tylne koło - nadmierne pukanie
-
mam taki problem... od jakiegos czasu cos nadmiernie puka w tylnym kole z prawej strony... więc postanowiłem to sprawdzic. wiec zdjęłem koło i jak kręcilem bebnem to nic nie pukalo, zdjelem bęben i wszystko wyczyscilem i popryskałem wd40 bo bylo troche rdzy(no oczywiste ze nie pryskalem an okladzinach)sprawdzałem czy hamulce odbijaja ale jak zauwazylem to chodza jak nowe... więc założyłem koło nie pukało ale po kilku dniach znowu coś puka tylko że głosniej a jak skręce w prawo to przestaje... myslalem ze koło mam lużne ale sprawdzilem to wszystko bylo ok... moze ktos z was bedzie wiedzial co to moze byc?
-
moze łozysko sie rozlatało u mnie bynajmniej tak było i podobne objawy miałem:)
-
moze łozysko sie rozlatało u mnie bynajmniej tak było i podobne objawy miałem:)
ale łożysko ma niecały rok... no az tak duzo km nie zrobilem aby tak szybko siadło:P
-
ale łożysko ma niecały rok... no az tak duzo km nie zrobilem aby tak szybko siadło:P
Jeśli zostalo źle założone lub jest kiepskiej jakości to może nie wytrzymać. W tico tylne łożyska potrafią "siadać" co 20 tys. Oczywiście nie jest to regułą, jak zapewne napiszą niektórzy użytkownicy.
-
mam taki problem... od jakiegos czasu cos nadmiernie puka w tylnym kole z prawej strony... więc
nie pryskalem an okladzinach)sprawdzałem czy hamulce odbijaja ale jak zauwazylem to chodza
jak nowe... więc założyłem koło nie pukało ale po kilku dniach znowu coś puka tylko że
głosniej a jak skręce w prawo to przestaje... myslalem ze koło mam lużne ale sprawdzilem to
wszystko bylo ok... moze ktos z was bedzie wiedzial co to moze byc?Witam
zakładam że dokładnie osłuchałeś i jest to tył
1 wyrobione tulejki na wahaczu
2 pęknięta sprężyna
3 pęknięty amortyzator
4 wybite tulejki drążka reakcyjnego
a może gdzieś przy tłumniku zerwał się wieszak i puka -
Jeśli zostalo źle założone lub jest kiepskiej jakości to może nie wytrzymać.
W tico tylne łożyska potrafią "siadać" co 20 tys. Oczywiście nie jest
to regułą, jak zapewne napiszą niektórzy użytkownicy.Oczywiście, że nie jest regułą...
Podobnie, jak fakt rozlecenia się łożyska po 10 tys. km lub nawet po 300 km (był taki przypadek). <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Oczywiście, że nie jest regułą...
Podobnie, jak fakt rozlecenia się łożyska po 10 tys. km lub nawet po 300 km (był taki
przypadek).ok skocze do kumpla mechanika aby to dokladnie sprawdzil:) wielkie dzieki za pomoc
-
Oczywiście, że nie jest regułą...
Podobnie, jak fakt rozlecenia się łożyska po 10 tys. km lub nawet po 300 km (był taki
przypadek).hmm, wbrew obiegowym opiniom, ja niegdy nie mialem najmniejszego problemu z łozyskami w kołach , a to moje drugie tico . Natluklem na starych lozyskach lacznie 30.000
-
hmm, wbrew obiegowym opiniom, ja niegdy nie mialem najmniejszego problemu z
łozyskami w kołach , a to moje drugie tico . Natluklem na starych
lozyskach lacznie 30.000Moje tico przejeździło 152 kkm i tylko jedno tylne łożysko poszło do wymiany (przy 82 kkm). Reszta - ciągle "fabryka". Od jakiegoś czasu podejrzewam baaardzo powooolne "padanie" jednego przedniego łożyska, bo coś delikatnie terkocze, ale to niesprawdzone jeszcze podejrzenie.