zimny silnik gasnie
-
Witam serdecznie!!!
Dawno mnie tu nie bylo no ale tez z moim tico nie bylo klopotu, teraz sie pojawil a mianowicie:
uruchamiam silnik (zimny po calej nocy), szczegolnie gdy pada deszcz np. Po przejechaniu 1 km silnik gasnie i juz w ogole nie umiem go uruchomic przez nastepne 15 min, strzela z rury i tyle. Po 15 minutach odpala i juz sobie moge podrozowac przez caly dzien. Swiece nowe, kable wysokiego napiecia wymienialem w zeszlym roku . Prosze o krotka podpowiedz od czego zaczac i gdzie wsadzic paluchy, co moze byc przyczyna takiego zachowania, czyzby cos z zaplonem?? -
Swiece nowe, kable wysokiego napiecia wymienialem w zeszlym roku . Prosze o
krotka podpowiedz od czego zaczac ........ od kopułki rozdzielacza zapłonu <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
czas zaopatrzyć się w dobra zapalniczke lub zapałki ale nie ukraińskie
-
.... od kopułki rozdzielacza zapłonu
[b]Ja bym jeszcze optował za cewką zapłonową (osłonił od lejacej się wody)
[color:"red"](Foto z "Praktyczne usprawnienia w Tico" autorstwa LEO)[/color] <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
Rzeczywiscie byla to kopulka rozdzielacza zaplonu, zasniedziale styki i nadpalony palec rozdzielacza, wymienilem kopulke, wyczyscilem palec i wszystko wrocilo do normy. A tak swoja droga w poprzedniej kopulce styki byly miedziane a w nowej chyba aluminiowe, czy to ma jakies znaczenie??
-
Aluminium jest mniej odporne na spawanie sie styków i sniedzienie, co za tym idzie po jakims czasie moze to powodowac problemy z przepływem prądu przez styk.Miedz jest lepsza, trwalsza.