Tuning Tico.
-
No i co z tego, ze silnik jest udany skoro to nie jedzie? Pomijajac bezsens calej operacji w
przypadku Tico, to swap silnika jest dosyc czesto spotykanym elementem tuningu w celu
podniesienia osiagow auta. Tyle tylko, ze Tico jest raczej kiepska baza do takiej zabawy.nie zgodze sie z Toba kolego.jakbys poczytal troche forum to bys znalazl tico(naszego kolegi) co skale zamyka na 4 biegu i ma calkiem niezle przysp.jak kazda modyfikacja tak i obrobka silnika w tico jest kosztowna.moze za ok 2000 zrobisz swapa,ale efekt bedzie podobny co do osiagow,wiec jest to wolny wybor. jak nie znasz mozliwosci danego silnika to sie nie wypowiadaj,tylko najpierw poczytaj. mowie to nie po zlosliwosci,tylko dlatego,ze wiele ludzi nie docenia tego autka, a podnieca sie cc sporting,ktore moze i ma potencjal,ale jak sie ma kase to wszystko ma potencjal.
-
Mentalnosc ludzi <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Tak jak duzo ludzi smieje sie z calibry tak samo sporo smieje sie z tico <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Obydwie grupy ludzi bronia swoje auto rekami i nogami co powoduje jeszcze wiekszy smiech ludzi stojacych obok <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
Tego sie nie zmieni tak juz jest i tyle.. porownujac np tico z wspomnianym cc sporting hm moze i tico ma wiele plusow, moze ma i wiecej plusow i teoretycznie wypadnie lepiej niz cc.. no ale przecietny Kowalski wybierze jednak cc sporting <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
Wielu rzeczy sie nie zmieni, tak po prostu sie przyjelo i tyle.
<img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> -
Poczytałbym jak userzy "AutoKącika" radzą wsadzać inny silnik do Tico.
Silnik jest najmocniejszą stroną naszych samochodzików.Czy swap silnika matizowskiego nie podniesie mocy / predkosci <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> chyba o to chodzi w tuningu
Jak dla mnie pomysl <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
napisalem
jedynie, ze nie specjalnie nadaje sie na baze do tuningu. Bo w gruncie rzeczy niewiele aut
sie nadaje.Tu sie mylisz , Każdy samochód nadaje sie na baze do tuningu , absolutnie każdy , wszystko zalezy od zasobności portfela <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Tu sie mylisz , Każdy samochód nadaje sie na baze do tuningu , absolutnie każdy , wszystko
zalezy od zasobności portfelaJa bym powiedział więcej:
Im gorszy samochód tym bardziej nadaje się do tuningu! -
A wg mnie oprócz pieniędzy potrzebny jest dobry pomysł, duża wiedza w tym temacie i umiejętności (co pozwala zaoszczędzić).
Popieram, że każde auto można ztuningować... przecież tu nie chodzi tylko o silnik i osiągi, ale także hamulce, zawieszenie, itd.
Jednak jedno auto łatwiej się tuninguje, inne trudniej. Pamiętajmy jednak, że tico zostało stworzone by być autem użytkowym... i to może troszkę utrudniać tuning.Poza tym ja pojmuję tuning jako działania mające na celu ulepszenie auta, czyli nawet dodanie głupiej lampki w bagażniku jest dla mnie swego rodzaju tuningiem.
-
Wiesz, ja tez nie widziałem Tico z klatką - Dlaczego? Bo nikt jeszcze nie zbudował rajdówki/mocnego tuningu opartej
na Ticu. W KJS też się nie spotkałem by jakiekolwiek Tico mialo choćby pałąk z tyłu.Skoro nie widziałeś takowego wynalazku w Tico, to po co chcesz to pakować w ten samochód <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Widziałem pare wypadków i wiem jak się "składa" ten samochód. Dlatego osobiście zainwestowałbym w pierwszej
kolejności właśnie we wzmocnienie nadwozia.... a wiesz, ile ja widziałem rozbitych samochodów wyższej klasy, np. BMW, Audi itp. że po wypadku poznawało się markę tylko po pojedynczych detalach <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
Na tej podstawie nie wysnuwam wniosków na temat ich bezpieczeństwa, czy wzmocnień.
Aby wydać konkretny werdykt trzeba znać po prostu szczegóły danego zdarzenia, a nie oceniać tylko szkody <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> -
Tak jak duzo ludzi smieje sie z calibry tak samo sporo smieje sie z tico
Obydwie grupy ludzi bronia swoje auto rekami i nogami co powoduje jeszcze wiekszy smiech ludzi stojacych obok.... a co, może mam się przyłączyć <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Oczywiście o tych samochodach najwięcej wiedzą ludzie, którzy najczęściej nawet nie mieli możliwości się nimi przejechać.Tego sie nie zmieni tak juz jest i tyle.. porownujac np tico z wspomnianym cc sporting hm moze i tico
Ja nie porównuję tych samochodów, bo z założenia CC jest mocniejsze fabrycznie, a Tico to jednak zostało skonstruowane z innym założeniem.
Prędzej można porównać CC 900, bo auta pochodzą z tego samego okresu, a tu Tico wypada całkiem dobrze.plusow, moze ma i wiecej plusow i teoretycznie wypadnie lepiej niz cc.. no ale przecietny Kowalski wybierze
jednak cc sporting
Wielu rzeczy sie nie zmieni, tak po prostu sie przyjelo i tyle.... a widzisz, ja jednak wybrałem Tico <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
-
Czy swap silnika matizowskiego nie podniesie mocy / predkosci chyba o to chodzi w tuningu
Jak dla mnie pomyslMożna pójść na całość i zrobić coś takiego - TU KLIKAĆ jednak w rękach nieodpowiedzialnego kierowcy masakra gwarantowana <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
-
[color:"brown"] ja bym tak tego nie przezywał
Autor np. TEGO tekstu uważa sie i jest uwazany za wszechstrona duszę ścisłego towarzystwa, która posiadła tylko i wyłącznie wiedzę albo z opowieści takich ludzi jak on sam lub z gazet typu Auto Świat. Zero jakiegokolwiek własnego wkładu w prace nad autem , no oprócz mycia i polerowania lakieru. To jest przykład jego wszechstonnej wiedzy po przeróbkach [>> KLIK -
btw bylo tico z klatka,gdzies na forum sa foty takiego szafirowego <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Zobaczcie jakie słabe pojęcie o Tico mają na "AutoKąciku" o naszych samochodach.
Ktoś chce zrobić tuning Tico i wszyscy mu radzą, aby wymienił silnik na mocniejszy, a przecież wiemy, że silnik jest
najbardziej udanym elementem w Ticach.A mnie dziwi, dlaczego dla większości tuning jest równoznaczny ze zmianami parametrów silnika <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Moim zdaniem tuning powinno się rozpocząć od słabych stron danego samochodu, np. hamulce, zawieszenie itp. a gdy już samochód będzie w idealnym stanie dopiero zabierać się za silnik. Oczywiście wcześniejsze prace należy wykonywać pod kątem ewentualnych modyfikacji silnika. -
btw bylo tico z klatka,gdzies na forum sa foty takiego szafirowego
Faktycznie znalazłem
STRASZNY -
Aby tuning tico miał sens trzeba go pierwsze do prowadzić do stanu idealnego potem mozemy brac sie za tuning podstawa to gleba i alufelgi.Najlepiej komplet amortyzatorow bilstein do tego sprezyny progresywne -35mm i opony minimum 155/65 r13 do tego mozna kupic komplet hamulcow z matiza tarcze zaciski i zwrotnice.
-
Aby tuning tico miał sens trzeba go pierwsze do prowadzić do stanu idealnego potem mozemy brac sie za tuning
podstawa to gleba i alufelgi.Najlepiej komplet amortyzatorow bilstein do tego sprezyny progresywne -35mmWszystko trzeba robić z głową.
Jeżeli ktoś ma auto z przeznaczeniem na zloty lub chwalenia się przed innymi to może obniżyć dowolnie, jednak samochód do codziennego użytku za bardzo bym nie obniżał, bo jednak drogi u nas nie są gładkie, nie mówiąc już o krawężnikach i drogach bocznych, po których też czasami trzeba się przejechać. -
Wszystko trzeba robić z głową.
Jeżeli ktoś ma auto z przeznaczeniem na zloty lub chwalenia się przed innymi to może obniżyć
dowolnie, jednak samochód do codziennego użytku za bardzo bym nie obniżał, bo jednak drogi
u nas nie są gładkie, nie mówiąc już o krawężnikach i drogach bocznych, po których też
czasami trzeba się przejechać.-3cm to w tico nie problem a jak sie ktos takim tikaczem przejedzie to juz na pewno nie wroci do seryjnego zawieszenia.mozna zastosować springi z matiza np. jamex 280zł
-
-3cm to w tico nie problem a jak sie ktos takim tikaczem
przejedzie to juz na pewno nie wroci do seryjnego
zawieszenia.mozna zastosować springi z matiza np.
jamex 280złPonoć jamex-y są do bani. A przecież sprężyny przednie w matizie są dłuższe niż w tico, to czy jeśli kupi się krótsze sprężyny to chyba sytuacja się nie zmieni?
-
Ponoć jamex-y są do bani. A przecież sprężyny przednie w matizie są dłuższe niż w tico, to czy
jeśli kupi się krótsze sprężyny to chyba sytuacja się nie zmieni?sprezyny progresywne posiadaja geste zwoje zawsze mozna uciac ale na poczatku bym nic nie cioł i zobaczył ile auto siednie zawsze idzie uciać
-
Ponoć jamex-y są do bani. A przecież sprężyny przednie w matizie są dłuższe niż w tico, to czy
jeśli kupi się krótsze sprężyny to chyba sytuacja się nie zmieni?tniesz matizowe sprężyny o 2 zwoje i podobno git (na TTT było)
-
Wszystko trzeba robić z głową.
Jeżeli ktoś ma auto z przeznaczeniem na zloty lub chwalenia się przed innymi to może obniżyć
dowolnie, jednak samochód do codziennego użytku za bardzo bym nie obniżał, bo jednak drogi
u nas nie są gładkie, nie mówiąc już o krawężnikach i drogach bocznych, po których też
czasami trzeba się przejechać.Faktycznie obniżone zawieszenie ładnie wygląda ale dla zwykłego użytkownika jeżdżącego po Polskich dziurawych drogach jest niepraktyczne. Sam się wiele razy przekonałem że tico na tych malutkich kołach 12
jest niziutkie i wiele razy uderzałem spodem o nierówności na drodze czy w lesie. Po to głonie kupiłem aluski 13
od matiza by podwyższyć prześwit a i efektem ubocznym opon 145/70 jest ładniejszy wygląd, trzymanie się drogi oraz hamowanie. Teraz spokojnie mogę jeździć po dziurach i parkować tam gdzie chcę bo nie straszne są nawet wysokie krawężniki. No cóż Tico nie jest raczej rajdówką i na zakrętach trzeba uważać.