Urwane sruby przy kolektorze
-
Od wczaraj psikam odrdzewiaczem srubki przy kolektorze, moze puszcza. Przekonam sie w sobote.
Mi bez psikania, po 9 latach użytkowania Tico udało się odkręcić śruby katalizatora (3 sztuki).
Do dwóch dostęp jest dobry, natomiast jedna jest trochę schowana i z małą gimnastyką również dałem sobie radę.
Oczywiście lepiej zastosować środki penetrujące - na pewno nie zaszkodzą <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
Mi bez psikania, po 9 latach użytkowania Tico udało się odkręcić śruby katalizatora (3 sztuki).
Do dwóch dostęp jest dobry, natomiast jedna jest trochę schowana i z małą gimnastyką również
dałem sobie radę.
Oczywiście lepiej zastosować środki penetrujące - na pewno nie zaszkodząA odkrecales sam katalizator, czy razem z kolektorem. Czy da sie odkrecic sam katalizator??
-
A odkrecales sam katalizator, czy razem z kolektorem. Czy da sie odkrecic sam katalizator??
Odkręcałem sam katalizator.
-
Odkręcałem sam katalizator.
A demontowales zderzak i ta belke powyzej czy dostales sie jakos od dolu?? Tak pytam bo ja juz sie przymiezam do odkrecenia kolektora razem z kat. Jesli mozesz to podpowiedz mi jak to zrobiles. Bede wdzieczny <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
A demontowales zderzak i ta belke powyzej czy dostales sie jakos od dolu?? Tak pytam bo ja juz sie przymiezam do
odkrecenia kolektora razem z kat. Jesli mozesz to podpowiedz mi jak to zrobiles. Bede wdziecznyPo prostu kluczem płaskim odkręciłem 3 śruby katalizatora bez demontażu zderzaka, belki itp.
Później to już tylko go zsunąłem na dół i wyjąłem od spodu silnika. -
Po prostu kluczem płaskim odkręciłem 3 śruby
katalizatora bez demontażu zderzaka, belki itp.
Później to już tylko go zsunąłem na dół i wyjąłem od
spodu silnika.Potwierdzam że tak się da, ja robiłem to dwa razy u kumpla w Tico i w moim.
Jednak odkręcić nie było tak łatwo, pomogło dopiero przyspawanie do urwanych śrub nakrętek i odkręcanie na gorąco -
Odkręcałem sam katalizator.
No i sprawdzilem, nie dalo rady. Sruby tak zapieczone i skorodowane ze nawet ich nie ruszylem <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />. Nie chcialem na chama odkrecac by znow ich nie urwac <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />. Narazie bedzie trzeba tak jezdzic, chyba ze znajde tanszego mechanika <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
Witam ponownie, dzis odprowadzilem Tico do mechanika i pozostanie tam do jutra do odbioru. Z tego co juz wiem to sa pourywane wszystkie sruby przy kolektorze <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />, nie wiem jak tam przy kat, ale podejrzewam ze bedzie to samo. Puzniej rozwiercanie, gwintowanie na nowo i bedzie jak nowy <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" />. Koszt mam nadzieje ze mniejszy niz 200 PLN, + 35 PLN uszczelki. Jutro napisze jaki byl laczny koszt.
-
Witam ponownie, dzis odprowadzilem Tico do mechanika i pozostanie tam do jutra do odbioru. Z tego co juz wiem to sa
pourywane wszystkie sruby przy kolektorze , nie wiem jak tam przy kat, ale podejrzewam ze bedzie to samo.
Puzniej rozwiercanie, gwintowanie na nowo i bedzie jak nowy . Koszt mam nadzieje ze mniejszy niz 200 PLN, + 35
PLN uszczelki. Jutro napisze jaki byl laczny koszt.Przepraszam, ta cena 200 PLN to niby za co ? Tyle Ci powiedział mechanik ?
-
Przepraszam, ta cena 200 PLN to niby za co ? Tyle Ci powiedział mechanik ?
Nie ta cene podal mi pierwszy mechanik <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> (patrz pierwszy post), natomiast ten policzyl sobie 100 PLN <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> za odkrecenie kat i rozwiercenie srub w nim, nie wiem dokladnie co robil bo nie bylem odebrac autka. Wiem napewno ze mam nowe srubki przy laczeniu rury z kat. Ale jeszcze czeka mnie wymiana tlumika srodkowego bo nie dalo rady go pospawac <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" />. Ten pierwszy za duzo kombinowal, drugi mechanik odkrecil tylko tablice rejestracyjna i dobral sie do kat. Nie podnosil zadnego silnika, ani nie odkrecal belki i zderzaka. <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
Ale jeszcze czeka
mnie wymiana tlumika srodkowego bo nie dalo rady go pospawac .Mozna sie tylko wku....c, ten mechanior co "niby" wykrecil mi sruby z katalizatora to jedem wielki oszust <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" />.
Po pierwsze - Dostal nowe uszczelki, ale oczywiscie ich nie zalozyl (powiedzial ze sa zalozone nowe) myslal ze nie sprawdze <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />.
Po drugie - owszem wykrecil jedna srube z kat ale droga zostawil na miejscu (a mecz sie pan sam <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />), malo tego ze wydalem drugi raz na uszczelki to jeszcze sam meczylem sie z odkreceniem tej drogiej sruby i zalozeniem wszystkiego na miejsce.
Na szczescie wszystko poszlo gladko <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />, Ticolot ma caly nowy wydech od samego kat do tlumika. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
A wiecie co jest najlepsze ze jak chuczalo w srodku tak chuczy dalej <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />. Wiec pewnie wydech byl ok <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />Mam takie pytanko czy przyczyna moga byc lozyska w przednich kolach, lub zle ustawiona zbierznosc <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />. Dzis zauwarzylem ze lewa oponke mam mocniej zjechana od prawej, czy to moze byc przyczyna chalasu w srodku samochodu.
I jeszcze jedno pytanko, przy wjechaniu w kaluze wody zapala mi sie kontrolka ladowania i jest taki pisk jakby pasek sie slizgal, co moze byc przyczyna??
-
I jeszcze jedno pytanko, przy wjechaniu w kaluze wody
zapala mi sie kontrolka ladowania i jest taki pisk
jakby pasek sie slizgal, co moze byc przyczyna??Skoro jest taki pisk jak by się pasek ślizgał, to pewnie się ślizga <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
A skoro się ślizga to alternator nie ładuje akumulatora i zapala sie kontrolka <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" /> -
Skoro jest taki pisk jak by się pasek ślizgał, to pewnie się ślizga
A skoro się ślizga to alternator nie ładuje akumulatora i zapala sie kontrolkaCzyli tak bedzie, nic nie robic??
-
Czyli tak bedzie, nic nie robic??
Robic <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />
Podciągnąc, lub wymienic (jeśli naciąg paska jest właściwy) pasek alternatora. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> -
Dzis kupilem nowe lozyska przednich kol, jutro wymiana <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />. Moze to jest przyczyna tego chalasu <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Zobaczymy jak mi pojdzie <img src="/images/graemlins/santa.gif" alt="" />
-
Robic
Podciągnąc, lub wymienic (jeśli naciąg paska jest właściwy) pasek alternatora.Na wymiane jeszcze za wczesnie, podciagniemy i bedzie ok <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
Dzis kupilem nowe lozyska przednich kol, jutro wymiana . Moze to jest przyczyna tego chalasu
Zobaczymy jak mi pojdzieI po wymianie, nie bylo wiekszych problemow <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />. Lecz ten halas pozostal, dzis przejechal sie ze mna sasiad, siedzial z tylu i stwierdzil ze to gdzies z okolic tylnego lewego kola te halasy. Wiec jeszcze w sobote to obadam, jesli to nie beda tylne kola lub ich jakas czesc to sie poddaje <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />