjęciu?
Na końcu tego pokrętła jest szpic,który reguluje dopływ mieszanki.
Nie wiem za bardzo o jakim miejscu ukręcenia mówisz -
Tak dokładnie o ten element. Tak do połowy tej sprężynki ten kawałek siedzi w gaźniku a ta pozostała częśc sobie wisi i powiewa.
-
To lepiej kupić za te pieniążki używany nawet zepsuty gaźnik i wykręcić ten element. A co do zapalania to póki nie ma dużych mrozów można śmigać na gazie.Parownik wytrzyma i tak parę lat a jak co o można kupić drugi za ok 170zł. I tak się oplaci....
-
Dziękuje za odpowiedzi już udzielone.
Dla kogo jest ta odpowiedź ?? Sądząc z treści mojego maila to do mnie ?
-
Jest to śruba regulująca skład mieszanki.
Wg. katalogu nazywa sie to "cięgno-prowadnica regulacji składu mieszanki" cena ~40 zł.
nr katalogowy 13269-78310-000Ona jest dośc długa i tak jakby zakręca.
Tak wygląda, bo między gniazdem śrubokręta a mosiężną końcówką jest to w zasadzie wałek giętki.
A ukręcona jest na samym końcu tj. przy samym gaźniku.
Bo tam jest gwint i cienka ścianka tej ostro zakończonej końcówki mosiężnej,która
zamyka/otwiera dyszę dopływu powietrza do paliwa, dzięki czemu otrzymuje się odpowiednią mieszankę.A może mi ktoś orientacyjnie przyblizyc koszt takiej naprawy?
Naprawa jest bardzo prosta pod warunkiem że uda się wykręcić ukręconą koncówkę mosiężną z podstawy gaźnika.
Podejrzewam ze
trzeba będzie się trochę namęczyc z wyciągnięciem tego.patrzylem na internecie to
sam element kosztuje 50 zł, wiec jeszcze nie tragedia.We Wrocławiu kmpl. nowe cięgno kosztuje ~ 40 zł.
Ale ile moglby mechanik sobie za to zarzadac?
Wszystko zależy czy uda się usunąć ukręcony kawałek z podstawy gaźnika.Do tego dojdzie wymontowanie i zamontowanie gaźnika i jego regulacja.Można też wymienić podstawę gaźnika z innego gaźnika.Myślę że od 80-150 zł.(zależy od mechanika). Chyba że zrobisz to sam, wtedu bedzie najtaniej.
Druga sprawa to to
czy mogę teraz polewac wodą parownik i odpalac na LPG bez większej szkody dla tego
parownika?W obudowie parownika znajdują sie otwory odpowietrzające, co może wpływać na właściwą pracę parownika, szczególnie w okresie zimowym, lub uszkodzenia membran.Ale to musisz już sam zdecydować !
-
Na końcu tego pokrętła jest szpic,który reguluje >dopływ mieszanki.
Pokrętło to służy do regulacji ilości powietrza, którego ilość wpływa na skład mieszanki.
-
Pokrętło to służy
do regulacji ilości powietrza, którego ilość wpływa na skład mieszanki.No dobra przyjmijmy że reguluje dopływ powietrza.
Mógłbyś mi powiedzieć skąd( którędy dochodzi powietrze) tam?
Bo według schematu z Trzeciaka (układ biegu jałowego- schemat 2.117) wkręt reguluje emulsję (mieszankę paliwowo-powietrzną). -
No dobra przyjmijmy
że reguluje dopływ powietrza.
Mógłbyś mi
powiedzieć skąd( którędy dochodzi powietrze) tam?To nie jest takie istotne. Najważniejsze że przy wykręcaniu śruby regulacyjnej nastepuje zubożenie
mieszanki, powodowane zwiększeniem ilości powietrza do odpowiedniego kanału gaźnika, co się potwierdza na analizatorze przy ustawianiu składu mieszanki.Bo według schematu
z Trzeciaka (układ biegu jałowego- schemat 2.117) wkręt reguluje emulsję (mieszankę
paliwowo-powietrzną).Tylko pamiętaj że ta mieszanka musi mieć odpowiedni skład.
-
Panowie poradziłem sobie z tym. Mianowicie kupiłem gaźnik używany za 40 zł. Przy wymianie trochę się obawiałem żeby nie pomylic przewodów;) Poradziłem sobie bezproblemowo. teraz tikacz śmiga na benzynie i na gazie.
Dziękuję Wszystkim za porady.
Pozdrawiam
Karol -
cały gaźnik zmieniałeś ?
jeśli tak to napisz czy to trudne jak z podejściem do niego bo chyba mnie to też czeka
-
Tak wymienilem caly nie majac praktycznie zerowe doswiadczenie, naprawde nic trudnego. Gaznik jest przykrecony na 4 sruby ,,12" . Trzeba tylko uwazac aby nie pomylic przewodow a jest ich naprawde sporo.
Wybaczcie brak polskich znakow.