Mokro pod dywanikiem
-
Witam
Ostatnio po deszczach, wsiadlem do mojego bolidu i
zaczelo mi zalatywac wilgocia . Odchylam dywanik a
na podlodze woda, a pod tylnym siedzeniem skroplona
para Wiec nastepnego dnia wykrecilem wszystko
wyjelem dywanik, oczywiscie suszyl sie caly tydzien
(tak dla pewnosci).
A przyczyna (mam nadzieje) byly te gumowe zaslepki w
podlodze, od strony kierowcy brakowalo jej a od
pasazera byla lecz podloga przy niej byla
skorodowana . Rdze troche podreczylem papierkiem
sciernym, zamalowalem plynem zrzerajacym rdze i
zamalowalem. A po pierwszym wyjezdzie w deszczu
okaze sie czy to bylo przyczyna .Jeśli masz mokro pod tylnymi dywanikami to sprawdź czy nie ma wody w komorze koła zapasowego - jeśli jest, to będzie to wina uszczelki bagażnika.
-
Jeśli masz mokro pod tylnymi dywanikami to sprawdź czy nie ma wody w komorze koła zapasowego -
jeśli jest, to będzie to wina uszczelki bagażnika.Wlasnie tam jest sucho.
-
Wlasnie tam jest sucho.
Sprawdz ewentualnie uszczelki w drzwiach.
-
Przepraszam że zmieniam temat ale mam pytanko , jak dostać się do progów "od środka " - chciałem je zakonserwować od środka a nie wiem gdzie są otwory konserwacyjne . Pozdrawiam .
-
Przepraszam że zmieniam temat ale mam pytanko , jak dostać się do progów "od środka " - chciałem
je zakonserwować od środka a nie wiem gdzie są otwory konserwacyjne . Pozdrawiam .Zdejmując dolną część uszczelki przednich dzrzwi będzie mozna oddzielic wykładzinę od progu. W miejscu wewnętrznej plastikowej osłony przed nadkolem (ją też trzeba odpiąć z kołków) będzie okrągły dość duży otwór do środka progu. Analogiczny otwór jest pod plastikiem słupka bocznego.
-
Zdejmując dolną część uszczelki przednich dzrzwi będzie mozna oddzielic wykładzinę od progu. W
miejscu wewnętrznej plastikowej osłony przed nadkolem (ją też trzeba odpiąć z kołków)
będzie okrągły dość duży otwór do środka progu. Analogiczny otwór jest pod plastikiem
słupka bocznego.Witam . Serdeczne dzięki za odpowiedz. Pozdrawiam Wojtek
-
Witam
Ostatnio po deszczach, wsiadlem do mojego bolidu i zaczelo mi zalatywac wilgocia . Odchylam
dywanik a na podlodze woda, a pod tylnym siedzeniem skroplona para Wiec nastepnego dnia
wykrecilem wszystko wyjelem dywanik, oczywiscie suszyl sie caly tydzien (tak dla
pewnosci).
A przyczyna (mam nadzieje) byly te gumowe zaslepki w podlodze, od strony kierowcy brakowalo jej
a od pasazera byla lecz podloga przy niej byla skorodowana . Rdze troche podreczylem
papierkiem sciernym, zamalowalem plynem zrzerajacym rdze i zamalowalem. A po pierwszym
wyjezdzie w deszczu okaze sie czy to bylo przyczyna .hej
przyczyną gromadzenia się wody jest to że nie ma gdzie odpłynąć, w podłodzę są otworki odpowiedzialne za odprowadzanie wody na zewnątrz, jesli są zatkane woda będzie się gromadziła i w efekcie doprowadzi do korozji,nawet jeśli masz całkowicie szczelny samochód i nie kapie woda z zewnątrz to jest ona w powietrzu i skarapla się przy zmianach temperatur, opada oczywiście na dno, w całym samochodzie masz kilka punktów o których drożność wypada zadbać, sczerze mówiąc nie przyglądałem się jeszcze Tico więc nie wiem gdzie dokładnie te punkty się znajdują, powinny być min, w najniśższych punktach podłogi, progach, drzwiach, nie można tego za wszelką cenę uszczelniać bo wilgoć pozostanie zawsze w samochdzie
pozdrawiamIrek
-
Witam
...a ja to znowu tak se radzę, że w PAMPERSIE jeżdżę <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> i mam w autku sucho <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />.
Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />.
P.s. Problem poważny, ale wiedzy na ten temat mam zbyt mało by się wypowiadać <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />. To sobie choć pożartowałem...tylko czy napewno pożartowałem??? <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />... -
hej
przyczyną gromadzenia się wody jest to że nie ma gdzie odpłynąć, w podłodzę są otworkiOk, ale nie ma chyba tyle wilgoci by na podlodze stala woda, a dywaniki byly mokre <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
siemanko! mój problem polega na tym,że nie jestem pewny co do tego,które to są te właśiwe odpływy.od spodu można zaobserwować po jednej dziurce w tzw szynie równoległej do spojenia progu dla każdej ze stron(w jednej miałem zaślepke i chytba w drugiej też włoże).oprócz tegoo mamy jeszcze wieksze otworki,lecz zaślepione czymś takim piankowo jakimśtam.któro jest to właściwe??ponieważ po konserwacji w tamtym roku zauważyłem powrót rdzawych nalotów w rancie obok progu wew.uszczelki drzwi są ok,z szyb raczej też nie widać zacieków.poradźcie.dzięki <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
A ja zauważyłem tez coś dziwnego. Podczas deszczu czy samochód stoi czy jedzie mam wilgotne wycieraczki gumowe z tyłu-ale tylko z góry! Pod nimi suchutko! Dziwne. Robi sie taka ciemna "ramka" w kształcie litery U...znaczy odwrócone U siedząc z tyłu. Pod nogami pasażera z tyłu suchutko, a widać ten zaciek jak sie wyciągnie wycieraczki spod siedzen przednich. Pod spodem suchutko-tylko dziwne plamy i odcień szarości! Hmmm...
-
To dobre <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Moze para sie skrapla jak masz zaparowane szyby podczas deszczu <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Widocznie wycierczki są ze spaecjalnego materiału zrobione co skrapla wodę.
-
Zwykła guma...produkcja 97! Z tyłu mam od nowości te same, z przodu sobie zmieniam raz na jakiś czas, bo sie przecierają-a latem wrzucam "szmacianki"-tylko na przód. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Mam identycznie... wsiadłem do samochodu 3 dni temu i czułem zapach wilgoci...dziś zajrzałem pod przedni dywanik a tam mokro... tylko z przodu pod dywanikiem kierowcy... reszta sucho .. ma ktoś jakiś pomysł??
z góry dziękuję -
Mam identycznie... wsiadłem do samochodu 3 dni temu i czułem zapach wilgoci...dziś zajrzałem pod
przedni dywanik a tam mokro... tylko z przodu pod dywanikiem kierowcy... reszta sucho .. ma
ktoś jakiś pomysł??
z góry dziękujęU mnie ten problem powstał po wyminie drzwi na nowe i z czasem się nasilał postanowiłem z tym walczyc , zdjołem poszycie , wziąłem latarkę,pojechałem na myjkę taką gdzie siedzi się w środku podczas mycia i przyczyna była banalna ,żle przyklejona folia na dole do blachy , woda przeciekała między poszyciem a blachą a że uszczelka na dole dobrze trzymała to woda przelewała sie na dywanik.
Uszczelniłem to silikonem odpornym na temperatury minusowe i dodatnie i mam spokój