Gaśnie jak hamuje
-
Nie znam się na tym ale od 4 miesięcy gaśnie mi jak wciskam hamulec.
Jak jest zimny odpalę tylko na paliwie i to też nie za pierwszym razem
muszę wciskać gaz. Dopiero później mogę przełączyć na paliwo dojeżdzając do skrzyżowania jak hamuję lubi zgasnąć na gazie, bo na paliwie już wcale nie da się jechać bo tylko dotknę hamulca i gaśnie. Byłam u mechaniaka, ale tak mi go rozregulował że byłam na ustawianiu gazu. Jak jest mocno ciepły bywa że nie gaśnie. Pomocy możę ktoś się zna nie tak jak ten feralny mechanik. <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> -
Nie znam się na tym ale od 4 miesięcy gaśnie mi jak wciskam hamulec.
.... nie znasz również chyba zwykłych zasad - przywitanie się na naszym Forum <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
.... nie znasz również chyba zwykłych zasad - przywitanie się na naszym Forum
Przepraszam Witam wszystkich
-
Nie znam się na tym ale od 4 miesięcy gaśnie mi jak wciskam hamulec.
Jak jest zimny odpalę tylko na paliwie i to też nie za pierwszym razem
muszę wciskać gaz. Dopiero później mogę przełączyć na paliwo dojeżdzając do skrzyżowania jak
hamuję lubi zgasnąć na gazie, bo na paliwie już wcale nie da się jechać bo tylko dotknę
hamulca i gaśnie. Byłam u mechaniaka, ale tak mi go rozregulował że byłam na ustawianiu
gazu. Jak jest mocno ciepły bywa że nie gaśnie. Pomocy możę ktoś się zna nie tak jak ten
feralny mechanik.Niewiele z tego da się zrozumieć. Ale spróbujmy. To, że trzeba wcisnąć gaz przy odpalaniu - normalne. Na ssaniu działa dobrze a jak się rozgrzeje to gaśnie? Jaka jest różnica na benzynie i gazie?. Polecam przeczytanie swojego tekstu przed wysłaniem i uzupełnienie o znaki przestankowe.
-
Nie znam się na tym ale od 4 miesięcy gaśnie mi jak
wciskam hamulec.
Jak jest zimny odpalę tylko na paliwie i to też nie za
pierwszym razem
muszę wciskać gaz. Dopiero później mogę przełączyć na
paliwo dojeżdzając do skrzyżowania jak hamuję lubi
zgasnąć na gazie, bo na paliwie już wcale nie da
się jechać bo tylko dotknę hamulca i gaśnie. Byłam
u mechaniaka, ale tak mi go rozregulował że byłam
na ustawianiu gazu. Jak jest mocno ciepły bywa że
nie gaśnie. Pomocy możę ktoś się zna nie tak jak
ten feralny mechanik.podejrzewam że to wina serwa hamulcowego... łapie lewe powietrze i spadają obroty, silnik gasnie
-
Proponuje podkręcić wolne obroty na gazie poprzez zubożenie mieszanki pokrętłem na parowniku. Także zobacz czy wlot powietrza przed filtrem jest częściowo przytkany bo moiże silnik zassywac za dużo powietrza i silnik gaśnie.Tak miałem gdy na luzie jechałem to silnik ledwo chodził lub gasł. Jednak z hamulcem to raczej nie maiłao to nic wspólnego. Proponuje jechać do jakiegoś prawdziwnego fachowca na ustawienie gazu i paliwka.
-
Proponuje podkręcić wolne obroty na gazie poprzez zubożenie mieszanki pokrętłem na parowniku.
Także zobacz czy wlot powietrza przed filtrem jest częściowo przytkany bo moiże silnik
zassywac za dużo powietrza i silnik gaśnie.Tak miałem gdy na luzie jechałem to silnik ledwo
chodził lub gasł. Jednak z hamulcem to raczej nie maiłao to nic wspólnego. Proponuje jechać
do jakiegoś prawdziwnego fachowca na ustawienie gazu i paliwka.Hej dzięki za odpowiedzi
Podobno jest to wina gaźnika, czy to możliwe? Wylot powietrza jest częściowo zakryty taką przedłużającą rurką. Dopowiem jak jest dopiero odpalony strasznie drga i ma nierówne obroty, jak puszczę gaz to gaśnie (tak jest na gazie), na paliwie ciągle gaśnie czy ma wysokie obroty czy niskie. Byłam wcześniej na ustawieniu obrotów, ale chyba mieszkam w zbyt małej miejscowości i mechanicy się na tym dokładnie nie znają i zbywają. Niby ustawili ale i tak gaśnie jestem tylko kobietą i próbują mi wcisnąć różne wady. Jest z 1998, wymieniłam olej, przewody, oczywiście akumulator bo już nie chciał kręcić od ciągłego odpalania i ostatnio nawet zauważyłam że leci skąś płyn (borygo), ale mechanik nie potrafił powiedzieć skąd. Stan jest tylko z naczynka spada powedział że uzupełniać i się nie przejmować. Czy to tak może być? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />Pozdrawiam i dziękuję
Lusi -
Hej dzięki za odpowiedzi
Podobno jest to wina gaźnika, czy to możliwe? Wylot powietrza jest częściowo zakryty taką
przedłużającą rurką. Dopowiem jak jest dopiero odpalony strasznie drga i ma nierówne
obroty, jak puszczę gaz to gaśnie (tak jest na gazie), na paliwie ciągle gaśnie czy ma
wysokie obroty czy niskie. Byłam wcześniej na ustawieniu obrotów, ale chyba mieszkam w zbyt
małej miejscowości i mechanicy się na tym dokładnie nie znają i zbywają. Niby ustawili ale
i tak gaśnie jestem tylko kobietą i próbują mi wcisnąć różne wady. Jest z 1998, wymieniłam
olej, przewody, oczywiście akumulator bo już nie chciał kręcić od ciągłego odpalania i
ostatnio nawet zauważyłam że leci skąś płyn (borygo), ale mechanik nie potrafił powiedzieć
skąd. Stan jest tylko z naczynka spada powedział że uzupełniać i się nie przejmować. Czy to
tak może być?
Pozdrawiam i dziękuję
Lusi
Jeśli chodzi o ubytek płynu to ja też to mam,najprwadopodobniej po rozgrzaniu puszcza jakiś przewód lekko i powinno widać który to ale trzeba dokładnie popatrzyć. jeśli nie leci ostro to nie ma co sie przejmować.
A jeśli chodzi o te gaśnięcia to bym proponował sprawdzić czy gdzieś nie nie łapie silnik powietrza bo jeśli za dużo jego dostaje to będzie gasł. Nie wierze że w małej miejscowości nie ma fachowca co zna się na mechanice. To raczej w większych jest pełno pseudo mechaników co tylko kaske potrafią brać. I raczej to będzie to coś z powietrzem bo niemożliwe by gaźnik wyprawiał to na gazie. U mnie za to że jeżdże tylko na lpg zginęły wolne obroty na paliwie. Ale na gazie jest wszystko ok. Niestety zawsze jest tak że trzeba naszukać by naprawić szczególnie że w tico jest strasznie ciasnawo koło silnika.
Pozdrówka -
Miałem dokładnie to samo. Pomogła regulacja elektrodyszy wolnych obrotów (podobno dostawało się tam lewe powietrze), regulacja składu mieszanki. Było praktycznie dobrze, ale po miesiącu znowu zaczęło się robić podobnie i wtedy pomogło wyjęcie i wyczyszczenie gaźnika i popsikanie go WD-40. Tylko z czyszczeniem gaźnika trzeba uważać, nie każdy mechanik się na to zgodzi. Ale głównie tu chodzi o elektrodyszę wolnych obrotów i dostawanie się lewego powietrza - to powinien zrobić każdy porządny elektromechanik.
-
Witam Wszystkich <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Mam problemik z moim Tico, a mianowicie od 2 tyg. mam lpg i zaczęły się problemy, na początku miał niskie obroty (aż samochodem na rzucało) więc pojechałem do gazowników coś tam podkręcili no i obroty są ok, ale 2 przypadłość została, a objawia się następująco, jeździ się normalnie przez powiedzmy 20 km. po czym zaczyna na niskich obrotach przy ruszaniu rzucać i szarpać a za chwile już jedzie ok (tzn na dalszych biegach, do tego jeszcze spadają obroty i to bardzo mocno i trochę czuć gazem.
Czy wiecie co to może być w czym jest problem??
-
... jeździ się normalnie przez powiedzmy 20 km. po czym zaczyna na niskich
obrotach przy ruszaniu rzucać i szarpać a za chwile już jedzie ok (tzn na dalszych biegach, do tego jeszcze
spadają obroty i to bardzo mocno i trochę czuć gazem.
Czy wiecie co to może być w czym jest problem??Skoro wcześniej nie było takich objawów, a po zamontowaniu LPG się to pojawiło, to pojedź z reklamacją do gazowników tak długo, aż usuną usterkę.
-
Skoro wcześniej nie było takich objawów, a po zamontowaniu LPG się to pojawiło, to pojedź z
reklamacją do gazowników tak długo, aż usuną usterkę.Właśnie na jutro się umówiłem zobaczymy czy zrobią. Czy może to zależeć od zaworów? (na benzynie wszystko jest ok).
A dobry zakład miał być <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />