Gratuluję
samodzielnie wykonanej naprawy! Dziś już zasłużyłeś na piwko.
Na poważnie:
potwierdziłeś tym samym, że nasze żaróweczki naprawdę rzadko się spalają. Częściej
problem nieświecenia leży gdzie indziej, nie w spalonej żarówce.
No właśnie, czasem to błaha usterka a szuka się nie wiadomo gdzie